Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Litewska bańka z łotweskim dodatkiem

Niedziela, 06 Lutego 2022, 17:14, Sebastian Falkowski

Rottweilery w środku tygodnia wezmą udział w kolejnej bańce European North Basketball League. W tekście przedstawiamy sylwetki rywali Anwilu, czyli klubów BK Liepaja oraz Siauliai-7bet.

Litewskie Siauliai, a właściwie Szawle to największe miasto na Żmudzi. To w tym miejscu rozegrana zostanie kolejna bańka ENBL z udziałem Rottweilerów. W środę Anwil zmierzy się z łotewskim BK Liepaja, dzień później włocławian podejmą gospodarze – Siauliai-7bet.

Łotysze w trakcie ponad 30 lat istnienia zdobyli kilka medali w rodzimej lidze. Od sukcesów minęło już jednak kilka lat. Podobnie ma się sprawa z rywalizacją w Europie – zespół brał udział w Bałtyckiej Lidze Koszykówki, a jego największym sukcesem jest wywalczenie jej Pucharu w 2015 roku.

Drużyna chciałaby szerzej zaznaczyć swoją obecność w koszykarskim świecie, stąd udział w European North Basketball League. Na tym polu spisuje się poprawnie – w trzech meczach zwyciężyła dwukrotnie. Wobec faktu, że w lidze łotewsko-estońskiej nie radzi sobie najlepiej, rozgrywki są jedyną szansą, by ten sezon zapisać do udanych. Można być pewnym, że Rottweilery napotkają spory opór.

Związków gospodarzy bańki z Anwilem nie trzeba szukać długo. Zanim jednak o ciekawostkach – klub Siauliai-7bet został założony w 1984 roku, a po dekadzie trafił do najwyższej klasy rozgrywkowej. W swojej historii wywalczył dziewięć brązowych medali, co należy uznać za sukces, biorąc pod uwagę fakt, że od końcówki lat 90. (poza drobnymi wyjątkami) skład finału na Litwie jest znany niemal od początku rozgrywek. Pozycja Żalgirisu Kowno i Rytasu Wilno jest bowiem niepodważalna.

Za solidne osiągnięcia należy uznać mistrzostwa Bałtyckiej Ligi Koszykówki – od sezonu 2013/2014 przez trzy lata z rzędu ekipa była w niej najlepsza.

Litwini mają długie tradycje jeśli chodzi o starcia w europejskich rozgrywkach. Po raz pierwszy wzięli w nich udział w sezonie 1995/1996, czyli rok po awansie do czołówki swojego kraju. Co ciekawe, w ówczesnym Pucharze Koracia zadebiutowali i wygrali z... WKS-em Śląskiem Wrocław. W tych samych rozgrywkach, tyle że w sezonie 1999/2000 byli natomiast blisko starcia z Anwilem. Zabrakło im niewiele, by przejść trzecią rundę – ulegli jednak ekipie z Antwerpii, którą potem Rottweilery wyeliminowały. Po Pucharze Koracia Litwini brali też udział w FIBA Champions Cup, FIBA Europe Cup, ULEB Cup, EuroCupie oraz EuroChallenge.

Związków Siauliai-7bet z Anwilem jest jeszcze kilka. W przeszłości zespół reprezentowali m.in. Donatas Zavackas, Gintaras Kadziulis czy Chase Simon. Warto też wspomnieć, że klub zastrzegł numer 12 dla Donatasa Slaniny, którego kibice mogą kojarzyć z występów w Prokomie Treflu Sopot. Kilku byłych koszykarzy drużyny trafiło do polskiej ekstraklasy – można w tym miejscu wymienić takich graczy jak Ovidijus Galdikas czy Mario Delas (brat Ante).

Największe sukcesy klub święcił w pierwszej dekadzie XX wieku. Ostatnie lata nie były już tak pomyślne, ale aktualny sezon daje nadzieję, że zespół wkrótce może znów pojawić się w strefie medalowej w lidze litewskiej (4. miejsce po 18 meczach) lub zajść daleko w ENBL (bilans 3:1). Na swoim terenie ekipa prezentuje się nieźle i będzie niebezpieczna – szczególnie, że w trakcie bańki rozegra tylko jeden mecz, przeciwko Anwilowi.

Środa i czwartek będą pracowite – Rottweilery muszą wyrzucić z głowy ostatnie pojedynki i przystąpić do meczów w ENBL z czystą głową. Włocławianie są w końcu niepokonani w rozgrywkach i nie ma sensu tego stanu zmieniać.