Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Hydro-zagadka do rozwiązania

Piątek, 15 Listopada 2019, 14:00, Sebastian Falkowski

Rottweilery pozostają w Hali Mistrzów. Najbliższym rywalem Anwilu Włocławek będzie plasujący się aktualnie w środku tabeli Energa Basket Ligi HydroTruck Radom, z Robertem Witką w roli trenera.

TŁO: Pewne zwycięstwo w lidze, ważna wygrana w Basketball Champions League – mistrzowie Polski podnieśli się z dołka, w jakim jeszcze niedawno byli. Do Włocławka przyjeżdża teraz ekipa z Radomia, która znajduje się w grupie marzącej o awansie do fazy play-off. Przeciwnicy Rottweilerów z pewnością będą próbować wykorzystać każdy moment słabości podopiecznych trenera Igora Milicicia.

RYWAL: HydroTruck nie zaliczył wyśnionego startu rozgrywek – po czterech meczach mógł poszczycić się bilansem 1:3. Co więcej, jego gra raczej nie zachwycała. Z każdym spotkaniem można jednak dostrzegać pewien progres. Aktualnie zespół znajduje się na 10. pozycji, z trzema wygranymi w siedmiu pojedynkach. Trener Robert Witka, który piastuje swoje stanowisko drugi rok z rzędu, chciałby powtórzyć rezultat HydroTrucka z sezonu 2017/2018 i awansować do ćwierćfinału. Jest to oczywiście zadanie możliwe do zrealizowania, ale konkurencja nie śpi. Swoich okazji radomianie muszą więc szukać wszędzie, nawet na najtrudniejszym z możliwych terenów, przeciwko mistrzom Polski.

ZESPÓŁ: Drużynie przewodzi trójka liderów, którzy mają co jasne najwięcej do powiedzenia na parkiecie. Pierwszym z nich jest Obie Trotter. Amerykanin z węgierskim paszportem spędza na polskich boiskach już czwarty sezon. Rzuca na 60% skuteczności z dystansu, zdobywa średnio 15,3 punktu, 4,3 zbiórki i 5,7 asysty na mecz. Trzeba będzie uważać na jego próby z półdystansu. Camphor z kolei przed rokiem był drugą strzelbą Spójni Stargard, a w obecnych rozgrywkach pełni podobną rolę, tyle że po przeciwnej stronie Polski. Dla rzucającego jest to trzeci sezon w Energa Basket Lidze. Zdobywa przeciętnie 14 oczek, dokłada 3,9 zbiórki i 3,6 asysty. Ostatnim w tercecie jest Carl Lindbom. Fin był czołową postacią HydroTrucka w ostatnim sezonie i postanowił przedłużyć kontrakt. Podkoszowy radzi sobie nieco gorzej, ale nadal wykręca niezłe statystyki – obok 12,7 punktu ma 5,1 zbiórki.  

Przewidywana pierwsza piątka: Obie Trotter – Rod Camphor – Artur Mielczarek – Carl Lindbom – Efe Uwadiae-Odigie

STATYSTYKA: Radomianie, inaczej niż ostatni ligowy rywal Anwilu, wypadają blado jeśli chodzi o atak. W tym aspekcie zajmują dopiero 14. miejsce na 16 drużyn, ze średnią 78,9 punktu na mecz. To blisko 20 oczek mniej, niż włocławianie. Dodajmy, że swoim przeciwnikom HydroTruck pozwala rzucać co spotkanie przeciętnie 87,1 punktu. Mamy więc nadzieję, że w Hali Mistrzów nie obejrzymy popisów ofensywnych rywali i z drugiej strony, że zobaczymy ich jak najwięcej ze strony Rottweilerów.

CIEKAWOSTKA: Ostatni raz z drużyną z Radomia Anwil przegrał niemal 3 lata temu - 8 stycznia 2017 roku. Drużyna Wojciecha Kamińskiego pokonała ekipę Igora Milicicia 74:61. W tamtym spotkaniu udział brali obecny szkoleniowiec HydroTrucka, Robert Witka i… Michał Sokołowski, dziś reprezentujący zespół z Kujaw.

A(U)KCJA CHARYTATYWNA:  Czasem się zdarza, że nasi rywale zostawiają u nas fantastyczne pamiątki. I te pamiątki czekają, aż można je w dobry sposób wykorzystać. Bo pamiętajcie - dobro wraca. Dzielny 5-letni Antek, który walczy z białaczką, potrzebuje naszego wsparcia. Dlatego w przerwie sobotniego meczu odbędzie się w Hali Mistrzów licytacja dwóch gadżetów koszykarskich:

pierwszy widzicie na zdjęciu poniżej. Chris Dowe trzyma w rękach oryginalną koszulkę meczową Partizana Belgrad z rozgrywek EuroCup;
drugą będzie oryginalna piłka Basketball Champions League, podpisana przez wszystkich zawodników Anwilu Włocławek.

Zebrane środki oczywiście w całości przekazane zostaną na leczenie Antka.

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, sobota 16 listopada o godz. 16:50 (UWAGA ZMIANA!). Transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport Extra, zapraszamy także do Radia Rottweilery.