Dziś w Monachium odbyło się losowanie fazy grupowej FIBA Europe Cup 2024/2025. Anwil Włocławek trafił do bardzo mocno obsadzonej grupy D.
Kibice Anwilu Włocławek doskonale znają smak rywalizacji w FIBA Europe Cup, wszak Rottweilery zagrają w tych rozgrywkach trzeci sezon z rzędu. Podobnie jak przed rokiem, do 10 grup trafi 40 zespołów. Do dalszej fazy awansują drużyny, które zajmą w nich pierwsze miejsce, a także sześć najlepszych ekip z drugich pozycji.
Dziś w Monachium odbyło się losowanie. Rottweilery trafiły do grupy D. Rywalami włocławian będą włoskie Dinamo Sassari, turecki Aliaga Petkim Spor i drużyna z kwalifikacji FEC (o miejsce w grupie zagrają portugalski Sporting CP z belgijskim Spirou Basket).
Trzeba zaznaczyć, że w przypadku awansu Dinamo Sassari i Aliaga Petkim Spor do fazy grupowej Basketball Champions League, ich miejsce zajmie drużyna z kwalifikacji FEC. Pełny kształt fazy grupowej poznamy więc za kilka tygodni.
Zakładając jednak, że nic się nie zmieni, grupa Rottweilerów wygląda naprawdę mocno. W końcu są w niej dwie ekipy, które w przeszłości zwyciężyły w FIBA Europe Cup! Oprócz Anwilu takim sukcesem może się pochwalić Dinamo Sassari. Mistrzowie Włoch z sezonu 2014/2015 zawsze mają spore ambicje.
Podobnie jak Aliaga Petkim Spor. Turcy mają nadzieję na awans do BCL - jeśli przyjdzie im rywalizować w FIBA Europe Cup, ich celem będzie gra o najwyższe laury.
Podtekstów nie zabraknie przy drużynie z kwalifikacji. Ze Sportingiem CP Anwil mierzył się przecież dwa lata temu - wyjazd do Portugalii i pokaźne zwycięstwo wszyscy wspominają doskonale. Starcia ze Spirou Basket również byłyby bardzo interesujące - to tam pierwsze kroki w profesjonalnej karierze stawiał Karol Gruszecki, nowy nabytek drużyny.
Już nie możemy się doczekać pasjonujących batalii na europejskich parkietach! Rottweilery są głodne zwycięstw. Wielkie emocje już na horyzoncie.
