Rywalizację na LOTTO 3x3 QUEŚCIE w Krakowie, Anwil 3x3 zakończył na etapie ćwierćfinału. Drużyna zwieńczyła tym występem bardzo udany lipiec.
Anwil 3x3 pojechał do Krakowa nastawiony na walkę o najwyższe cele. Apetyty zespołu wzorsły na tyle, że nikt nawet nie wyobrażał sobie zakończenia rywalizacji na wczesnym etapie turnieju.
Jak się okazało, krakowski Quest od początku był wymagający. W pierwszym starciu Rottweilery grały kosz za kosz z ekipą Thunderbolts 3x3. Niestety to przeciwnicy w końcówce byli skuteczniejsi.
W drugim starciu niebiesko-biało-zieloni nie mogli odnaleźć swojej skuteczności, co skutkowało porażką z ekipą z TS 3x3. Tym samym, Anwil 3x3 wyszedł z grupy z trzeciej pozycji.
Na etapie „Last 16” zespołowi przyszło się zmierzyć z Haldent 3x3. Drużyna wiedziała, że nie może sobie pozwolić na błąd i… zagrała na poziomie, do którego przyzwyczaiła. Patryk Wilk i Paweł Krefft trafiali z dystansu, a Daniel Dawdo i Rafał Komenda twardo walczyli pod koszem.
Zwycięstwo 21:15 dało awans do ćwierćfinału. W nim, głównie dzięki świetnej skuteczności zza łuku, lepsza była ekipa Basket Hills 3x3.
Zakończenie Questa w najlepszej ósemce jest pewnym niedosytem. Anwil 3x3 miał nadzieję, że uda się zasiąść na tronie - wszak turniej rozgrywano z widokiem na Wawel. Biorąc pod uwagę cały lipiec można być jednak bardzo zadowolonym.
Wygrane w Rzeszowie, Ustce i Ostrowie Wielkopolskim, do tego finał w Małogoszczu - zespół pokazał, że stać go na naprawdę wiele. Przed Mistrzostwami Polski ekipa zyskała bardzo dużo pewności siebie.
LOTTO 3x3 QUEST Kraków
Faza grupowa:
Anwil 3x3 - Thunderbolts 3x3 19:21
Anwil 3x3 - TS 3x3 10:16
Last 16:
Haldent 3x3 - Anwil 3x3 15:21
Ćwierćfinał:
Anwil 3x3 - Basket Hills 3x3 16:21