Anwil Włocławek wraca do telewizji. W sobotę Rottweilery zmierzą się z bardzo dobrze grającym w tym sezonie zespołem MKS-u Dąbrowa Górnicza, a Aaron Broussard zaliczy sentymentalną podróż.
TŁO: Szybki rzut oka w tabelę i widać, że sobotnie starcie zapowiada się bardzo ciekawie. MKS Dąbrowa Górnicza zajmuje 4. miejsce w tabeli z bilansem 6:4, Anwil Włocławek zaś jest dwa oczka niżej (bilans 6:3).
RYWAL: MKS uzyskał prawo do gry w ekstraklasie w 2014 roku. W pierwszych dwóch sezonach klub z Zagłębia nie awansował do play-off, ale w ostatnich dwóch latach uzyskiwał prawo do gry w ósemce. Póki co, pułap ćwierćfinału to jednak sufit nie do przebicia dla dąbrowian.
TRENERSKIE STARCIE: To będzie trzeci pojedynek Igora Milicicia i Jacka Winnickiego na linii Anwil-MKS. W poprzednim sezonie obaj trenerzy wygrywali u siebie. Najpierw Winnicki ograł Milicicia 86:84 u siebie, a następnie szkoleniowiec włocławian był lepszy od swojego vis-a-vis w Hali Mistrzów 83:63. Czas na przełamanie tego schematu, zwłaszcza, że trener Milicić ogółem ma rachunki do wyrównania z Dąbrową Górniczą…
KLĄTWA IGORA: …odkąd bowiem 42-latek prowadzi Anwil, jeszcze nigdy nie wygrał z MKS-em na wyjeździe. Arena HWS Centrum to ostatni obiekt w koszykarskiej Energa Basket Lidze (oprócz hali Spójni, ale w Stargardzie włocławianie zagrają dopiero za kilka tygodni), który nie padł jeszcze pod naporem i chęcią zwycięstwa szkoleniowca Rottweilerów. Czas najwyższy?
GWIAZDA RYWALA: Rozgrywający Trey Davis to absolutny strzał w dziesiątkę trenera Winnickiego. Amerykanin w przeszłości potrafił rzucić aż 57 punktów w meczu w G-League i choć w Polsce raczej takiego wyczynu nie powtórzy, średnie 20,1 punktu, 6 asyst, 4 zbiórek i 2,7 przechwytu muszą budzić respekt.
POJEDYNEK: Jarosław Zyskowski jest w kapitalnej formie. W Warszawie skrzydłowy rzucił 19 oczek, z czego 17 już do przerwy. W Krośnie miał 23 punkty i osiem zbiórek. Ostatnio zaś w meczu BCL przeciwko Ventspilsowi zdobył co prawda „tylko” 11 oczek, ale na parkiecie spędził zaledwie 16 minut. Nie ma co ukrywać – minione tygodnie należą do skrzydłowego Anwilu, który w ostatnich czterech meczach trafił 20 z 26 rzutów z gry. W sobotę kibiców czeka więc emocjonujące starcie, bowiem w MKS-ie świetnie odnajduje się Mathieu Wojciechowski. 26-latek to najlepszy polski strzelec zespołu ze średnimi 11,3 punktu (18,0 w czterech poprzednich meczach) i 5,6 zbiórki na mecz. Dodatkowo, jest to koszykarz, który nie tylko gra efektywnie, ale także bardzo efektownie.
POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI: Tak naprawdę to pierwsza część owego „powrotu”, bowiem po meczu w Dąbrowie Górniczej, Anwil zagra we wtorek w Niżnym Nowogrodzie. A te dwa kluby – dwóch najbliższych rywali włocławian – łączy przecież postać Aaron Broussarda. Amerykanin spędził w MKS-ie cały poprzedni sezon, a obecny rozpoczął właśnie w Rosji. – Motywacja jest taka sama przed każdym meczem, aczkolwiek nie ma co ukrywać – fajnie będzie spotkać się z tymi chłopakami, z którymi do niedawna trenowałem, tym razem w prawdziwym meczu. Kluczowe są oczywiście dwa zwycięstwa dla Anwilu – mówi Broussard.
SERIA: Nie bez przyczyny MKS jest tak wysoko w tabeli. Po słabym początku rozgrywek (dwie porażki), ekipa z Zagłębia wygrała pięć z sześciu spotkań, z czego trzy ostatnie z rzędu. Dąbrowiania kolejno okazali się lepsi od Trefla (80:70), Polskiego Cukru (84:73) i Spójni (81:61). Włocławianie z kolei zwyciężyli w czterech poprzednich ligowych spotkaniach (AZS 91:76, Rosa 81:68, Legia 103:72 i Miasto Szkła 93:88) i nadal zamierzą piąć się w górę tabeli. Czas dołożyć kolejna wygraną i odczarować niegościnną halę Centrum!
CZAS I MIEJSCE: Transmisja spotkania MKS Dąbrowa Górnicza - Anwil Włocławek w sobotę (15.12) od godz. 12:30 w Polsacie Sport i IPLA.tv. Radio Rottweilery zaprasza od 12:35.