Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Piąty mecz i ćwierćfinał dla rywali

Wtorek, 14 Maja 2024, 21:42, Sebastian Falkowski

Anwil Włocławek przegrał 77:81 z PGE Spójnią Stargard w piątym meczu ćwierćfinału. Niestety, tym samym Rottweilery zakończyły sezon.

TŁO: Anwil wygrywał we Włocławku, natomiast PGE Spójnia w Stargardzie. Wszyscy mieli nadzieję, że ta sytuacja się utrzyma i Rottweilery zwyciężą w domu. 

KLUCZOWY MOMENT: Na dwie minuty przed końcem Aleksandar Langović trafił z dystansu (71:75). Emocje sięgały zenitu. Gdy Tomas Kyzlink przymierzył za trzy (74:75), nadzieje rozemocjonowanej Hali Mistrzów odżyły. Za moment wjazdem odpowiedział Devon Daniels IV, ale po drugiej stronie błąd popełnił Sebastian Kowalczyk, a z daleka znów strzelił Czech (77:79). Niestety, Daniels IV dołożył dwa celne rzuty wolne, a Rottweilery pomyliły się w ataku. Z ostatnią syreną sezon dobiegł końca…

NAJSKUTECZNIEJSZY W ANWILU: Victor Sanders do 22 oczek dodał cztery zbiórki i trzy asysty. Znów wziął odpowiedzialność na siebie. Był niesamowicie zmotywowany. W pierwszej połowie niemal w pojedynkę walczył z rywalami (16 punktów). W końcówce również nie odpuszczał. Szkoda, że na koniec spotkania na środku boiska ronił łzy smutku, a nie szczęścia.

DRUGI PLAN: Tomas Kyzlink do 16 oczek dołożył cztery asysty. Mocniej włączył się po przerwie. Luke Petrasek do 13 punktów dodał cztery zbiórki, dwa bloki i przechwyt. Double-double zanotował Kalif Young - skończył starcie z 10 oczkami oraz 14 zbiórkami (11 w ataku). 

STATYSTYKA: Wzorem poprzednich pojedynków, włocławianie nie mogli odnaleźć skuteczności. Drużyna trafiła 5/21 z dystansu. Rywale dołożyli też 15 punktów po stratach Anwilu. Poszczególne statystyki nie mają jednak teraz większego znaczenia. Niestety, sezon przedwcześnie dobiegł końca.

KONFERENCJA: - Gratulacje dla Spójni. Rozpędzała się w tej serii i dziś była na super obrotach. Nie potrafiliśmy ich przełamać. Życzę im powodzenia w półfinale. Dziękuję graczom za cały sezon. Każdy z nich zostawił serce, krew, pot. Wszystko co mieli. Dzisiaj też. Jestem im bardzo wdzięczny. Ten wynik to nie jest na pewno wina zawodników. Wina jest wyłącznie po mojej stronie, bo ja tym wszystkim zarządzałem. Dziękuję kibicom za ten sezon, a szczególnie za dziś. Świetnie nas wspierali. Praca we Włocławku to coś wielkiego. Sezon skończył się tak, jak się skończył. Cała odpowiedzialność spada na mnie - podsumowywał trener Przemysław Frasunkiewicz. 

COMING SOON: Przed nami przerwa - zanim się jednak obejrzymy, rozpoczną się przygotowania do kolejnego sezonu… 

Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 77:81 (21:27, 20:18, 18:20, 18:16)

Anwil: Sanders 22, Kyzlink 16, Petrasek 13, Young 10, Kostrzewski 7, Łączyński 3, Dimec 2, Garbacz 2, Joesaar 2

PGE Spójnia: Brown Jr. 17, Langović 17, Daniels IV 14, Gordon 14, Stein 11, Gruszecki 5, Grudziński 3, Łapeta 0, Kowalczyk 0, Simons 0

Stan serii: 3:2 dla PGE Spójni