Na sparingu z Polskim Cukrem Toruń urazów doznali Shawn Jones oraz Andrzej Pluta junior. W tekście więcej na temat stanu ich zdrowia.
Podczas wczorajszego meczu treningowego z Polskim Cukrem Toruń, Shawn Jones poczuł ból w udzie w jednej z akcji pod koszem i przedwcześnie opuścił parkiet.
Po wykonaniu niezbędnych badan, okazało się jednak, że uraz Amerykanina nie jest groźny. – Lekki uraz mięśnia półbłoniastego. Szczęśliwie nie jest to groźna sprawa, nie doszło do żadnego naderwania – mówi Paweł Wisła, fizjoterapeuta Anwilu Włocławek.
W przyszłym tygodniu Jones przejdzie wizytę kontrolną u doktora Paczesnego w Orvit Clinic i za kilka dni powinien wznowić treningi.
Niestety, mniej szczęścia ma Andrzej Pluta junior. Przed końcem sparingu młody zawodnik doznał – z pozoru niegroźnego – urazu prawej ręki. We wtorek udał się na szczegółowe badania do doktora Łukasza Paczesnego.
– Złamanie IV kości śródręcza z przemieszczeniem. Sprawa wygląda poważnie. Na pewno Andrzej będzie musiał przejść zabieg, po którym będzie wykluczony z gry przez około sześć tygodni – tłumaczy klubowy lekarz, mający wieloletnie doświadczenie w pracy z naszymi sportowcami.
Andrzej przejdzie zabieg w Orvit Clinic w przyszłym tygodniu. O szczegółach powrotu do koszykówki będziemy informować.