Anwil Włocławek z wyjazdową wygraną nad PGE Startem Lublin. Rottweilery pokonały rywali 95:83 i zakończyły tym samym pierwszą część rundy zasadniczej z bilansem 13:2.
TŁO: PGE Start był jedyną drużyną, z którą Rottweilery nie mierzyły się jeszcze w sezonie 2024/2025. Rywale radzą sobie bardzo dobrze, plasują w górnej części tabeli - włocławianie spodziewali się trudnej przeprawy.
KLUCZOWY MOMENT: Lublinianie w drugiej połowie odrobili straty i naciskali na Anwil. W grę wchodziła nerwowa końcówka. Na trzy minuty przed końcem wszystkich kibiców włocławian uspokoił jednak Michał Michalak. Reprezentant Polski wziął sprawy w swoje ręce i trzykrotnie przyłożył z dystansu (89:75). Rywale próbowali kontrować, ale natchnione Rottweilery nie zamierzały odpuszczać - 13. zwycięstwo w tym sezonie powędrowało na ich konto!

Strzelanina w Globusie Kończymy pierwszą część rundy zasadniczej z 1⃣3⃣ zwycięstwami #plkpl pic.twitter.com/0sHVAo8tig
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 19, 2025
NAJLEPSZY W ANWILU: Spotkanie miało kilku bohaterów - takie sytuacje lubimy najbardziej. Najskuteczniejszym koszykarzem w niebiesko-biało-zielonych barwach był dziś DJ Funderburk. Amerykanin grał niemal bezbłędnie (w pewnym momencie miał 9/9 z gry - szkoda, że ostatni rzut nie znalazł drogi do kosza). W pierwszej połowie zaznaczył swoją obecność sekwencją: pewnie wykończona kontra, trójka, dwa celne rzuty wolne. W drugiej zaliczył podobny fragment - najpierw trafił z dystansu, za chwilę spod kosza, a Anwil odskoczył na 74:66. Skończył z 21 punktami, sześcioma zbiórkami, dwoma przechwytami i asystą.
WYRÓŻNIENIE: Fenomenalny był także wspomniany wcześniej Michał Michalak. Nie ma co się dziwić jego skuteczności w końcówce, wszak w całym spotkaniu trafił 6/6 z dystansu! W pierwszej połowie przyłożył celnie w kontrze, a potem dodał dwie trójki z rzędu (28:27). Zespół z nim prezentował się zdecydowanie lepiej. Dość powiedzieć, że w statystyce +/- miał +32! Obok 20 oczek Michał zanotował pięć asyst, dwie zbiórki i przechwyt.
DRUGI PLAN: Luke Petrasek dominował w pierwszej połowie. Był skuteczny pod koszem, ale przede wszystkim błyszczał na dystansie. Do 18 punktów dołożył dziewięć zbiórek, asystę i blok. Karol Gruszecki trafił trzy ważne trójki, ale popisał się też potężnym wsadem. Bardzo przydało się jego doświadczenie. 15 oczek, cztery zbiórki i asysta - to jego linijka. Nie można też zapomnieć o świetnej postawie Kamila Łączyńskiego. Kapitan doskonale rozdawał piłki. Do przerwy miał 10 asyst! W całym pojedynku zdobył siedem punktów, cztery zbiórki i przechwyt. Licznik asyst zatrzymał się na 13. Identycznie, jak licznik zwycięstw Anwilu Włocławek w pierwszej części rundy zasadniczej. Cóż - nie ma przypadków, są tylko znaki!
ZDROWIE: Niestety, szczęścia w dzisiejszym meczu nie miał Ryan Taylor. Amerykanin po kilku minutach gry musiał opuścić parkiet z powodu urazu. Zawodnik na początku tygodnia przejdzie wszystkie niezbędne badania.

#plkpl pic.twitter.com/fisJic7pn5
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 19, 2025
STATYSTYKA: Rottweilery były fenomenalnie dysponowane na dystansie. W pierwszej połowie miały 11/15, mecz skończyły z wynikiem 15/28. Mimo zmęczenia i krótkiej rotacji, drużyna nie zapomniała o swoim charakterze. Pod względem asyst wygrała 26:15, natomiast w punktach ze strat 22:12. Brawo dla całej ekipy!
KONFERENCJA: - Chciałbym zacząć od gratulacji dla Startu. To świetny zespół z równie dobrym trenerem. Szanujemy ich tegoroczną formę. To był jeden z najpoważniejszych meczów, jakie mieliśmy w tym sezonie. Graliśmy bez dwóch bardzo istotnych zawodników, a po kilku minutach meczu urazu doznał Ryan Taylor. Jestem bardzo szczęśliwy z zaangażowania, jakie włożyli nasi gracze. Nie chcę wchodzić w statystyki, ale od każdego zawodnika otrzymaliśmy świetne wsparcie w danym fragmencie spotkania. Pokazaliśmy, że nawet wobec nieobecności ważnych graczy, możemy się bić na najwyższym poziomie w PLK - podsumowywał trener Selcuk Ernak.
COMING SOON: Najbliższy pojedynek Anwil Włocławek stoczy z Orlenem Zastalem Zielona Góra. Mecz w sobotę 25 stycznia o godz. 17:30. Transmisja w Polsacie Sport 2 i Radiu Rottweilery.
PGE Start Lublin - Anwil Włocławek 83:95 (23:22, 19:31, 24:14, 17:28)
PGE Start: Brown 21, Ramey 14, Williams 12, Lecomte 10, De Lattibeaudiere 9, Drame 7, Karolak 5, Put 5, Pelczar 0, Szymański 0
Anwil: Funderburk 21, Michalak 20, Petrasek 18, Gruszecki 15, Łączyński 7, Łazarski 5, Ongenda 5, Jackson Jr. 4, Sulima 0, Taylor 0

Ta wygrana to wynik starań całej drużyny - wszyscy dołożyli swoją cegiełkę, każdy odegrał ważną rolę #plkpl pic.twitter.com/ShCrosOoSI
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 19, 2025