Anwil Włocławek z drugim zwycięstwem w tym sezonie! Rottweilery wróciły po roku do Łańcuta i ponownie ograły gospodarzy - Sewertronics Sokół uległ 64:88.
TŁO: Po widowiskowej, domowej inauguracji rozgrywek przyszedł czas na najdłuższy wyjazd w sezonie. Sewertronics Sokół pokazał się z niezłej strony przeciwko mistrzom Polski i liczył na zwycięstwo przed własną publicznością.
KLUCZOWY MOMENT: Anwil od połowy drugiej kwarty narzucił swoje warunki. Rottweilery fenomenalnie wracały do obrony i uniemożliwiały rywalom zniwelowanie strat. Początek trzeciej kwarty był stemplem - kilka trójek włocławian i… Można powiedzieć, że było po meczu. Przewaga w czwartej kwarcie oscylowała wokół 20 oczek. Historia po roku zatoczyła koło - Rottweilery znów latały wyżej niż Sokół!
NAJLEPSZY W ANWILU: Victor Sanders to koszykarski wirtuoz. Magik. Cudotwórca. Szef. W pierwszej połowie zdobył 16 punktów, trzy asysty, dwa przechwyty i zbiórkę. Niemal w pojedynkę zbudował przewagę Anwilu. Dodatkowo świetnie bronił - niezależnie od tego, kto był jego vis-a-vis. Victor potrafi ustać zarówno rozgrywającemu, jak i centrowi. Amerykanin w drugiej połowie dodał jeszcze po dwie asysty i przechwyty. To był kolejny wspaniały występ Sandersa.
WYRÓŻNIENIE: Najlepszym strzelcem drużyny był Luke Petrasek. 20 oczek (4/6 z dystansu), po dwie asysty i zbiórki oraz przechwyt - to bardzo dobra linijka. Trójki Amerykanina na początku trzeciej kwarty pozbawiły przeciwników nadziei na wygraną. Za taki występ należą się brawa!
DRUGI PLAN: Dziewięć punktów (w tym celna trójka!), osiem zbiórek, trzy bloki i przechwyt – prawdziwym liderem pod koszem był Kalif Young. Kanadyjczyk świetnie poruszał się po boisku – skuteczne zasłony, szybkie powroty w pomalowane i najwyższy współczynnik +/- (aż +31)! Kalif po raz kolejny udowodnił swoją klasę. Jakub Garbacz dołożył 14 oczek, sześć zbiórek i dwie asysty. Reprezentant Polski przez całe spotkanie utrzymywał wysoki poziom. Solidnie wypadł Amir Bell. Rozgrywający do dziewięciu punktów dodał trzy asysty i dwie zbiórki.
STATYSTYKA: Anwil zwyciężył to spotkanie dzięki intensywności. Rywale po prostu nie wytrzymywali tempa włocławian. Widać to w punktach graczy z ławki - Rottweilery wygrały w tej statystyce aż 41:9. Zespół trafił 18 trójek - to rekord tego sezonu ORLEN Basket Ligi.
KONFERENCJA: - Bardzo dziękuję kibicom, którzy przyjechali nas tu wspierać. To dla nas najdłuższa podróż w sezonie. Jeżeli chodzi o sam mecz - zrealizowaliśmy większość założeń. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy - podsumowywał trener Przemysław Frasunkiewicz.
COMING SOON: Rottweilery chcą podtrzymać zwycięską passę! Najbliższym rywalem drużyny trenera Przemysława Frasunkiewicza będzie MKS Dąbrowa Górnicza. Na to spotkanie zapraszamy do Hali Mistrzów 8 października o godz. 19:30. Transmisja w Radiu Rottweilery i na platformie Emocje.TV.
Sewertronics Sokół Łańcut - Anwil Włocławek 64:88 (18:25, 18:28, 14:20, 14:15)
Sewertronics Sokół: Sanders 14, Cheese 14, Berzins 13, Kemp 7, , Młynarski 7, Szczypiński 7, Faye 2, Płowy 0, Dobrzański 0, Czerwonka 0
Anwil: Petrasek 20, Sanders 16, Garbacz 14, Bell 9, Young 9, Joesaar 8, Schenk 6, Groves 4, Siewruk 2, Kostrzewski 0, Łazarski 0, Wadowski 0