Podczas środowego meczu pucharowego Nick Ongenda nabawił się urazu. Choć naszego środkowego czeka przerwa od gry, kontuzja szczęśliwie nie okazała się poważna.
11 punktów w zaledwie dziewięć minut na parkiecie zdobył Nick Ongenda, zanim z powodu urazu musiał opuścić parkiet. Środkowy Anwilu Włocławek świetnie rozpoczął mecz przeciwko Dinamo Banco di Sardegna Sassari, lecz w trakcie powrotu do obrony w jednej z akcji poczuł ból w nodze. W konsekwencji opuścił mecz w asyście sztabu medycznego i na parkiet nie powrócił.
Choć pierwsze symptomy wskazywały na powagę sytuacji, dziś uspokajamy wszystkich kibiców.
Ścięgno Achillesa gracza nie uległo zerwaniu, ani naderwaniu. Doszło jedynie do lekkiego uszkodzenia w tym miejscu, więc przerwa zawodnika potrwa około dwa tygodnie. Następnie Ongenda wróci do treningów z zespołem i jeśli nie będzie odczuwał bólu, wróci także do składu na mecze.
Nickowi życzymy szybkiego powrotu na parkiet w wysokiej formie!