Anwil Włocławek rywalizował w różnych pucharach na europejskiej scenie. W 2004/2005 roku drużyna grała w Lidze Europejskiej, a w składzie zespołu występował m.in. trener Przemysław Frasunkiewicz.
Gazeta Wyborcza, 2 listopada 2004 roku, pisała tak:
Choć Anwil pokonał zespół Yvesa De Fraigne to zwycięstwo nie przyszło gospodarzom łatwo. Od początku spotkania ekipa Andreja Urlepa nieznacznie prowadziła głównie dzięki dobrej grze Malcolma Mackey pod tablicami. Amerykański center zanotował 8 zbiórek, nieźle prezentował się w defensywie, ale akcje szczególnie obrońców Anwilu nie były skuteczne. W efekcie gospodarze nie byli w stanie powiększyć swojej przewagi na więcej niż kilka punktów. Goście wygrywali nawet 31:29 i utrzymywali ten dystans do również w trzeciej kwarcie. Włocławianie byli wyraźnie lepsi i aktywniejsi od koszykarzy Dexii dopiero w ostatniej odsłonie spotkania. Przez cały pojedynek mieli problem, aby trafić do kosza z dystansu - ostatecznie skutecznych było tylko 7 z 30 prób drużyny. Fatalną passę przerwał dopiero Rinalds Sirsnins. Łotewski rozgrywający włocławian w ostatniej części trzy razy pod rząd trafił z dystansu, a oprócz tego w całym spotkaniu aż pięciokrotnie odbierał piłki graczom Dexii Mons. Po jego akcji w 38 min. Anwil wygrywał 71:66. Później świetnie zaprezentował się też najskuteczniejszy gracz gospodarzy Dante Swanson. Amerykanin również zanotował przechwyt, sam zdobył punkty i zapewnił Anwilowi pierwszy komplet punktów w Lidze Europejskiej.
Mecz dzięki uprzejmości TV Kujawy, zarchiwizowany pracą Andrzeja Urlicha.
Anwil Włocławek - Dexia Mons-Hainaut 77:70 (21:17, 13:23, 19:14, 24:16)
Anwil: Swanson 18, Sirsnins 13, Witka 13, Frasunkiewicz 8, Kadziulis 8, Mackey 7, Jahovics 4, Marciulonis 3, Nagys 3, Radke 0