Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Rekordowe Rottweilery z drugim zwycięstwem w ENBL

Środa, 20 Października 2021, 17:26, Sebastian Falkowski

Rottweilery zrealizowały swoje cele w pełni – druga wygrana w ENBL stała się faktem! Anwil Włocławek pokonał po raz czwarty w historii Tartu Ülikool Maks & Moorits – tym razem 81:63.

TŁO: Łotysze naciskali przez cały wczorajszy mecz, próbując wyrwać zwycięstwo z rąk włocławian. Anwil odpowiedział jednak ze zdwojoną siłą i ostatecznie wygrał bardzo przekonująco. Drugie starcie było jednak niewiadomą – krótka przerwa między pojedynkami mogła wpłynąć negatywnie na zespół Rottweilerów.

KLUCZOWY MOMENT: Anwil kontrolował sytuację od trzeciej kwarty. Rywale próbowali gonić, ale Rottweilery były czujne i nie pozwalały im złapać rytmu. W ostatniej akcji meczu, ustanawiając jednocześnie wynik pojedynku, pierwsze oficjalne punkty dla klubu zdobył Marcin Woroniecki – piłkę w koszu umieścił w ekwilibrystyczny sposób, z dalekiej odległości.

NAJLEPSZY W ANWILU: Kavell Bigby-Williams szalał dziś w pomalowanym. Absolutnie zdominował pole trzech sekund – było to jego najlepsze spotkanie w barwach Rottweilerów. Zaliczył 10/13 z gry (23 punkty), co jest jego rekordem w tym sezonie. 11 zbiórek, w tym pięć w ataku, to jego kolejne najlepsze wyniki. Miał też cztery bloki – tutaj „jedynie” wyrównał swój tegoroczny rekord. Był aktywny od samego początku, zamykał przeciwnikom dostęp do obręczy, wiele razy przecinał podania czy podbijał piłki. Oby forma środowego zwyżkowała!

DRUGI PLAN: Rekordy biło dziś więcej zawodników. James Bell w pewnym momencie miał 5/5 za trzy (skończył z 5/6, co i tak jest świetnym wynikiem). Trafiał w ustawionych akcjach, trafiał w kontrach. W jednej z sytuacji uciekł po linii i mocno wsadził. Spędził na parkiecie niecałe 20 minut, a i tak zdążył zanotować 19 oczek i asystę. Wprawdzie Jonah Mathews nie był zabójczo skuteczny jak zwykle (sześć punktów), ale popisywał się w innych aspektach. Poprawił swoje wczorajsze rekordy asyst (dziś osiem) oraz zbiórek (również osiem). Miał też dwa przechwyty i blok. Rekordowy mecz w barwach Anwilu rozegrał Alex Olesinski. Trzykrotnie przymierzył z dystansu – obok 11 oczek miał też pięć zbiórek. Luke Petrasek dodał 10 punktów, zbiórkę i asystę. Na boisku przebywał niecałe 14 minut.

CYTAT: – Nie chcę oceniać przeciwnych drużyn, bo my zawsze skupiamy się na sobie. Było dla nas ważne, żeby przyjechać tutaj i wygrać oba mecze. Bardzo się cieszę, że dziś wszyscy mogli pograć. W tym momencie to dla mnie najważniejsze. Takie spotkania są istotne dla zespołu, bo zawodnicy, którzy zwykle dostają mniejsze minuty, mogli poczuć, że są ważni. To cementuje drużynę. Kiedy zdobywali punkty, u podstawowych graczy było widać duży entuzjazm – komentował po zakończeniu pojedynku trener Przemysław Frasunkiewicz.

STATYSTYKA: Rottweilery przeważały na tablicach (43:36), wyraźnie wygrały pod względem asyst (22:10). Na parkiecie długimi okresami przebywali zmiennicy – m.in. Marcin Woroniecki, który zakończył mając na koncie 21 minut. Mimo to, przewaga nie topniała, a nawet rosła. Anwil był wyraźnie lepszy od Estończyków – nie był to może spacerek, ale może cieszyć, że Rottweilery nie dołożyły sobie dodatkowych problemów.

COMING SOON: Pora na regenerację – już w niedzielę 24 października o godz. 20:10 Rottweilery zmierzą się w Hali Mistrzów z Kingiem Szczecin. Transmisję telewizyjną przeprowadzi Polsat Sport News, zapraszamy do Radia Rottweilery na klubowy YouTube.

Tartu Ülikool Maks & Moorits – Anwil Włocławek 63:81 (11:19, 22:24, 11:22, 19:16)

Tartu Ülikool: Elksnis 18, Saal 12, Wembi 9, Eelmae 8, Rosenthal 6, Suurorg 5, Peemot 3, Sepp 2, Jurgenstein 0, Urvik 0

Anwil: Bigby-Williams 23, Bell 19, Olesinski 11, Petrasek 10, Mathews 6, Bojanowski 4, Kowalczyk 4, Dykes 2, Woroniecki 2, Łączyński 0