Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Nie tak twardzi na wyjazdach – gramy z Polskim Cukrem!

Poniedziałek, 01 Lutego 2021, 18:22, Sebastian Falkowski

Czas na ostatni mecz domowy w rundzie zasadniczej – Anwil Włocławek kontra Polski Cukier Toruń. Rywale chcą wygrać po raz pierwszy na wyjeździe, a Rottweilery wziąć rewanż za ostatnie starcie.

TŁO: Bańka FIBA Europe Cup była dużym wydarzeniem we Włocławku. Anwilowi udało się wywalczyć awans do dalszej fazy, co bez wątpienia jest najważniejszą informacją. Wejście do fazy play-off na krajowym podwórku to nadal sprawa otwarta – włocławianie będą walczyć, dopóki piłka w grze.

RYWAL: Polski Cukier Toruń również nie złożył jeszcze broni. Nasi przeciwnicy zza miedzy aktualnie mogą się pochwalić bilansem 9:14. Twardym Piernikom w tym sezonie nie udało się wygrać na wyjeździe – kibice włocławian życzą sobie, żeby w Hali Mistrzów nie nastąpiło przełamanie.

ZESPÓŁ: Najlepszym strzelcem ekipy jest Donovan Jackson. Amerykanin do średnio 17,5 punktu dokłada 4 asysty. Duże znaczenie ma postawa duetu podkoszowych – Damian Kulig oraz Aaron Cel łącznie zdobywają 29,1 oczka, dodają 14,6 zbiórki i 5,7 asysty. Główny rozgrywający ekipy, czyli Obie Trotter, nadal ma rezerwy – wszyscy wiedzą, że stać go na lepszą dyspozycję. Mimo to nie wypada źle – ma przeciętnie 11,7 punktu, 5 asyst i 2,9 zbiórki.

Przewidywana pierwsza piątka: Obie Trotter – Donovan Jackson – Bartosz Diduszko – Aaron Cel – Damian Kulig

STATYSTYKA: Wydaje się, że na tym etapie sezonu wiedzą to już wszyscy, ale jeśli nie – Polski Cukier dysponuje jednym z najlepszych ataków ligi, natomiast pod względem defensywy plasuje się na końcu stawki. Gdyby Twarde Pierniki lepiej broniły, prawdopodobnie w tabeli znajdowałyby się znacznie wyżej. Torunianie w najwyższej klasie rozgrywkowej są na 15. miejscu jeśli chodzi o zbiórki – Anwil musi to wykorzystać.

CIEKAWOSTA: Tak jak wspominaliśmy, w tych rozgrywkach Polski Cukier jeszcze nie wygrał na wyjeździe. Ta sytuacja mogła się zmienić ostatnio – mecz z PGE Spójnią Stargard dla fanów Twardych Pierników był prawdziwym rollercoasterem. Torunianie przegrywali 32:51, by w krótkim fragmencie odrobić straty i zbudować przewagę (72:60). Kiedy wydawało się, że odniosą zwycięstwo, zaczęli popełniać błędy i ostatnie... przegrali 79:86. Zawodnicy trenera Jarosława Zawadki dali jednak sygnał, że są zdolni do wszystkiego – Rottweilery nie mogą sobie pozwolić na braki koncentracji.

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, wtorek 2 lutego o godz. 17:35. Transmisję telewizyjną z meczu przeprowadzi Polsat Sport Extra, zapraszamy też do Radia Rottweilery na kanale Anwilu Włocławek w serwisie YouTube.