Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Zagrać z Legią tak, jak zawsze

Poniedziałek, 18 Marca 2019, 19:44, Sebastian Falkowski

Anwil Włocławek kontynuuje serię spotkań domowych. W najbliższym meczu Rottweilery celują w kolejne zwycięstwo – tym razem czoła stawi im Legia Warszawa.

TŁO: Zawodnicy trenera Igora Milicicia w ostatnim spotkaniu zagrali jak na mistrzów przystało – intensywnie, agresywnie i zespołowo. Legia Warszawa, czyli wtorkowy rywal Anwilu, walczy o fazę play-off i każde zwycięstwo jest dla niej na wagę złota. Co więcej, będzie chciała zatrzeć złe wrażenie z pierwszego meczu między obiema drużynami – na Ursynowie uległa Rottweilerom aż 72:103.

RYWAL: Posłużmy się nomenklaturą kolarską – stołeczny klub jedzie w peletonie złożonym z pięciu drużyn. Ucieczki złapać się nie da, więc została walka o trzy pozycje, które premiowane są awansem do fazy play-off. Legia ma szansę, by zająć jedną z nich, ale konkurencja nie śpi, więc rywalizacja zapowiada się bardzo ciekawie. Od meczu z Anwilem warszawianie zanotowali w lidze bilans 6:8. Coś, czego potrzeba legionistom, to z pewnością stabilizacja formy. W Warszawie liczą, że wygrana ze Spójnią Stargard w ostatniej kolejce była początkiem serii zwycięstw. Mecz z Rottweilerami może te nadzieje zweryfikować.

ZESPÓŁ: W ekipie dowodzonej przez trenera Tane Spaseva nie doszło do rewolucji. Skład opuścił słabo spisujący się Roman Rubinsztejn, ze Stelmetu Enei BC Zielona Góra dołączył natomiast Filip Matczak. Polak jest dobrym uzupełnieniem drużyny – rzuca średnio 12 punktów w meczu, dokłada do tego 3,2 zbiórki, 2,2 asysty, wymusza 4 faule. Słabo jak na rzucającego radzi sobie jednak z próbami za trzy – tylko 27 procent w lidze w barwach Legii. Liderem warszawian jest niezmiennie Omar Prewitt. Amerykanin imponuje formą w Energa Basket Lidze. Tylko w jednym spotkaniu (nie wliczając Pucharu Polski) nie rzucił co najmniej 10 oczek. W sezonie średnio zdobywa 17,9 punktu, co daje mu miejsce w TOP5 najskuteczniejszych zawodników ligi. Anwilowi też dał się we znaki – zanotował 23 punkty i wyglądał najlepiej na tle całej swojej ekipy.

SERIA: Legia wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej w poprzednim sezonie i od tego czasu trzy razy mierzyła się z Rottweilerami. Jakie padały wyniki? 107:66, 95:60, 103:72, za każdym razem ze wskazaniem oczywiście na Anwil. Nikt sympatyzujący z włocławianami nie obraziłby się więc, gdyby we wtorkowym meczu różnica na koniec znów wyniosła ponad 30 punktów na naszą korzyść. Nie chcemy być jednak buńczuczni – patrząc realnie, trudno będzie taki wynik powtórzyć. Liczy się przede wszystkim zwycięstwo, nieważne jaką różnicą punktów.

POJEDYNEK MECZU: Szymon Szewczyk sprawdzi pod koszem Rusłana Patiejewa. Jeśli prawdziwe jest powiedzenie, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz, to nie mamy się czego obawiać. Szewcu z HydroTruckiem Radom zagrał bardzo solidnie  rzucił 11 punktów, miał osiem zbiórek. Jest innym typem środkowego niż Rosjanin, potężną bronią Polaka są rzuty za trzy. W pojedynku z Patiejewem ten atut może okazać się kluczowy – wyciągnięty na dystans Legionista zostawi wolną przestrzeń pod obręczą, a z tego z pewnością będą chcieli korzystać włocławianie. Szymonowi życzymy, żeby zagrał jak w listopadowym meczu z Legią, czyli swoim najlepszym występie w tym sezonie. Wtedy center rzucił 21 punktów i w pomalowanym nie miał sobie równych. 

CIEKAWOSTKA: Z zespołami, które są uznawane za głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa (aktualnie na pięciu pierwszych pozycjach w tabeli) Legia mierzyła się do tej pory ośmiokrotnie. Wygrała tylko raz, w listopadowym starciu z Polskim Cukrem Toruń. Mamy nadzieję, że po wtorkowym spotkaniu warszawianie nie dopiszą do tej statystyki drugiej wygranej.

ZDROWIE: Nadal czekamy na wyniki badań Olka Czyża. Zawodnik nie trenował od czasu pechowego meczu w sobotę; w poniedziałek natomiast przeszedł szereg badań kontrolnych w Toruniu. Póki nie ma decyzji lekarskiej, powstrzymujemy się od jakichkolwiek spekulacji.  

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, wtorek 19 marca o godz. 17:45. Transmisja telewizyjna na antenie Polsatu Sport Extra (17:30). Na przekaz radiowy zapraszamy do Radia Rottweilery.