Dziewięciu zawodników zainaugurowało okres przygotowawczy do sezonu 2021/2022. Kyndall Dykes doleciał dziś, w najbliższym czasie dołączą pozostali zawodnicy. Już w środę pierwszy sparing treningowy.
Wizytą u doktora Łukasza Paczesnego w Orvit Clinic w poniedziałek zespół Anwilu Włocławek oficjalnie rozpoczął okres przygotowawczy do sezonu 2021/2022. Oficjalnie, gdyż dziś do badań przystąpiła piątka graczy: Szymon Szewczyk, Maciej Bojanowski, Sebastian Kowalczyk, Luke Petrasek oraz Alex Olesinski. Zawodnicy, którzy we Włocławku pojawili się wcześniej – tak jak mieszkający tutaj na co dzień Kamil Łączyński – odwiedzili toruńską klinikę jakiś czas temu.
- Przeprowadziliśmy wszelkie niezbędne badania w zakresie ruchomości stawów, wykluczyliśmy jakiekolwiek poważne problemy, wiemy również, że ci gracze, którzy w przeszłości mieli jakieś dolegliwości, dziś są gotowi do pracy i gry – mówi Hubert Śledziński, trener przygotowania fizycznego.
Po porannych badaniach, popołudniem koszykarze spotkali się na drugiej części testów medycznych, tym razem w zakresie badań funkcjonalnych i motorycznych zawodników.
- Wykonaliśmy niezbędną pracę celem znalezienia wszelkich słabych punktów w organizmach zawodników po to, aby dla każdego z nich przygotować prewencyjny plan, który ma pomóc uniknąć kontuzji. Dzięki tym szczegółowym badaniom będziemy w stanie przygotować spersonalizowany program przygotowań dla każdego gracza – mówi Mateusz Goleniewski, fizjoterapeuta zespołu.
ZOBACZ GALERIĘ Z WIZYTY W ORVIT CLINIC
Po niezbędnych testach, drużyna rozpoczęła pierwszy trening. W zajęciach poza wymienionymi wyżej zawodnikami uczestniczyli także: Marcin Woroniecki, Rafał Komenda oraz 16-letni Jakub Bęben, na co dzień gracz TKM Włocławek. Możliwe, iż Kuba będzie cyklicznie pomagał w treningach, jednocześnie otrzymując szansę nauki pod okiem doświadczonego sztabu trenerskiego i klasowych zawodników.
- Kuba brał już udział w treningach seniorów zeszłego lata, dziś ponownie otrzymuje szansę na pracę z zawodowcami. Dotychczas taką rolę pełnił Adam Piątek, któremu chcę podziękować za te wszystkie lata wspólnych treningów. Adam był często niedoceniany, tymczasem my wiedzieliśmy, że gdy wypadnie nam gracz z jakiejkolwiek pozycji, Adam zna wszystkie zagrywki, zna ustawienie nie tylko swojej pozycji i jest w stanie pomóc w przeprowadzeniu treningu na wysokim poziomie. Bardzo mu dziękuję i życzę powodzenia w życiu poza koszykarskim parkietem – mówi jeden z asystentów trenera Przemysława Frasunkiewicza, Grzegorz Kożan.
Przypomnijmy, że sztab trenerski uzupełni w tym sezonie Piotr Blechacz – 31-letni szkoleniowiec, który przez kilka lat współpracował z Frasunkiewiczem, a w ostatnim sezonie miał okazję poprowadzić samodzielnie Asseco Arkę Gdynia, którą utrzymał w ekstraklasie.
W pierwszym treningu po przerwie wakacyjnej drużyna trenowała w dziewięcioosobowym zestawieniu. Kyndall Dykes przyleciał co prawda do Polski w poniedziałek, ale nie było sensu, aby „prosto z samolotu” pojawił się na parkiecie. Do treningów dołączy we wtorek po przejściu testów medycznych. Tymczasem w połowie tygodnia w Polsce zjawią się ostatnio podpisani gracze: Jonah Mathews oraz Austin Davis, zaś James Bell przyleci w przyszłym.
Warto dodać, że wraz ze swoim pierwszym treningiem, Davis rozpocznie miesięczny try-out. Co ciekawe, Amerykanin jest tak zdeterminowany do gry na zawodowych parkietach, że postanowił… przyspieszyć swoje zaręczyny, aby jak najszybciej stawić się w Polsce. Tym samym narzeczona Austina, Ashleigh, otrzymała pierścionek kilka dni przed pierwotnym planem, ale chyba nie miała nic przeciwko temu. Jej radość można sprawdzić na instagramowym koncie gracza.
Okres przygotowawczy to nie tylko treningi, ale również sparingi. A właściwie… sparingo-treningi, jak mawia trener Frasunkiewicz. Pierwszy z nich już w środę, z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz.
- Dlaczego gramy tak szybko? Ma to swoje uzasadnienie. Nie jesteśmy w pełnym składzie, a gdy budowaliśmy drużynę, byliśmy przekonani, że początek okresu przygotowawczego rozpoczniemy w jeszcze węższym zestawieniu. Tymczasem uważam, że pewne rzeczy lepiej jest wyegzekwować, grając pięć na pięć z rywalem, niż trenując gierkę cztery na cztery. Każdy z zawodników trenował w wakacje, będziemy wdrażać ich w intensywność spokojnie i stopniowo. Wynik środowego sparingo-treningu nie będzie miał dla nas żadnego znaczenia, za to materiał do analizy czysto trenerskiej będzie bezcenny – mówi szkoleniowiec Anwilu.
W pierwszej fazie okresu przygotowawczego Anwil Włocławek zagra sześć gier kontrolnych w ramach treningów: dwukrotnie z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz (28.07 dom i 1.08 wyjazd), dwukrotnie z Legią Warszawa (30.07 wyjazd i 7.08 dom), a także z GTK Gliwice i HydroTruckiem Radom (4-5.08; w Hali Mistrzów obaj nasi rywale zmierzą się także ze sobą).
Tymczasem jeszcze w tym tygodniu długi wywiad z trenerem Przemysławem Frasunkiewiczem na klubowym kanale YouTube.
_________