Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Rottweilery z wilczym apetytem

Czwartek, 12 Grudnia 2019, 12:11, Sebastian Falkowski

W ramach 12. kolejki Energa Basket Ligi Anwil Włocławek podejmie na własnym parkiecie drużynę Kinga Szczecin. Rywale powoli wychodzą z dołka formy, ale Rottweilery spróbują udowodnić, że jest inaczej.

TŁO: Rottweilery wygrały bardzo istotne starcie w Basketball Champions League, ale w ich pamięci nadal jest pojedynek stoczony w Lublinie. Zarówno sztab szkoleniowy, jak i zawodnicy są świadomi, że wygrana z Kingiem nie przyjdzie sama i bez zaangażowania każdego z koszykarzy próżno marzyć o kolejnym zwycięstwie. Włocławianie chcą pokazać dobrą koszykówkę na krajowym podwórku i poprawić swój bilans.

RYWAL: W Szczecinie kibice od kilku lat liczą na medal, jednak jak do tej pory musieli się zadowolić maksymalnie ćwierćfinałem. Niestety, realizacja planów w ostatnim czasie jest utrudniona z powodu choroby trenera Mindaugasa Budzinauskasa, przez którą musiał opuścić większość poprzedniego sezonu. W najbliższym spotkaniu także nie zobaczymy go na ławce, gdyż udał się na Litwę w celu dalszego leczenia – szkoleniowcowi życzymy dużo zdrowia! Przechodząc do kwestii koszykarskich – Wilki Morskie zaczęły sezon wyśmienicie, od bilansu 5:1. Zespół złapał jednak dołek, przegrał cztery starcia z rzędu i odbudował się dopiero w ostatniej kolejce, wygrywając wysoko z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Trudno natomiast ocenić, czy to King zagrał tak dobrze, czy jednak kluczowe było znaczące osłabienie jego rywali.

ZESPÓŁ: Ekipie przewodzą zawodnicy bardzo dobrze znani na polskich parkietach – Cleveland Melvin, Ben McCauley i Paweł Kikowski. Pierwszy prezentuje formę podobną do zeszłorocznej – zdobywa średnio 15,8 punktu i 6,5 zbiórki na mecz. Przed rokiem rzucił Rottweilerom w Hali Mistrzów 25 oczek i poprowadził swoją drużynę do wygranej – nie można dopuścić do podobnej sytuacji w najbliższym starciu. Drugi z wymienionych siedem lat temu był liderem Polpharmy Starogard Gdański. W obecnych rozgrywkach notuje przeciętnie 14,9 punktu, 5,9 zbiórki i 2 asysty na spotkanie. Podkoszowy stanowi spore zagrożenie, podobnie jak wspomniany już Kikowski. Polak spędza w zespole już szósty sezon i ponownie radzi sobie świetnie. Obok 14,7 oczka dokłada 2,7 zbiórki i 2,5 asysty. Na papierze skład jest dobrze zbilansowany i trudno ocenić, który z graczy odpali w danym momencie.

Przewidywana pierwsza piątka: Dustin Ware – Paweł Kikowski – Thomas Davis – Cleveland Melvin – Adam Łapeta

CIEKAWOSTKA: Klub ze Szczecina został założony 15 lat temu, a do najwyższej klasy rozgrywkowej awansował po raz pierwszy w sezonie 2014/2015. Premierowe, historyczne zwycięstwo w Polskiej Lidze Koszykówki drużyna odniosła w… Hali Mistrzów, pokonując Anwil 74:71. W późniejszych latach włocławska arena była świadkiem zwycięstwa Kinga tylko raz, w rozgrywkach 2017/2018. Dziś obie drużyny są już w innym miejscu, jednak z pewnością Wilki Morskie mają ochotę znów poskromić Rottweilery. Te z kolei posiadają wilczy apetyt na kolejną wygraną w Energa Basket Lidze.

CYTAT: - Myślę, że zagraliśmy bardzo twardo. Jeśli będziemy się tak prezentować, to możemy pokonać każdego. Niestety nie udało nam się odrobić strat z pierwszego meczu. Mimo to, może cieszyć, że na parkiecie byliśmy jednością. Na to zwycięstwo złożyła się praca całego zespołu – mówił po ostatnim starciu w europejskich pucharach Ricky Ledo.

BILETY: Wejściówki na mecz z Kingiem Szczecin nadal można kupować w serwisie Abilet.pl pod linkiem tinyurl.com/venjfd3 oraz w Informacji Turystycznej we Włocławku przy ul. Warszawskiej.

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, piątek 13 grudnia o godz. 17:30. Transmisję telewizyjną z pojedynku przeprowadzi Polsat Sport Extra, w Radiu Rottweilery będzie czekał na was Krzysztof Szaradowski.