Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Bitwa o Europę: Na pierwszy ogień Belgowie!

Wtorek, 22 Września 2020, 12:26, Sebastian Falkowski

Nadszedł czas bitwy! Anwil Włocławek rozpoczyna walkę o udział w fazie grupowej Basketball Champions League. Pierwszym rywalem na drodze Rottweierów będzie belgijski Belfius Mons-Hainaut.

TŁO: Po zwycięstwie z GTK Gliwice włocławianie zaczęli przygotowania do kwalifikacji Basketball Champions League. Przez dwa ostatnie sezony Anwil posmakował gry w koszykarskiej Lidze Mistrzów – wszyscy mieli nadzieję, że drużyna wykorzysta swoje mocne strony i na Cyprze udowodni, że zasługuje na znalezienie się w fazie grupowej rozgrywek.

RYWAL: Do momentu przerwania ostatniego sezonu Belfius Mons-Hainaut zajmował w swojej lidze drugą pozycję. Belgowie wyprzedzali m.in. Telenet Giants Antwerpia – fani Rottweilerów powinni kojarzyć tę drużynę z rywalizacji w BCL. Osiągnięty wynik sprawił, że włodarze klubu postanowili sprawdzić się w europejskich pucharach. Z uwagi na późny start rozgrywek w kraju, drużyna rozegrała do tej pory tylko dwa sparingi w pełnym składzie (w tym ze wspomnianym już Telenetem). Już na tym etapie można być jednak pewnym, że przed włocławianami stoi nie lada wyzwanie.

ZESPÓŁ: Trzon ekipy z poprzedniego sezonu został zachowany. Z pewnością największe zagrożenie będzie siać pierwsza piątka drużyny. Warto przyjrzeć się Jabrilowi Dhuramowi. Amerykanin na zapleczu ligi rosyjskiej notował średnio 14,8 punktu, 5,9 asysty i 3,9 zbiórki. Jego pojedynek z Deishuanem Bookerem zapowiada się pasjonująco. Kolejny interesujący zawodnik to Auston Barnes. Skrzydłowy w rozgrywkach 2018/2019 poprowadził swój klub do mistrzostwa w lidze szwedzkiej. W fazie play-off notował wtedy przeciętnie 14,3 oczka i 4,8 zbiórki. Trzeba być gotowym na to, że w meczu o dużą stawkę, jaką w tym wypadku jest awans do finału turnieju, nie ulegnie presji.

Przewidywana pierwsza piątka: Jabril Durham – Arik Smith – Auston Barnes – Skylar Spencer – Sander Van Caeneghem

CYTAT: - Belgowie nie zmienili wiele w swoich szeregach. Trener Vedran Bosnić, który z sukcesem prowadził klub w poprzednim sezonie, pozostał na stanowisku. Wiemy czego się spodziewać po poszczególnych zawodnikach. Wiele będzie zależało np. od Barnesa, który jest czołową postacią w składzie. Amerykanin będzie miał duży wpływ na sytuacje boiskową, podobnie jak Arik Smith. Belfius chce wygrać te eliminacje bazując na swojej solidności i kontynuacji systemu – mówił asystent w sztabie Anwilu, Grzegorz Kożan.

KLUCZ DO ZWYCIĘSTWA: Nie można zignorować faktu, że szkoleniowiec i część ekipy z poprzednich rozgrywek nadal pracuje w Mons-Hainuat. Z drugiej strony trzeba pamiętać, że zespół jest dopiero na początku przygotowań, a wtedy nie trudno o wahania formy (o czym najdobitniej przekonały się Rottweilery). Przewagą włocławian może być to, że wszyscy są świadomi, gdzie szukać swoich atutów. Trener Dejan Mihevc wraz ze swoim sztabem wie również, jakie elementy trzeba usprawnić. Mamy nadzieję, że starcie z Belgami będzie jedynie przystankiem w drodze do fazy grupowej koszykarskiej Ligi Mistrzów.

CZAS I MIEJSCE: Arena Eleftheria w Nikozji, środa 23 września o godz. 19:30. Niestety, BCL nie będzie pokazywała meczów na YouTube. Zrobi to organizator bańki na Cyprze, a więc m.in. cypryjska federacja koszykówki. Wszystkie mecze (w tym Rottweilerów) będą dostępne [TUTAJ] https://www.cbftv.net/. Niestety, transmisje będą płatne. Pojedynczy mecz kosztuje 9,90 Euro, pakiet wszystkich spotkań - 15,90 Euro.