Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Bolesny koniec

Sobota, 15 Lutego 2025, 22:35, Sebastian Falkowski

Ta porażka boli bardzo mocno. Anwil Włocławek odrobił 14 punktów straty, a w końcówce przejął nawet prowadzenie. Niestety, ostatnie sekundy należały do rywali - ostatecznie King Szczecin wygrał 77:73.

TŁO: Ćwierćfinał Pekao S.A. Pucharu Polski był prawdziwym dreszczowcem. Włocławianie wyszli z niego zwycięsko i z dużą motywacją przystępowali do pojedynku ze szczecinianami. 

KLUCZOWY MOMENT: Emocje sięgnęły zenitu. Gdy Anwil przejął prowadzenie na mniej niż minutę przed końcem, rywale otrząsnęli się i odpowiedzieli spod kosza (74:73). Faulowany Justin Turner stanął na linii rzutów wolnych i… dwukrotnie chybił. Za moment zrehabilitował się jednak wyrywając przeciwnikom piłkę. Po chwili na linii stanął Michał Michalak. Niestety reprezentant Polski również nie dołożył punktów, z kolei Isaiah Whitehead dodał dwa oczka. Włocławianie mogli doprowadzić do dogrywki, ale zespół popełnił błąd pięciu sekund przy wyprowadzaniu piłki. Zwycięstwo było o włos…

NAJSKUTECZNIEJSZY W ANWILU: Ryan Taylor obok 12 oczek miał też przechwyt i zbiórkę. Zaliczył dobre wejście w mecz - zdobył pierwsze punkty ekipy. W czwartej kwarcie pomógł w pogoni za rywalami. 

DRUGI PLAN: Kamil Łączyński nie odpuścił w żadnym momencie - do końca wierzył w zwycięstwo i dawał kolegom przykład. Skończył z 11 oczkami, sześcioma asystami i pięcioma zbiórkami. Po dziewięć punktów mieli Justin Turner i DJ Funderburk, z kolei Michał Michalak do ośmiu oczek dodał siedem zbiórek i przechwyt.

STATYSTYKA: Rottweilery rzuciły się w niesamowitą pogoń i pokazały charakter. W ostatniej kwarcie drużyna zwyciężyła 22:12. Niestety - we wcześniejszych fragmentach gra nie układała się po myśli Anwilu. Ekipa popełniła 14 strat, przy 13 asystach. Czas na przegrupowanie i nabranie sił przed kluczową fazą sezonu.

COMING SOON: Kolejny tydzień to przerwa reprezentacyjna. Najbliższy mecz 1 marca - zmierzymy się na wyjeździe z PGE Spójnią Stargard. 

King Szczecin - Anwil Włocławek 77:73 (17:21, 27:15, 21:15, 12:22)

King: Whitehead 23, Woodard 13, Kostrzewski 10, Dziewa 7, Meier 7, Novak 7, Nicholson 5, Wójcik 5, Kierlewicz 0

Anwil: Taylor 12, Łączyński 11, Funderburk 9, Turner 9, Michalak 8, Ongenda 6, Pipes 6, Petrasek 6, Nelson 3, Sulima 3, Gruszecki 0