Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Przedmeczówka: PGE Spójnia Stargard

Piątek, 10 Grudnia 2021, 11:18, Sebastian Falkowski

Anwil Włocławek kontynuuje grudniowy marsz. Przed Rottweilerami wyjazdowe starcie z PGE Spójnią Stargard – rywale chcą przerwać serię trzech porażek z rzędu.

BILANS HISTORYCZNY: 33 meczów | 20 wygranych | 13 porażek

OSTATNI SEZON: 84:96 u siebie | 67:77 na wyjeździe 

TŁO: Przed tygodniem Rottweilery pokonały w przekonującym stylu GTK Gliwice. Kolejny rywal w kolejce to PGE Spójnia – wprawdzie stargardzianie wygrali w tym sezonie tylko pięć meczów, ale to nie może uśpić koncentracji włocławian. 

PRZECIWNIK: Stery nad drużyną ma trener Marek Łukomski, nadal jego asystentem jest z kolei świetnie znany Maciej Raczyński. Aktualnie drużyna plasuje się na 13. pozycji w tabeli Energa Basket Ligi – włodarze i kibice klubu liczą jednak na zdecydowanie więcej. Z zespołu zdążyli już odejść Jacobi Boykins i Jake O’Brien, niedawno wrócił natomiast Baylee Steele, którego fani mogą pamiętać z zeszłorocznych występów. W Stargardzie uważają, że nie wszystko jest jeszcze stracone, a nowe transfery mają pozwolić ekipie wejść na wyższy poziom. Dlatego też w czwartek ściągnięto jeszcze jednego gracza, a jest nim reprezentant Szwecji, Nick Spires.

Przewidywana pierwsza piątka: Tomasz Śnieg – Daniel Szymkiewicz – Admon Gilder – Justin Gray – Piotr Niedźwiedzki 

KLUCZ DO WYGRANEJ: Rottweilery muszą skupić się na sobie i nie pozwolić narzucić warunków rywalom – niektórzy zawodnicy PGE Spójni potrafią grać bowiem w szalony sposób. Nie zawsze przynosi to drużynie profity, ale czasami coś daje – warto wspomnieć np. występ Ericka Neala z Polskim Cukrem Pszczółką Start Lublin, w którym obok 39 punktów (aktualny rekord ligowy) miał też 11 asyst, sześć zbiórek i dziewięć wymuszonych fauli. 

ECHO PARKIETU: – Zależy mi, jestem ambitny. Jeśli ja nie wezmę tych rzutów, weźmie je ktoś inny. W mojej przygodzie z koszykówką nie było chyba piękniejszego momentu, niż ten, kiedy kibice w Hali Mistrzów zaczęli skandować moje nazwisko. To było bardzo miłe. Znam włocławskie realia, wiem czego oczekuje klub i fani. Jutro muszę przyjść na trening, pracować z takim samym oddaniem, a może nawet mocniej. Dla mnie najważniejsze jest dobro drużyny. Jeśli podejdziemy do starcia z PGE Spójnią jak do tego z GTK, utrzymamy odpowiedni poziom mentalny, a także pokażemy zaangażowanie, to możemy być spokojni o rezultat – to słowa Marcina Woronieckiego, który po starciu z gliwiczanami rozmawiał z Krzysztofem Szaradowskim. 116. odcinek Termosa z Podcastem jest dostępny TUTAJ (YouTube) oraz TUTAJ (Spotify).  

KIEDY, GDZIE?: Hala OSiR w Stargardzie, sobota 11 grudnia o godz. 15:30. Transmisję internetową przeprowadzi portal Emocje.tv, w Radiu Rottweilery będzie na was czekał Krzysztof Szaradowski.