Czasami nie trzeba wielu słów, by opisać wielkie rzeczy. Klub Koszykówki Włocławek ma przyjemność ogłosić podpisanie kontraktu z Rickym Ledo.
W 2016 roku Igor Milicić po raz pierwszy wpadł „na trop” mierzącego 201 cm wzrostu Amerykanina, który na boisku porusza się jak obrońca. Zawodnik grał wówczas w lidze NBDL w Reno Bighorns, aczkolwiek jego nazwisko nie było obce. Wcześniej zagrał bowiem kilkadziesiąt meczów w NBA dla Dallas Mavericks i New York Knics.
Wówczas Ricky Ledo, bo o nim mowa, odmówił. I podpisał kontrakt w tureckim Yeşilgiresun Belediye, gdzie notował ponad 20 punktów w każdym meczu.
- Pamiętam gdy po raz pierwszy trener Milicić powiedział nam, że chciałby w zespole Ricky’ego. To było trzy lata temu i wówczas nie udało się go pozyskać. Dziś dopięliśmy swego. Myślę, że duży wpływ na to miało nasze pojawienie się w Europie. Charyzma i jakość trenera Igora Milicicia znalazły uznanie poza granicami Polski. Ricky Ledo to naprawdę wielkie nazwisko i zawodnik, który ma potencjał na miarę euroligowych klubów. My będziemy chcieli wykorzystać jego uniwersalność i możliwość gry na wielu pozycjach – mówi asystent trenera głównego, Marcin Woźniak.
Bardzo dobre występy w Yeşilgiresun Belediye (średnio 21,1 punktu) otworzyły Ledo drzwi do wielkiego klubu – jeszcze w tym samym sezonie (po tym jak jego klub nie zakwalifikował się do play-off) związał się z gigantem – Saski Baskonia. W Turcji o nim jednak nie zapomniano – latem 2017 upomniał się o niego inny mocarz – Anadolu Efes Stambuł! Po 18 meczach, w tym 12 w Eurolidze (7,9 punktu i 3,7 zbiórki), Ledo wrócił jednak za ocean i znów grał w NBDL.
W ostatnim sezonie 27-latek rozegrał osiem meczów w Grissin Bon Reggio Emilia. W ośmiu meczach notował średnio 23,5 punktu, lecz jego umowę rozwiązano. Dołączył wówczas do chińskiego Beijing Royal Fighters, gdzie w 14 meczach uzyskiwał 32,5 punktu, 9,6 zbiórki, 5,3 asysty i 2,4 przechwytu.
W swojej karierze grał także dla ekip z Portoryko, wykorzystując sytuację, iż liga w tym kraju gra systemem letnim, a nie jesień-wiosna.
W Anwilu Włocławek Ricky Ledo będzie miał szansę udowodnić, że potrafi być zawodnikiem zespołowym w drużynie, która będzie walczyć o wielkie cele: bronić mistrzostwa Polski oraz grać w Basketball Champions League.
Ledo jest dziewiątym graczem w ekipie Rottweilerów po: Szymonie Szewczyku, Igorze Wadowskim, Jakubie Karolaku, Chase’ie Simonie, Chrisie Dowe, Michale Sokołowskim, Milanie Milovanoviciu i Krzysztofie Sulimie.
RICKY LEDO
1992 r., 201 cm
Amerykanin, rzucający obrońca / niski skrzydłowy
Kontrakt: na sezon 2019/2020
Kariera:
2013/2014: Dallas Mavericks / Texas Legends
2014/2015: Dallas Mavericks / New York Knicks
2015/2016: Reno Bighorns
2016: Santeros de Aguada
2016/2017: Yeşilgiresun Belediye / Saski Baskonia
2017/2018: Anadolu Efes Stambuł / Wisconsin Herd
2018: Vaqueros de Bayamon
2018/2019: Grissin Bon Reggio Emilia
2019/2020: Anwil Włocławek / Beijing Royal Fighters