Co się odwlecze, to nie uciecze – mówi polskie przysłowie. Klub Koszykówki Włocławek ma przyjemność ogłosić podpisanie umowy z nowym-starym rozgrywającym, McKenzie Moorem.
Jeden mecz w Lidze Mistrzów, jeden w Energa Basket Lidze i jeden w Pucharze Polski. Gdy 3 lutego McKenzie Moore podpisywał kontrakt z Anwilem Włocławek nie spodziewał się, że jego przygoda z Rottweilerami potrwa tak krótko. Niestety, po trzech meczach Amerykanin doznał kontuzji stawu skokowego, a gdy dochodził do pełni sprawności, nastała pandemia. Moore nie zapomniał jednak o Włocławku, a i Klub Koszykówki Włocławek nie zapomniał o Amerykaninie.
- McKenzie to idealny przykład tego, jak może zachowywać się profesjonalny zawodnik. Kilka miesięcy temu błyskawicznie doszliśmy do porozumienia w kontekście poprzedniego sezonu, a dziś zawarliśmy umowę na kolejny sezon. Amerykanin miał liczne oferty z dużo bogatszych klubów, ale od początku rozmów mówił, że przez ten krótki czas, gdy u nas był, czuł się bardzo dobrze i czuje, że ma jeszcze coś do zrobienia w Anwilu. Nasze rozmowy przebiegały bardzo konkretnie i dziś z dumą ogłaszamy hitowy transfer – mówi Arkadiusz Lewandowski, prezes zarządu KK Włocławek.
Obie strony podpisały kontrakt do końca sezonu 2020/2021. W rotacji trenera Dejana Mihevca Amerykanin przewidziany jest w roli playmakera, aczkolwiek trzeba pamiętać, że to na tyle wszechstronnie wyszkolony i utalentowany zawodnik, że w swojej karierze z powodzeniem grał jako rzucający obrońca czy nawet niski skrzydłowy.
W swojej karierze Moore grał w Nowej Zelandii, Belgii, Grecji, Rosji, Turcji oraz na Filipinach. Dwukrotnie starał się o angaż w NBA, rywalizując w ligach letnich w barwach Milwaukee Bucks oraz Dallas Mavericks. W lutym doznał kontuzji stawu skokowego i przez kilka tygodni leczył kontuzję.
- Jestem podwójnie podekscytowany. Nie dość, że wracam do koszykówki, którą kocham, wracam do normalności, to jeszcze wracam do klubu, który zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. W poprzednim sezonie nie byliśmy w stanie ukończyć rozgrywek, więc mam teraz wielkie pragnienie, aby kolejne rozgrywki zakończyć tak, jak wszyscy chcą – zdobyciem mistrzostwa! A ja będę chciał udowodnić, że mogę grać na bardzo wysokim poziomie w Polsce oraz w Europie – mówi McKenzie Moore.
Choć Amerykanin podpisał kontrakt z Anwilem Włocławek po raz drugi w obrębie pięciu miesięcy, warto przypomnieć sobie niektóre z jego statystycznych osiągnięć z kariery. Na przykład średnią asyst. W tureckim Banvicie notował ich przeciętnie 4,7 w lidze oraz 4,3 w Lidze Mistrzów. Grając dla Avtodora miał 6,3 asysty w lidze VTB, rok wcześniej w barwach greckiego GS Lavrio – 4,9, a jeszcze wcześniej (w nowozelandzkim Canterbury Rams) aż 7,3. Co więcej – statystyki jednoznacznie potwierdzają wszechstronność Amerykanina: w Bandirmie nie tylko powyżej czterech asyst, ale także 13 punktów i 6 zbiórek, w Saratowie – 13,5 punktu, 3,3 zbiórki i 1,5 przechwytu, a w Lavrio – 17,1 punktu, 5,9 zbiórki oraz 2,1 przechwytu.
Ciekawostką jest fakt, że Moore, choć zagrał dla Anwilu trzy mecze, ani razu nie wystąpił w Hali Mistrzów. Grał w Atenach (11 punktów, trzy asysty), Sopocie (16, pięć zbiórek) oraz Warszawie (kontuzja). We włocławskiej arenie zagrał za to w barwach Banvitu Bandirma – miał wówczas 13 punktów, 11 asyst i siedem zbiórek.
- Wiele rzeczy złożyło się na to, że znów będę grał we Włocławku. Bardzo dobrze zapamiętałem organizację klubu, wszystkich pracowników na czele z szefem, prezesem Lewandowskim. Także ludzie ze sztabu trenerskiego zrobili na mnie wielkie wrażenie. Wszyscy są nie tylko profesjonalistami, ale także świetnymi ludźmi. No i oczywiście fani… Pamiętam ich z meczu, gdy byłem po drugiej stronie, cały czas czekam na swój mecz, gdy będę czuł ich wsparcie – dodaje Moore.
W składzie Anwilu Włocławek jest obecnie dziewięciu zawodników z ważnymi kontraktami (McKenzie Moore, Deishuan Booker, Tre Bussey, Andrzej Pluta junior, Przemysław Zamojski, Walerij Lichodiej, Krzysztof Sulima, Ivica Radić, Adrian Bogucki) – klub zamknie kształt zespołu zakontraktowaniem gracza na pozycję numer trzy.
McKENZIE MOORE
1992 r., 198 cm
Stany Zjednoczone / Filipiny
rozgrywający / rzucający obrońca
Kariera:
2012/2014: The University of Texas at El Paso (NCAA)
2014/2015: Fico Finance Nelson Giants (Nowa Zelandia)
2015/2016: Stella Artois Leuven Bears (Belgia) / Canterbury Rams (Nowa Zelandia)
2016/2017: Promitheas Patras (Grecja)
2017: Canterbury Rams (Nowa Zelandia)
2017/2018: GS Lavrio (Grecja)
2018/2019: Avtodor Saratów (Rosja) / Banvit Bandirma (Turcja)
2019/2020: Mighty Sports-Philippines (Filipiny) / Anwil Włocławek
2020/2021: Anwil Włocławek
️✅#WelcomeBackMc #WracamyPoKoronie#plkpl @PLKpl pic.twitter.com/MPq1fzYqEH
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) July 22, 2020