Nadszedł czas na trzeci w tym sezonie mecz Anwilu Włocławek z sąsiadem z województwa Kujawsko-Pomorskiego. W Hali Mistrzów po latach nieobecności zagości żądna fazy play-off Enea Astoria Bydgoszcz.
TŁO: Niestety, Rottweilery nie zrealizowały swojego przedsezonowego celu, jakim było wyjście z grupy Basketball Champions League. O porażce w ostatnim spotkaniu trzeba jednak jak najszybciej zapomnieć i skupić na rozgrywkach ligowych. Wygrana w kolejnych derbach kujawsko-pomorskiego oczywiście nie poprawi humorów w zupełności, ale może nieco osłodzić gorycz.
RYWAL: Podopieczni trenera Artura Gronka z pewnością liczyli przed sezonem na więcej. Od porażki z Anwilem zanotowali bilans 5-8, przez co spadli z 8. na 12. miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. Wprawdzie w kilku pojedynkach pokazali się z dobrej strony, jednak prawdą jest też, że w paru istotnych z ich perspektywy starciach musieli uznawać wyższość przeciwników. Bydgoszczanie mimo wszystko nie składają broni – na tym etapie rozgrywek wszystko jest jeszcze możliwe i jeśli drużyna usprawni swoją grę w niektórych elementach, ma szansę namieszać.
ZESPÓŁ: Głównym dyrygentem w składzie jest A.J. Walton. Choć nie zagrozi Rottweilerom rzutem za trzy, może się świetnie odnaleźć w innych elementach. Średnio do 12 punktów dokłada 3,8 zbiórki i 5,5 asysty – jeśli jednak mistrzowie Polski nałożą na niego odpowiednią presję, mogą sporo zyskać. W Hali Mistrzów ponownie zjawi się dobrze znany fanom Michał Chyliński. Rzucający wrócił niedawno do gry i od razu zdobył 22 oczka. Bardzo prawdopodobne, że we Włocławku znów udowodni swoją klasę. Warto będzie przyjrzeć się też Mateuszowi Zębskiemu – skrzydłowy gra jak do tej pory najlepszy sezon w karierze. 12,4 punktu, 7,2 zbiórki, 3,3 asysty – nie można będzie zostawić go bez obrony nawet na sekundę.
Przewidywana pierwsza piątka: A.J. Walton – Kris Clyburn – Michał Chyliński – Mateusz Zębski – Adam Kemp
CYTAT: - Byliśmy chyba minus osiem na dwie-trzy minuty przed końcem spotkania, a mimo to zagraliśmy skutecznie w końcówce i wygraliśmy. Cóż, każdy mecz jest inny i pierwsze starcie nie musi mieć przełożenia na dzisiejsze. Na pewno każdy rywal przyjeżdża do Hali Mistrzów po to, aby sprawić niespodziankę, a naszym zadaniem jest obrona własnego parkietu. Uważam, że bilans wpadek w domu już wyczerpaliśmy na początku rozgrywek, teraz trzeba wygrywać, aby ugruntować swoją pozycję w lidze – mówi przed starciem Jakub Karolak.
CIEKAWOSTKA: W tym sezonie Anwil dwa razy mierzył się z drużynami z kujawsko-pomorskiego. Z pewnością oba pojedynki kibice świetnie pamiętają, ale gdyby komuś ta wiedza umknęła – najpierw na swoim parkiecie poległa Enea Astoria (106:103), a potem, też u siebie, Polski Cukier Toruń (102:86). Najwyższy czas, by dominację potwierdzić również w Hali Mistrzów. Z pewnością nikt nie obrazi się, jeśli znów pęknie setka. Gdyby tak było, Rottweilery zaliczyłyby serię pięciu kolejnych spotkań ligowych z co najmniej 100 rzuconymi oczkami.
CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, niedziela 2 lutego o godz. 14:00. Transmisję będzie można obejrzeć za darmo na profilach Energa Basket Ligi w serwisach Youtube oraz Facebook, zapraszamy również do Radia Rottweilery.
️ | Nie ma biletów na derby @LubieTuByc ❓ To nic❗️ Szymon Szewczyk zaprasza Was na Facebooka i YouTube'a @PLKpl - jutro o 13:50 rusza DARMOWA transmisja #GłodniZwycięstw #plkpl pic.twitter.com/I9PXQjfDo8
— Klub Koszykówki Włocławek (@Anwil_official) February 1, 2020