Do ANWIL Basketball Cup 2020 pozostały niespełna 24 godziny. Najlepsze zespoły poprzedniego sezonu spróbują pokazać, że mimo zmian w składach nadal trzeba je traktować jako kandydatów do mistrzostwa.
TŁO: Anwil Włocławek, Asseco Arka Gdynia, Start Lublin i Stelmet Enea BC Zielona Góra. Jeszcze na początku marca wszyscy oczekiwali, że w fazie play-off wymienione ekipy stoczą między sobą pasjonujące pojedynki. Przedwczesne przerwanie rozgrywek sprawiło jednak, że pierwsza okazja, by zobaczyć czołowe polskie drużyny w bezpośrednich meczach przypada na przedsezonowy turniej we Włocławku.
RYWALE: Choć realia uległy diametralnej zmianie, apetyty na zwycięstwa pozostały takie same u wszystkich uczestników turnieju. Zielonogórzanie prowadzeni przez Żana Tabaka znów celują w najwyższe laury. Nie inaczej jest u lublinian, którzy w nadchodzących rozgrywkach będą łączyć grę w Energa Basket Lidze z występami na europejskich parkietach. Kibice Startu życzą sobie, by ich drużyna zaprezentowała się nieźle w starciach poza Polską, jednocześnie ugruntowując swoją pozycję w czołówce ligowej. Włodarze Asseco Arki natomiast wrócili do koncepcji sprzed lat i postawili na skład złożony wyłącznie z Polaków. Na tym etapie trudno ocenić, o jakie cele powalczą, jednak nawet jeśli nie będą się bić o medale, nie wolno ich zlekceważyć.
TRANSFERY: Mimo trudnej sytuacji spowodowanej pandemią składy uczestników ANWIL Basketball Cup 2020 wyglądają bardzo ciekawie. W Stelmecie Enei BC na pierwszy plan wysuwa się transfer Iffe Lundberga. Duńczyk dał się poznać jako zawodnik ze sporym potencjałem. Z całą pewnością ma zadatki na bycie jednym z najlepszych rozgrywających w Energa Basket Lidze. Poprzedni sezon spędził w Iberostarze Teneryfa. W Basketball Champions League notował średnio 6,7 punktu, 2,1 zbiórki i 1,6 asysty. Start Lublin wzmocnił się Lesterem Medfordem. W koszykarskiej Lidze Mistrzów rzucał średnio 14,1 oczka, miał też 2,9 zbiórki i 6,2 asysty. To kolejny materiał na gwiazdę. W Asseco Arce jest kilka włocławskich akcentów. Szczególnie warto przyjrzeć się Igorowi Wadowskiemu, który w ostatnich latach święcił sukcesy z Anwilem. Teraz w nadmorskim klubie będzie jedną z czołowych postaci na obwodzie.
POJEDYNKI: W poprzednim sezonie Basketball Champions League zespół wspominanego wcześniej Lundberga mierzył się z ERĄ Nymburg, w której występował... Deishuan Booker! W bezpośrednich pojedynkach obu klubów padł remis. Zawodnicy mają więc kolejną okazję, by stawić sobie czoła – teraz już jako kluczowe postaci w swoich drużynach. Lester Medford nie zjawi się z kolei w Hali Mistrzów po raz pierwszy. W poprzednim sezonie w barwach VEF Ryga przegrał wprawdzie z Anwilem w sparingu, jednak zagrał bardzo dobre zawody – skończył wtedy z 18 oczkami. Nie można pozwolić, by Amerykanin wziął rewanż na Rottweilerach. Podobnie ma się sprawa z gdynianami, w tym z m.in. Bartłomiejem Wołoszynem czy Adamem Hrycaniukiem. Koszykarze Asseco Arki wyraźnie polegli z Anwilem w meczu świątecznym, a teraz chcą sobie tamto spotkanie powetować.
BILETY: Przypominamy, że nadal można nabywać bilety na ANWIL Basketball Cup 2020. Sprzedaż prowadzona jest na http://kkwloclawek.abilet.pl/. Wszystkie informacje o wejściówkach znajdują się TUTAJ.
ANWIL Basketball Cup 2020
Piątek, 21.08.2020:
17:00 Stelmet Enea BC Zielona Góra – Start Lublin
19:00 Prezentacja Anwilu Włocławek
19:35 Anwil Włocławek – Asseco Arka Gdynia
Sobota, 22.08.2020:
16:00 Stelmet Enea BC Zielona Góra – Asseco Arka Gdynia
17:50 Konkurs rzutów za 3 firmy ANWIL S.A.
18:35 Anwil Włocławek – Start Lublin