Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Rewanż FIBA Europe Cup - z Gaziantepem w Stambule

Środa, 22 Lutego 2023, 12:15, Michał Fałkowski

Gaziantep Basketbol gra dalej - taką decyzję podjęli włodarze klubu, choć sama organizacja musi odnaleźć się w nowych realiach, w Stambule. Tam też zostanie rozegrany rewanż ćwierćfinału play-off FEC.

Kataklizm w postaci potężnego trzęsienia ziemi w rejonie Gaziantepu sprawił, że życie w całej Turcji stanęło. Nikt nie myślał o sporcie, każdy skupił się na kryzysie humanitarnym, jaki sparaliżował codzienność na ogromnym obszarze kraju.  

Trzęsienie ziemi nastąpiło dzień przed ostatnią kolejką FIBA Europe Cup, więc zespołu Gaziantepu szczęśliwie nie było wtedy w domach. 

- W weekend poprzedzający katastrofę, Gaziantep grał mecz ligowy w Buyukcekmece pod Stambułem. W rozmowie z kierownikiem klubu dowiedzieliśmy się, że potem drużyna nie wracała już do swojego miasta, a leciała bezpośrednio do Niemiec na mecz pucharowy z Hakro Merlins Crailsheim - mówi kierownik Anwilu Włocławek, Filip Brylski.

Gaziantep pokonał Hakro 97:95, skończył drugą rundę FIBA Europe Cup bez porażki w sześciu meczach i wywalczył awans do ćwierćfinału play-off z pierwszego miejsca w grupie. Tym samym, los skrzyżował turecki zespół z naszymi Rottweilerami, aczkolwiek w pewnym momencie znak zapytania sporych rozmiarów zawisł nad możliwością dalszej rywalizacji. W Turcji zarządzono bowiem kilkudniową żałobę i do odwołania zawieszono rozgrywki sportowe (a klub piłkarski z Gaziantepu zakomunikował nawet, że kończy sezon).

- Scenariuszy mogło być wiele, łącznie ze zmianą rywala. FIBA nie chciała jednak wywierać nacisku na Gaziantep, który po meczu z Niemcami wrócił do Stambułu, a zawodnicy dostali zielone światło na powroty do domów. Tymczasem klub zaczął reorganizować się w nowym miejscu. Dziś już wiemy, że decyzja zapadła i gramy z Gaziantepem, choć trudności im nie brakuje. Kierownik zespołu przekazał nam, że ich drużyna dopiero dziś bądź jutro zjeżdża się po przerwie i wznawia treningi - komentuje Brylski.

- Dopiero wczoraj dowiedzieliśmy się w jakiej zagramy hali, choć informacja „hala obok obiektu Galatasaray” nadal jednak pozostawia sporo wątpliwości. Nie znamy też szczegółów logistyki, które zazwyczaj na tym etapie przygotowań do meczu są już przekazywane przez kluby-gospodarzy. W pełni jednak rozumiemy sytuację, w jakiej znaleźli się nasi rywale. Turcy mogą liczyć na pełne zrozumienie z naszej strony. Zadeklarowaliśmy też wszelką pomoc, gdy przyjadą na mecz do Włocławka - kończy kierownik naszego zespołu.

Uściślając zatem: w Hali Mistrzów mecz Anwil Włocławek - Gaziantep Basketbol odbędzie się 8 marca o godz. 18:30. Tydzień później rewanż jednak nie w Gaziantepie, ale w jednej z hal stambulskich. 

Awans do półfinału uzyska drużyna, która wygra oba mecze lub - w przypadku remisu - będzie miała lepszy bilans bezpośredni.