Ivan Almeida został – po raz trzeci w karierze – zawodnikiem Anwilu Włocławek. I będzie nim przynajmniej do 2022 roku!
Jest w języku angielskim wyrażenie, które idealnie pasuje do obecnej sytuacji – „back to back”. Oznacza zdobycie mistrzostwa danego kraju drugi rok z rzędu. Dwukrotny „back”, rozumiany trochę bardziej dosłownie, może oznaczać jednak jeszcze jedno. Ivan Almeida i Klub Koszykówki Włocławek mówią sobie bowiem „back” po raz wtóry! W sezonie 2018/2019 Kabowerdeńczyk dołączył do Rottweilerów w trakcie sezonu w lutym, w trwających rozgrywkach dołącza tuż na początku!
- Kontrakt Ivana to bez wątpienia największe wydarzenie tego sezonu w Energa Basket Lidze. Postać nietuzinkowa i nie trzeba go reklamować nikomu. Co roku robimy korekty personalne w składzie ekip i tym razem z umową z naszą gwiazdą jest podobnie, jak w sezonie 2018-2019. Różnica jest taka, że zdecydowałem się podpisać umowę na dwa sezony. Jestem pewien że właśnie spełniają się koszykarskie marzenia wszystkich włocławskich kibiców – mówi Arkadiusz Lewandowski, prezes zarządu KK Włocławek.
O karierze 31-letniego zawodnika nie trzeba pisać zbyt wiele. Każdy kibic doskonale zna jego ścieżkę, która przywiodła go do Włocławka przed sezonem 2017/2018. Sezonem, należy wspomnieć, wyjątkowym, wszak zakończony mistrzostwem Polski i zdobyciem Superpucharu. Po tamtych rozgrywkach Ivan wybrał Estonię, ale – o czym wspominaliśmy wyżej – wrócił w lutym. Cztery miesiące później Anwil zdobył mistrzostwo, a sam skrzydłowy zwieńczył rozgrywki statuetką MVP Finałów. Mamy wielką nadzieję, że w powiedzeniu „historia lubi się powtarzać” nie ma ani krzty przesady!
Z kronikarskiego obowiązku, przypominamy, że w sezonie 2018/2019 Almeida notował średnio 15,3 punktu, 4,9 zbiórki i 4,6 asysty; rok wcześniej – 17,3 punktu, 5,5 zbiórki i 2,9 asysty.
Już od września... Przez 2⃣ lata w Hali Mistrzów...
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) September 15, 2020
✈️ ...SKYFLIGHT #WracamyPoKoronie #plkpl @PLKpl @ifalmeida pic.twitter.com/mrrin7coKZ
- Dobrze jest wrócić do „domu”. Jestem podekscytowany nowym wyzwaniem i nie mogę doczekać, aż zacznę pracować ze sztabem trenerskim, moimi nowymi kolegami z zespołu oraz całą organizacją klubu. Oczywiście, nie mogę zapomnieć o najlepszych fanach w Europie! Dziękuję wam za wsparcie w każdej chwili. Czas na powtórkę! – mówi Almeida.
W poprzednim sezonie Kabowerdeńczyk zagrał aż w czterech klubach. Sezon zaczął w ERA Basketball Nymburk, po 14 meczach przeniósł się do Galitos-Barreiro w Portugalii, lecz po dwóch kolejnych podpisał umowę we włoskiej drugiej lidze. Nie zagrał tam jednak wielu meczów z uwagi na pandemię, a gdy rozgrywki zostały wznowione, podpisał umowę w izraelskim Ironi Nahariya. W siedmiu meczach notował 14,9 punktu, 6,9 zbiórki, 4,7 asysty i 2,1 przechwytu.
Kontrakt między KK Włocławek a Ivanem Almeidą jest jednolity, obowiązuje do czerwca 2022 roku.
Klub dopełnia formalności, aby zawodnik znalazł się we Włocławku jak najszybciej; być może zawodnik zagra w środę z GTK Gliwice.
Almeida na pewno nie weźmie udziału w turnieju kwalifikacyjnym na Cyprze z uwagi na to, iż termin rejestracji składów minął jakiś czas temu. Pomimo oficjalnej prośby klubu w tej sprawie, FIBA pozostała nieugięta.
TEN podpis wszyscy dobrze znamy... ️✅#WelcomeBackIvan#WracamyPoKoronie@PLKpl #plkpl @ifalmeida pic.twitter.com/zZCzv2keFb
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) September 15, 2020