Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Wysoko zawieszona poprzeczka w Hiszpanii

Poniedziałek, 21 Stycznia 2019, 20:25, Michał Fałkowski

Choć szanse na awans do kolejnej fazy BCL są niewielkie, Anwil Włocławek zrobi wszystko, aby we wtorek postraszyć lidera tabeli, UCAM Murcja.

TŁO: Z bilansem 4:7 Anwil Włocławek ma niewielkie szanse na awans do kolejnej rundy Basketball Champions League, ale póki piłka w grze… Tymczasem UCAM Murcja, jako lider tabeli, legitymuje się bilansem 10:1 i w meczu z Rottweilerami zagra o zapewnienie sobie awansu z pierwszego miejsca. Hiszpanów może wyprzedzić już tylko turecki Banvit Bandirma.

KLUB: UCAM Murcja jest o pięć lat starszy od włocławskiego klubu, ale póki co ekipa nie odniosła żadnych spektakularnych sukcesów w hiszpańskiej ekstraklasie. Najlepszym miejsce była siódma lokata. Lepiej było – i to zaledwie rok temu – w Europie, bowiem w Lidze Mistrzów UCAM zajął trzecią pozycję. Obecnie więc drużyna Javiera Juareza kontynuuje zeszłoroczny rytm, aczkolwiek gra słabo w kraju. Tylko pięć zwycięstw i 12 porażek w lidze ACB oznacza przedostatnie miejsce w tabeli.

SKŁAD: We Włocławku, defensywie Anwilu najbardziej we znaki dał się Holender Charlon Kloof, który do 15 punktów dodał siedem przechwytów, pięć zbiórek i pięć asyst. Taki sam wynik (15 oczek) zaliczył znany głównie z dobrej gry w obronie Sadiel Rojas. Tym czasem ogółem skład UCAM-u w porównaniu z meczem w Hali Mistrzów zmieni się dość znacznie. Wówczas nie grali bowiem Kevin Tumba i Asia Booker, a w drużynie nie było jeszcze podkoszowych Dino Radoncicia i Luki Mitrovicia.

POJEDYNEK: Murcja dysponuje bardzo wyrównanym składem, ale gdyby wskazać kluczową oś zespołu, należałoby wymienić Miltona Doyle’a. W Hali Mistrzów w pierwszym starciu jego potencjał oceniał nawet scout Denver Nuggets, Rafał Juć. Co wpisał do notatnika, tego nie wiemy, ale warto po raz kolejny zwrócić uwagę na tego wszechstronnego obrońcę (11,7 punktu, 4,6 zbiórki i 3,4 asysty w Basketball Champions League). I oglądać jego pojedynki z graczami Anwilu: Chasem Simonem, Michałem Michalakiem czy Vladimirem Mihailoviciem. Czarnogórzec ostatnio miał 14 oczek w 19 minut w lidze, więc wszyscy jesteśmy ciekawi, czy utrzyma strzelecką dyspozycję w BCL. 

PRZESZŁOŚĆ: Trzech zawodników Anwilu grało w przeszłości w Palacio de Deportes. Michalak (w barwach Tecnyconta Saragossa w zeszłym sezonie) rzucił trzy oczka w meczu przegranym 73:84, a Josip Sobin – jako zawodnik Montakitu Fuenlabrada – miał sześć punktów, ale UCAM pokonał jego zespół 99:75 w sezonie 2015/2016. Jako jedyny w Murcji wygrał więc Chase Simon. W rozgrywkach 2015/2016 jego ICL Manresa zwyciężyła 75:73, a on sam zdobył 16 punktów.

CZAS I MIEJSCE: Palacio de Deportes, wtorek 22 stycznia, godz. 20:30. Mecz 12. kolejki Basketball Champions League będzie transmitowany w Eleven Sports 1 oraz STS TV (w Internecie). Transmisja radiowa standardowo w Radiu Rottweilery.