Sezon w ORLEN Basket Lidze rozpoczęty wysoką wygraną nad Tauron GTK Gliwice 93:58. Swoją fizycznością i defensywą, Rottweilery zatrzymały rywali już po pierwszej kwarcie.
TŁO: Celem dzisiejszego spotkania było nie tylko dobre zainaugurowanie sezonu, ale też podtrzymanie serii zwycięstw z gliwiczanami. Odkąd GTK awansowało do ekstraklasy w 2018 roku, Anwil Włocławek zawsze wygrywał.
KLUCZOWY MOMENT: Na początku drugiej kwarty Florent Thamba wyprowadził GTK na prowadzenie 23:22. Nikt nie spodziewał się, że było to… ostatnie prowadzenie gliwiczan w meczu. Przez następne siedem minut koszykarze trenera Grzegorza Kożana miażdżyli rywali żelazną defensywą, którą zamieniali na skuteczny atak, notując serię 17:0. Wynik 46:31 do przerwy był najmniejszym wymiarem kary. Co ciekawe, drugą i trzecią kwartę Rottweilery wygrały tak samo: 24:10. Przy rezultacie 70:41 po trzech kwartach, losy spotkania były przesądzone.
NAJLEPSZY W ANWILU: Najlepszym strzelcem zespołu był Elvar Fridriksson, który zdobył 16 punktów, z czego aż 10 już w pierwszej kwarcie. Islandczyk był bardzo aktywny od pierwszej minuty spotkania, a do tego zbyt szybki dla rywali. Świetnie kreował kolegów (sześć asyst) i walczył w obronie (cztery zbiórki) w zaledwie 21 minut na parkiecie.
DRUGI PLAN: Każdy zawodnik dorzucił swoją cegiełkę do zwycięstwa. Isaiah Mucius do 14 punktów dołożył siedem zbiórek. Mate Vucic zaprezentował z kolei swoją wszechstronność: 10 punktów, dziewięć zbiórek, cztery asysty, a do tego przechwyt i blok. Znaczące wsparcie z ławki dał Eric Lockett, który zakończył mecz z 12 punktami oraz trzema asystami i zbiórkami. To był dzień, w którym zagrała drużyna!
STATYSTYKA: Dzisiaj ogromne znaczenie miało wsparcie z ławki. Rezerwowi Anwilu zdobyli aż 40 punktów przy zaledwie 16 punktów rywali. Różnicę było widać także pod koszem - włocławianie wygrali walkę na tablicach 44:30. Rottweilery lepiej dzieliły się piłką, notując 19 asyst przy dziewięciu GTK.
CYTAT: - W drugiej kwarcie złapaliśmy odpowiedni rytm gry w defensywie. Rywale nie mogli zdobyć kosza przez dłuższy czas. I tylko nasze straty spowodowały, że ostatecznie jakieś łatwe punkty im wpadły. Nasza drużyna ma wiele talentu do gry w ataku, ale chciałbym abyśmy mecze wygrywali defensywą. Tak było w starciu z Bashkimi, tak było też dziś. Liczę, że nasza obrona będzie jeszcze mocno rosła - mówi trener Grzegorz Kożan.
HISTORIA: Był to 17 mecz między Anwilem Włocławek a GTK Gliwice. I 17 wygrany przez Rottweilery.
COMING SOON: Kolejne spotkanie w piątek, 10 października o godz. 20:15 z AMW Arką Gdynia. Emocji na pewno nie zabraknie!
Bilety dostępne POD TYM LINKIEM
Anwil Włocławek - Tauron GTK Gliwice 93:58 (22:21, 24:10, 24:10, 23:17)
Anwil: Fridriksson 16, Mucius 14, Locket 12, Pearson 11, Vucić 10, Slaughter 9, Kołodziej 8, Furmanavicius 6, Słupiński 5, Michalak 2, Łazarski 0
GTK: Delaire 17, Cleaves II 12, Godfrey 9, Gordon 8, Thamba 6, Bender 2, Davis 2, Jodłowski 2, Busz 0, Łosiak 0