Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

  2. Aktualności
  3. Inne
  4. TEAM UPDATE | Przed wyjazdowym lutym

TEAM UPDATE | Przed wyjazdowym lutym

Czwartek, 27 Stycznia 2022, 17:04, Sebastian Falkowski

Przed Rottweilerami ostatni mecz w styczniu. Za rogiem natomiast maraton spotkań w lutym. W tekście przeczytacie więcej na temat aktualnej sytuacji w drużynie.

Anwil Włocławek rozegrał od początku roku cztery spotkania i w każdym z nich zwyciężył. Zawodnicy trenera Przemysława Frasunkiewicza chcą kontynuować serię – miesiąc bez porażki podziałałby mobilizująco, szczególnie w obliczu tego, co drużynę czeka w lutym. Do osiągnięcia celu niezbędna będzie wygrana z Asseco Arką Gdynia.

Choć często powtarza się, że dany zespół będzie niebezpiecznym rywalem i to pojęcie nieco traci na znaczeniu, w kontekście starcia z nadmorskim klubem jest zasadne. Rottweilery dopiero co wygrały trudne pojedynki przy żywiołowym dopingu wypełnionej po brzegi Hali Mistrzów, co wiązało się z dużym ładunkiem emocjonalnym. Gdynianie to ekipa z dolnej połówki tabeli, co może nieco uśpić koncentrację. Mecz z pierwszej rundy udowodnił jednak, że nie można lekceważyć przeciwników. Szczególnie w obliczu tego, że po zmianach ekipa prezentuje się lepiej.

O pełnym skupieniu na spotkaniu jest przekonany trener Przemysław Frasunkiewicz. – Zapewniam, że nie zwracamy uwagi, czy gramy z gdynianami czy np. Śląskiem, bo każdy mecz jest dla nas równie ważny. Zawsze walczymy o zwycięstwo. Przy bilansie 0:0 podejście było takie samo. To nigdy nie ulegnie zmianie.

Po ostatnim urazie do pełni zdrowia dochodzi Kamil Łączyński. Kapitan pracuje i trenuje pod okiem sztabu medycznego – o jego występie w najbliższym meczu trenerzy zdecydują w dniu starcia. W przyszłym tygodniu konsultację medyczną będzie miał natomiast Szymon Szewczyk – kiedy poznamy jej wyniki, niezwłocznie poinformujemy poprzez klubowe kanały informacyjne.

Faktem jest, że w styczniu Rottweilery miały planowo rozegrać więcej meczów. Ze względu na pozytywne przypadki koronawirusa w zespołach rywali przełożono jednak spotkania z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz oraz bańkę ENBL, w której miały wziąć udział BC Borisfen i BC Enisey. – Sytuacja na pewno nie jest komfortowa. Ten sezon jest taki, że po prostu trzeba się dostosowywać. Mieliśmy zaplanowane treningi, mecze, pewne mikro i makro-cykle, ale niestety byliśmy zmuszeni do zmian. Mimo wszystko nie narzekamy. Staramy się tak dostosowywać terminarz, żeby zagrać jak najwięcej spotkań. Robimy to, co trzeba. Reagujemy na bieżąco – mówi trener Frasunkiewicz.

Po starciu z Asseco Arką włocławian czekają wyjazdy. Najpierw do Słupska, następnie na Litwę (bańka ENBL), Szczecina, aż w końcu do Lublina, gdzie zostanie rozegrany Suzuki Puchar Polski. Już teraz wiadomo, że Anwil w ciągu 13 dni rozegra pięć meczów – a niewykluczone przecież, że do bilansu dojdą kolejne. Wszystko zależy od tego, jak włocławianom pójdzie w Suzuki Pucharze Polski.

– W sytuacji, którą będziemy mieli w lutym mało się trenuje. Bazuje się wtedy na odpoczynku, odpowiedniej regeneracji i skautingu. Nie ma czasu na mocne treningi, ale to nie znaczy, że nie ma czasu na przygotowania. Chodzi jednak o to, by ciało było zmęczone mniej niż głowa – podsumowuje szkoleniowiec Anwilu.

Pojedynek z Asseco Arką Gdynia już w sobotę o godz. 17:30. Będzie to ostatni mecz we Włocławku aż do połowy marca. Mamy nadzieję, że Rottweilery pożegna wypełniona Hala Mistrzów – jeśli jeszcze nie macie biletów, to zapraszamy TUTAJ.

UPDATE #1
UPDATE #2
UPDATE #3
UPDATE #4
UPDATE #5
UPDATE #6



< Lista artykułów Strona główna >>