Nieprawdopodobna wygrana Anwilu Włocławek! Rottweilery wyrwały ten mecz mimo wszelkich przeciwności. Drużyna zagrała niesamowicie i pokonała Trefl Sopot 108:93. Chapeau bas!
TŁO: Pojedynek z mistrzami Polski na ich terenie zawsze generuje dodatkowe emocje. Jeśli dodać do tego fakt, że zarówno Anwil, jak i Trefl rozpoczęły sezon od bilansu 5:0, sprawa miała się jasno - wszyscy spodziewali się hitu kolejki.
KLUCZOWY MOMENT: Gdy Rottweilery przejęły kontrolę nad wydarzeniami, można było rozpływać się w ich grze. W końcówce drużyna dominowała, była lepsza na każdej płaszczyźnie. Gdy Michał Michalak trafił za trzy na 104:93, włocławscy kibice wybuchnęli z radości. Za chwilę rywale popełnili błąd, a punkty dołożył Justin Turner. Wynik ustalił celnymi rzutami wolnymi Ryan Taylor. Dziś ekipa walczyła jak lwy… Nie. Ekipa walczyła jak Rottweilery!
Epicki, nieprawdopodobny mecz w Sopocie Wyrwaliśmy to‼️ Wygrywamy z mistrzami Polski‼️ Jesteśmy samodzielnym liderem @PLKpl #plkpl pic.twitter.com/NU8B8c6JiH
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 8, 2024
NAJLEPSZY W ANWILU: Gwiazda Michała Michalaka świeciła dziś najjaśniej. Obwodowy mocniej włączył się w drugiej kwarcie. Zaczął mijać, trafiać z dystansu i raz po raz nękać sopocian. Dzięki jego akcjom zespół utrzymywał się w meczu. W drugiej połowie kontynuował dobrą grę. Kierował drużyną i nieźle rozdzielał zadania pod nieobecność rozgrywających. Po jego trafieniach ERGO Arena (a przynajmniej jej włocławska część) łapała się za głowę. Zdobył aż 29 oczek (5/12 z dystansu), miał też po trzy asysty i zbiórki oraz przechwyt. To było wielkie spotkanie reprezentanta Polski.
WYRÓŻNIENIE: Wiedzieliśmy, że DJ Funderburk potrafi świetnie grać przodem do kosza, ale dziś Amerykanin przeszedł samego siebie. W czwartej kwarcie złapał wybitny rytm i z piłką w rękach robił cuda. Fenomenalnie wymuszał przewinienia (łącznie osiem) i doprowadzał do frustracji przeciwników. Zanotował 21 punktów i sześć zbiórek. Filmiki z jego akcjami zrobią w ten weekend furorę w mediach społecznościowych.
Co za radość DJ jak Iverson, Michał maksymalnie skupiony nawet po meczu - KOCHAMY TĘ DRUŻYNĘ #plkpl pic.twitter.com/u6WTPgs7yp
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 8, 2024
DRUGI PLAN: Cóż to było za spotkanie całego zespołu. Taki Anwil chce się oglądać. Za takie starcia kochamy koszykówkę. Ryan Taylor kilka razy pięknie trafił z półdystansu lub bliżej obręczy, z odchylenia. Choć miano „cichego zabójcy” należy już do jednego zawodnika, Ryan aspiruje, by ten pseudonim przejąć. Do 19 oczek dołożył siedem zbiórek (najlepszy wynik w ekipie), dwie asysty i przechwyt. Justin Turner i Luke Petrasek skończyli pojedynek z 12 punktami. Obwodowy wytrzymywał presję w trudnych momentach, natomiast skrzydłowy pomagał na wiele sposobów i zatrzymywał swoich vis-a-vis. Należy też wspomnieć o Kamilu Łączyńskim, który wszedł w mecz mocno zmotywowany i w pierwszej połowie umiejętnie kierował składem. Twardo walczył Ron Jackson Jr., solidną zmianę dał Krzysztof Sulima, a Bartek Łazarski - mimo tylko 39 sekund na boisku - zapisał się pozytywnie wymuszając błąd Tarika Phillipa. Anwil Włocławek zagrał fenomenalnie.
STATYSTYKA: Wiele rzeczy schodzi dziś na dalszy plan. Rottweilery grały w osłabieniu, stawiły czoła wielu przeciwnościom, a mimo to w czwartej kwarcie zdominowały sopocian. W drugiej połowie zawodnicy trenera Selcuka Ernaka zwyciężyli 54:39. 15 punktów przewagi, przeciwko mistrzom Polski, na trudnym terenie - nie mogło być lepiej!
KONFERENCJA: - Chciałbym rozpocząć od gratulacji dla mojego zespołu i sztabu. Wykonali wspaniałą pracę. Dziś graliśmy ze świetną drużyną, obrońcą tytułu, z aspiracjami na powtórzenie tego wyniku. Reakcja naszego składu, wobec braku pierwszego rozgrywającego, centra i straty kapitana, była ważna i wartościowa. Mamy nowy zespół, a dzięki takiemu reagowaniu i tego typu zwycięstwom budujemy zaufanie. Gratuluję moim graczom. Życzę powodzenia Treflowi w dalszej części zespołu - podsumowywał trener Selcuk Ernak.
Czy będziemy teraz spamować akcjami @TooEvsy4? Tak.
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 8, 2024
Co za gość #plkpl pic.twitter.com/0a8zsfFrQT
COMING SOON: Przed nami najważniejsze pucharowe starcie w tym sezonie - zmierzymy się na wyjeździe z portugalskim Sportingiem CP. Mecz w środę 13 listopada o godz. 20:30.
Trefl Sopot - Anwil Włocławek 93:108 (30:22, 24:32, 22:26, 17:28)
Trefl: Schenk 29, Zyskowski 16, Phillip 15, Best 11, Van Vliet 8, Weathers 7, McGowens III 4, Jankowski 3, Witliński 0
Anwil: Michalak 29, Funderburk 21, Taylor 19, Petrasek 12, Turner 12, Łączyński 8, Jackson Jr. 5, Sulima 2, Łazarski 0, Ślufiński 0
Za takie mecze kochamy koszykówkę BIG TEAM WIN #plkpl pic.twitter.com/W8jBvqZ2OS
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) November 8, 2024