Klub Koszykówki Włocławek ma przyjemność ogłosić, iż nowym trenerem Rottweilerów został Dejan Mihevc, który w dwa lata wywalczył cztery trofea dla Polskiego Cukru Toruń.
Jeszcze nie tak dawno był rywalem Anwilu Włocławek w meczach o najwyższy laur Energa Basket Ligi – po siedmiu spotkaniach finału play-off 2018/2019 lepsze okazały się Rottweilery. Wówczas Dejan Mihevc i jego Polski Cukier Toruń musieli zadowolić się srebrem. Jeśli więc Słoweniec nadal marzy o złocie w EBL, to w najbliższym sezonie będzie miał szansę to marzenie ziścić. 42-latek podpisał bowiem kontrakt na prowadzenie drużyny Anwilu Włocławek.
- Nie ma przesady w stwierdzeniu, że Włocławek to jedno z najbardziej koszykarskich miast na świecie. Klub ma wyjątkowych fanów, którzy sprawiają, że wszyscy czują, iż koszykówka jest na pierwszym miejscu. To dla mnie wielka przyjemność móc pracować dla tej organizacji i dla tej wielkiej koszykarskiej rodziny. Jednego kibice mogą być pewni – dam z siebie wszystko, co mam, aby fani byli dumni z tej drużyny oraz by klub mógł kontynuować erę sukcesów – mówi nowy szkoleniowiec Anwilu Włocławek.
Kibice śledzący rozgrywki w Energa Basket Lidze doskonale pamiętają finał sprzed roku i choć mogą odbierać wicemistrzostwo Polski jako przegraną, to jednak dla Polskiego Cukru Toruń tamten wynik był progresem. Warto bowiem przypomnieć sobie, iż sezon wcześniej torunianie – także pod wodzą Dejana Mihevca – wywalczyli brązowe krążki, dokładając do tego również zdobyty Puchar Polski oraz Superpuchar Polski. Oba trofea wywalczone zostały w roku 2018, choć w różnych sezonach. Dziś wypada zauważyć, że w Superpucharze Mihevc ograł… Anwil.
Dwa lata pracy w Polsce i cztery puchary w klubowej gablocie? To więcej, niż ktokolwiek mógł oczekiwać! Mihevc nie potrzebował ani czasu na aklimatyzację w nowym miejscu, ani wielkich transferów, by jego zespół funkcjonował na najwyższym poziomie. Dość powiedzieć, że pierwsze trofeum pod jego wodzą Twarde Pierniki zdobyły już przy pierwszej nadarzającej się okazji – w lutym grając zaledwie siedmioosobową rotacją zgarnęły Puchar Polski.
- Trener Mihevc udowodnił w trakcie dwóch sezonów w Polsce, że jest trenerem z wielką etyką pracy i prawdziwym łowcą sukcesów. Włocławek, to miejsce gdzie zawsze walczy się o najwyższe cele i takie oczekiwania stoją przed naszym nowym trenerem. Do dyspozycji Dejana jest cały klub ze sztabem trenerskim w pierwszej linii. Jestem też pewien, że atutem trenera będzie znawstwo realiów polskiej ligi, a ja nie chciałem – bo i nie ma na to czasu – żadnych eksperymentalnych decyzji w przedmiocie obsady funkcji pierwszego trenera Anwilu Włocławek – komentuje zatrudnienie słoweńskiego trenera prezes zarządu KK Włocławek, Arkadiusz Lewandowski.
Przed pracą w Toruniu, Mihevc trenował nie tylko drużyny w swoim kraju. Dekadę temu wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie w sezonie 2011/2012 sięgnął po mistrzostwo ligi NBL z ekipą Esses Leopards Londyn. W sezonie 2014/2015 był z kolei sprawcą jednej z największych sensacji w bałkańskiej koszykówce, wszak prowadzony przez niego Tajfun Sentjur zdobył mistrzostwo Słowenii, przerywając hegemonię Krky Nove Mesto i Olimpiji Lublana.
Klub Koszykówki Włocławek oraz Dejan Mihevc związali się rocznym kontraktem.
Wkrótce przedstawimy sztab trenerski nowego szkoleniowca, a także opublikujemy pierwszy wywiad z naszym trenerem.
Dejan MIHEVC nowym trenerem Anwilu Włocławek
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) June 25, 2020
Witamy w #AnwilFamily, życzymy powodzenia, trzymamy kciuki #WitajDejan#WracamyPoKoronie#plkpl @PLKpl pic.twitter.com/vAVaR4KS32
️✅#WitajDejan#WracamyPoKoronie#plkpl @PLKpl pic.twitter.com/TZUMCIyk6U
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) June 25, 2020