W piątek Przemysław Zamojski odbył kolejną wizytę kontrolną u doktora Paczesnego. Skrzydłowy wraca do składu!
Przypomnijmy, Przemysław Zamojski doznał kontuzji śródręcza podczas treningu w połowie września. Okazało się, że złamana została czwarta kość śródręcza, a sam koszykarz będzie pauzował przez około sześć tygodni.
Dziś możemy oficjalnie poinformować, że Zamoj wraca do gry. W piątek popołudniu zawodnik miał wizytę kontrolą na dra Łukasza Paczesnego w klinice Orvit i do Włocławka wrócił z pozytywną wiadomością. Będzie do dyspozycji trenera Marcina Woźniaka w niedzielnym meczu z PGE Spójnią Stargard.
- Ustawienie kości jest anatomiczne. Proces pełnej przebudowy potrwa jeszcze kilka tygodni, jednak szybka regeneracja pozwala na powrót Przemkowi do gry już teraz – mówi dr Łukasz Paczesny. – Czekałem, pracowałem mocno i dziś czuję wielką ekscytację. Nie mogę się doczekać, aż ponownie wybiegnę na parkiet i pomogę moim kolegom w meczu – dodaje Zamojski.
Po raz ostatni Przemysław Zamojski zagrał w barwach Anwilu 23 września podczas cypryjskiej bańki. W dotychczasowych meczach notował 12 punktów (50 procent za trzy), 2,3 zbiórki i 1,8 asysty.
Tymczasem proces rehabilitacyjny cały czas przechodzi Ivan Almeida. Zawodnik pracuje indywidualnie z Hubertem Śledzińskim nad jak najszybszym powrotem do pełnej sprawności.