Drugi mecz w ciągu trzech dni, drugi zakończony dopiero po dogrywce i pierwsza porażka Rottweilerów w okresie przygotowawczym przed sezonem 2016/2017 w Hali Stulecia Anwil Włocławek uległ Treflowi Sopot 82:83. Przed trenerami i zawodnikami teraz kilka dni przerwy od sparingów, następny mecz włocławianie zagrają w piątek w Toruniu.
Drugi mecz w ciągu trzech dni, drugi zakończony dopiero po dogrywce i pierwsza porażka Rottweilerów w okresie przygotowawczym przed sezonem 2016/2017 – w Hali Stulecia Anwil Włocławek uległ Treflowi Sopot 82:83. Przed trenerami i zawodnikami teraz kilka dni przerwy od sparingów, następny mecz włocławianie zagrają w piątek w Toruniu.
Już sam fakt, że w pierwszej piątce Rottweilerów pojawili się Tyler Haws oraz Kacper Młynarski nakazywał sądzić, że Igor Milicić cały czas będzie testował różne ustawienia i warianty gry, a także szukał odpowiedzi na nurtujące go pytania.
Rozgrywający drugie spotkanie w barwach Anwilu Haws szybko dał znać o sobie akcją dwa plus jeden, a w kolejnych minutach pokazywał swoją najgroźniejszą broń – rzuty za trzy punkty. Ostatecznie Amerykanin – wespół ze swoim rodakiem Toney’em McCray’em – został najskuteczniejszym strzelcem Rottweilerów z dorobkiem 16 oczek. Pozytywne wrażenie pozostawił po sobie również Kacper Młynarski, którego cztery trójki trzymały wynik dla Anwilu w drugiej połowy.
W ostatniej akcji regulaminowego czasu gry piłkę mieli sopocianie, ale włocławianie uniemożliwili zdobycie punktów. W dogrywce gospodarze byli już jednak bardziej skuteczni i Anwil przegrał po raz pierwszy w obecnym okresie przygotowawczym.
Trefl Sopot – Anwil Włocławek 83:82 po dogrywce (18:22, 15:13, 16:16, 22:20, 12:11)
Punkty Anwilu: Haws 16, McCray 16, Młynarski 12, Sobin 11, Leończyk 10, Łączyński 10, Dmitriew 6, Komenda 1, Matusiak 0