Po ponad dwóch godzinach walki Anwil Włocławek pokonał na wyjeździe MKS Dąbrowa Górnicza 87:77. Rottweilery odniosły tym samym 12. zwycięstwo w tym sezonie.
TŁO: Pierwszy w tabeli Anwil mierzył się z ostatnim MKS-em. Co oczywiste, Rottweilery miały chrapkę na kolejne zwycięstwo.
KLUCZOWY MOMENT: W czwartej kwarcie Anwil przycisnął w obronie i wykorzystał kilka szybkich ataków. Prym wiódł w tym przede wszystkim Justin Turner. Włocławianie kontrolowali przewagę i nie pozwolili sobie na kolejny w tym spotkaniu zwrot akcji. Ostatnie punkty dla zespołu zdobył Kamil Łączyński - po stronie rywali po bliźniaczej akcji trafił natomiast Teyvon Myers, ustalając tym samym wynik starcia.

Zatańczył Tablica pokazuje 55:47 dla Anwilu - budujemy przewagę ✊#plkpl pic.twitter.com/sKnBwAAq4R
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 11, 2025
NAJLEPSZY W ANWILU: Michał Michalak był fenomenalny w pierwszej kwarcie. Mijał i dokładał oczka spod kosza. Wykorzystywał sytuacje, gdy był faulowany. Dodał też dwie trójki. Po 10 minutach miał na koncie 14 punktów. W trzeciej kwarcie trafił niezwykle ważną trójkę z przewinieniem (75:69). Skończył z 22 oczkami, pięcioma zbiórkami i asystą. Przełamał się po kilku trudnych pojedynkach.
DRUGI PLAN: DJ Funderburk skończył z 13 punktami, czterema zbiórkami i przechwytem. Korzystał z przewag fizycznych pod koszem - rywale musieli zatrzymywać go faulami. Justin Turner obok 12 oczek miał też trzy zbiórki i asystę. Grał mocno, świetnie biegał do kontr i naciskał w obronie - był wszędzie. Po prostu czarował - zasłużył na wyróżnienie. Nick Ongenda zanotował 11 punktów, cztery zbiórki, dwa przechwyty i asystę. W pierwszej połowie popisał się pięknym wsadem.
STATYSTYKA: Anwil po przerwie złapał rytm i uzyskał kontrolę nad wydarzeniami. Pomogły usprawnienia w defensywie i lepsza egzekucja w ataku. Włocławianie skończyli z 11 asystami. Wszyscy wiedzą, że drużynę stać na zdecydowanie lepszy wynik - oby w najbliższym spotkaniu zespół to udowodnił. Jedna z kluczowych liczb to ta mówiąca o długości pojedynku - mecz trwał dwie godziny i 14 minut… bez dogrywek. Rottweilery przezwyciężyły wiele trudności.
KONFERENCJA: - Życzę powodzenia ekipie z Dąbrowy Górniczej. Chciałbym pogratulować mojemu sztabowi i zawodnikom. Uważam takie mecze za bardzo niebiezpieczne. MKS gra bardzo szybko, ma ekstremalnie dobrych strzelców. Takie starcia są trudne, szczególnie na wyjeździe. Cieszę się z wygranej. Jestem przekonany, że rywale odniosą jeszcze kilka ważnych zwycięstw, przede wszystkim w domu - podsumowywał trener Selcuk Ernak.

To był długi mecz Było kilka zwrotów akcji, ale co najważniejsze - to Anwil cieszy się ze zwycięstwa ✅#plkpl pic.twitter.com/t9RCZ1L7A9
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 11, 2025
COMING SOON: W środę 15 stycznia o godz. 17:30 kolejne ważne starcie w europejskich pucharach. Włocławianie podejmą na własnym parkiecie MHP RIESEN Ludwigsburg. Transmisja w TVP Sport i Radiu Rottweilery.
MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek 77:87 (27:25, 20:21, 12:19, 18:22)
MKS: Myers 27, Cheese 17, Cowels III 11, Markusson 7, Piechowicz 5, Hook 4, Załucki 3, Łapeta 2, Wójcik 1, Rajewicz 0, Ryżek 0
Anwil: Michalak 22, Funderburk 13, Turner 12, Ongenda 11, Taylor 9, Łączyński 8, Jackson Jr. 6, Łazarski 3, Petrasek 3, Gruszecki 0, Sulima 0

Świetny początek Michała #plkpl pic.twitter.com/pSxgpd1lqE
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) January 11, 2025