Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Czas na rewanż(e)!

Piątek, 18 Stycznia 2019, 10:47, Michał Fałkowski

Meczem z Arką Gdynia Anwil Włocławek rozpoczyna rundę rewanżową. Rottweilery chcą odpłacić się rywalom za przegraną z pierwszej kolejki sezonu.

TŁO: Dzięki świetnej serii 10. kolejnych zwycięstw w Energa Basket Lidze, Anwil Włocławek zakończył pierwszą część sezonu zasadniczego na 3. miejscu. Arka Gdynia, choć pokonała Rottweilery u siebie, plasuje się obecnie oczko niżej, ale tak naprawdę różnica między zespołami jest żadna. Obie ekipy na półmetku mają bilans 12:3.

RYWAL: Latem klub z Gdyni zmienił nazwę i dołączając do akcji #WielkaArka, zaczął legitymować się szyldem Arka Gdynia (czasem także: Asseco Arka Gdynia). Wraz z nową nomenklaturą, choć nie z tego powodu, przyszło zwiększenie budżetu i zmiana polityki transferowej, która zaowocowała głośnymi transferami, także z zagranicy. Tym samym gdynianie odeszli od dwuletniej praktyki, gdy budowali drużynę tylko w oparciu o rodzimych koszykarzy. A wraz z nową jakością pojawiły się inne cele i dziś Arka walczy o medale.

ZESPÓŁ: Latem gdyński klub poczynił znaczne wzmocnienia składu. Z Zielonej Góry pozyskano Jamesa Florence’a, z silnej ligi włoskiej dołączył Josh Bostic, a z ligi tureckiej – doskonale znany kibicom we Włocławku Deividas Dulkys. Do tego pod koszem zameldowali się siejący postrach gabarytami Robert Upshaw i Adam Łapeta, a zza miedzy przybył Filip Dylewicz. Dodając ów zestaw do Krzysztofa Szubargi, Marcela Ponitki, Dariusza Wyki i Jakuba Garbacza, wyłania się naprawdę mocny zespół.

POJEDYNEK: James Florence przeciwko Anwilowi często rozgrywał najlepsze mecze sezonów (m.in. 34 punkty w starciu numer trzy ubiegłorocznego półfinału), ale my stawiamy na konfrontację na skrzydle. Chase Simon kontra Josh Bostic – to będzie się oglądało! Simon to drugi najlepszy strzelec Rottweilerów (13,3 punktu, 47 procent z gry, 3,7 zbiórki), a Bostic – pierwszy snajper Arki (16,6 punktu, 54 procent z gry, 3,6 zbiórki). Obaj zawodnicy są bardziej efektywni, niż efektowni i choć potrafią zagrać widowiskowo, to jednak przede wszystkim wolą z zimną krwią trafiać seryjnie z dystansu i półdystansu, niż skończyć akcję dynamicznym wsadem.

DRUGI PLAN: W obliczu kontuzji Roberta Upshawa i Mikołaja Witlińskiego więcej minut będzie dla Adama Łapety, Filipa Dylewicza i Dariusza Wyki. I na tego ostatniego Rottweilery muszą zwrócić baczną uwagę, bowiem w pierwszym spotkaniu z Anwilem rzucił 22 punkty, co jest jego… rekordem sezonu. Co ciekawe, w kolejnych dwunastu meczach ligowych silny skrzydłowy ani razu nie zaliczył dwucyfrowego wyniku punktowego, aż do ostatniego spotkania. Tydzień temu 20 oczek zaaplikował Spójni Stargard.

PIERWSZY MECZ: Do przerwy starcia w Gdyni Anwil prowadził… 59:44, a w 17. minucie spotkania aż 53:30. W drugiej połowie dominowali jednak gospodarze. Wspomniany Dariusz Wyka rzucił czterokrotnie za trzy, Krzysztof Szubarga – trzykrotnie, a sprawę zamknęli, także z dystansu, Florence oraz Bostic. I ostatecznie wygrali 98:89. Mając w pamięci wydarzenia z 7 października, włocławianie z pewnością będą żądni rewanżu!

WOKÓŁ PARKIETU: W związku z sobotnią żałobą narodową, mecz Anwilu Włocławek z Arką Gdynia odbędzie się bez oprawy muzycznej oraz występów cheerleaders i maskotki. Energa Basket Liga, jako organizator spotkania, przewidziała minutę ciszy przed rozpoczęciem pojedynku. 

CZAS I MIEJSCE: Hala Mistrzów, sobota 19 stycznia, godz. 12:40. Transmisja telewizyjna od godz. 12:30 w Polsacie Sport HD. Krzysztof Szaradowski zaprasza na transmisję do Radia Rottweilery od 12:35.