Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Gliwicka ofensywa w Hali Mistrzów

Wtorek, 15 Września 2020, 18:00, Sebastian Falkowski

GTK Gliwice zbudowało ciekawy skład i z pewnością w kilku spotkaniach Energa Basket Ligi sprawi niespodziankę. Zawodnicy Anwilu Włocławek zrobią wszystko, by ograć rywali i przerwać niepomyślną serię.

TŁO: Końcówka starcia z Treflem Sopot przywołała demony sprzed roku, kiedy Rottweilery roztrwoniły przewagę i oddały zwycięstwo przeciwnikom. Nie ma już miejsca na błędy – Anwil musi pokonać gliwiczan w Hali Mistrzów i zakończyć niepomyślną serię.

RYWAL: GTK od kilku lat okupuje dolną część tabeli ligowej. Drużynie zawsze brakowało czegoś, by znaleźć się w fazie play-off, nie było jednak aż tak źle, by do ostatniego starcia rundy zasadniczej bić się o utrzymanie. Na Śląsku zbudowano w tym roku ciekawy skład i choć na papierze gliwiczanie nie są kandydatami do ćwierćfinału, w kilku meczach z pewnością zaskoczą mocniejszych przeciwników.

ZESPÓŁ: Liderem punktowym ekipy jest Jordon Varnado. Silny skrzydłowy w nieco ponad 30 minut na parkiecie notuje średnio 21 oczek i 5,3 zbiórki. Na tablicach dominuje Martin Krampelj. Słoweniec dobrze odnajduje się pod koszem, ale straszy też rzutem z dystansu. Obok 16 oczek przeciętnie zdobywa również 10,7 zbiórki oraz 2,7 asysty. Istotne będzie zatrzymanie rozgrywającego – Joshua’y Perkinsa. W ostatnim tygodniu nie poszło mu najlepiej, ale to niebezpieczny zawodnik i nie wolno pozwolić mu na rozwinięcie skrzydeł.

Przewidywana pierwsza piątka: Joshua Perkins – Kacper Radwański – Daniel Gołębiowski – Jordon Varnado – Martin Krampelj

STATYSTYKA: GTK to trzecia siła ofensywna Energa Basket Ligi. Koszykarze najbliższego rywala Anwilu rzucają średnio 84 punkty na mecz – to blisko pięć więcej, niż Rottweilery. Gliwiczanie trafiają 46,5% swoich rzutów, co jest drugim wynikiem spośród wszystkich drużyn. Są nieźli jeśli chodzi o asysty, notują także najwięcej przechwytów. Przed Rottweilerami kolejne trudne zadanie.

CYTAT: – Po porażce z Treflem Sopot sporo rozmawialiśmy na temat naszej dyspozycji. Wiemy dlaczego szło nam źle i chcemy to naprawić. Mamy przed sobą ważny mecz z GTK. Musimy pokazać, że nasza wewnętrzna dyskusja miała sens. Jako kapitan mogę zapewnić, że od teraz będzie inaczej. Zrobię wszystko, by zaprezentować się z jak najlepszej strony. Potrzebujemy waszego wsparcia – w Hali Mistrzów, social mediach, na ulicach, w sklepach, po prostu wszędzie. Wiem, że jest ciężko, ale nie martwcie się. Mamy przed sobą długi sezon i jestem przekonany, że wrócimy na zwycięski szlak – mówi przed meczem Walerij Lichodiej.

TRANSFER: Prawdopodobnie każdy już o tym słyszał, gdyby jednak było inaczej – zawodnikiem Anwilu znów został Ivan Almeida! Wszystkie informacje na temat transferu znajdują się TUTAJ. Klub dopełnia formalności, by zawodnik znalazł się we Włocławku jak najszybciej. Być może wystąpi w spotkaniu z gliwiczanami.

KARTKA Z KALENDARZA: Ostatnie starcie przed zakończeniem poprzednich rozgrywek włocławianie stoczyli właśnie z GTK. Mimo pewnych kłopotów udało się wygrać 88:82. Nie ma co ukrywać, że aktualnie Rottweilery nie znajdują się w wymarzonej sytuacji. Koszykarze prowadzeni przez trenera Dejana Mihevca muszą zrobić absolutnie wszystko, by poprawić humory sobie i kibicom. – To nie tak, że Trefl Sopot był dużo lepszym zespołem i wygrał, bo czymś nas zaskoczył. To my pozwoliliśmy im na zdobywanie łatwych punktów, szczególnie w czwartej kwarcie, kiedy nas kontrowali i bez problemu wykańczali kolejne akcje. Trzeba wyeliminować błędy. Musimy być gotowi mentalnie, nie odpuszczać nawet mając dużą przewagę. W środę pokażemy inną koszykówkę – komentował Deishuan Booker.

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, środa 16 września o godz. 18:00. Transmisję internetową z meczu przeprowadzi portal Emocje.tv, zapraszamy także do Radia Rottweilery na kanale Anwilu Włocławek w serwisie YouTube.