Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Bitwa warszawska

Piątek, 23 Listopada 2018, 17:40, Michał Fałkowski

W sobotę kolejny hitowy mecz kolejki z udziałem Anwilu Włocławek. Rottweilery zagrają w stolicy z rewelacją rozgrywek - Legią Warszawa.

TŁO: Legia Warszawa jest prawdziwą rewelacją rozgrywek. Drużyna Tane Spaseva wygrała pięć z siedmiu meczów i pokazuje, że będzie liczyć się w walce o play-off. Tymczasem Anwil Włocławek przystąpi do rywalizacji opromieniony bardzo dobrym meczem w Basketball Champions League, czyli zwycięstwem nad MSB Sarthe Le Mans.

RYWAL: Tylko BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski i Arka Gdynia, tylko te dwie drużyny pokonały Legię Warszawa w tym sezonie, lecz w obu przypadkach Legioniści zawiesili poprzeczkę wysoko. Tymczasem wyższość stołecznej ekipy musiały uznać kolejno ekipy: TBV Start Lublin, King Szczecin, Trefl Sopot, Polski Cukier Toruń i Spójnia Stargard.

ZESPÓŁ: Trener Spasev objął Legię w trakcie poprzednich rozgrywek i choć mocno mieszał w składzie, nie udało mu się zmienić oblicza zespołu, który był czerwoną latarnią rozgrywek. Wszystko zmieniło się jednak latem. Zatrzymanie trzonu i udane transfery nowych graczy sprawiły, że o Legii mówi się w superlatywach w koszykarskim środowisku. Omar Prewitt, Jakub Karolak, Sebastian Kowalczyk, Rusłan Patiejew – to wszystko nowi zawodnicy, którzy dziś stanowią o sile warszawskiej drużyny.

WYWIAD Z DUSANEM BOCEVSKIM

POJSJEDYNEK: „Amerykanin nie jest może najbardziej widowiskowym zawodnikiem, jaki biegał w Hali Mistrzów, ale jest jak cichy zabójca. Skuteczny i robiący swoje, czyli po prostu trafiający wtedy, gdy ma choćby pół metra wolnej przestrzeni” – tak o Chase’ie Simonie napisaliśmy w ostatniej pomeczowej relacji i nie ma w tym opisie ani krzty przesady. Zarówno w EBL, jak i w BCL Amerykanin jest najlepszym strzelcem zespołu (odpowiednio 14,6 i 16,3 punktu), świetnie wypełniając lukę po Ivanie Almeidzie. Tymczasem w szeregach Legii furorę robi Omar Prewitt, który także wyrasta na jedną z gwiazd ligi. Amerykański skrzydłowy notuje w każdym meczu 17,6 punktu oraz 5,9 zbiórki. Pojedynek zawodników z USA z pewnością będzie ozdobą sobotniego meczu.

DRUGI PLAN: Od starcia z Banvitem Bandirma Jarosław Zyskowski ustabilizował swoją formę i chyba coraz lepiej czuje się grając nieco za plecami Simona, Josipa Sobina czy Walerija Lichodieja (nie wystąpi w sobotę, podobnie jak Vladimir Mihailović). Bardzo ciekawie zapowiada się więc konfrontacja doświadczonego skrzydłowego Anwilu z młodszym o kilka lat Michałem Kołodziejem, o którym w tym sezonie jest głośno. 21-latek to obecnie trzeci strzelec Legii.

WYWIAD Z DAMIREM KRUPALIJĄ

HISTORIA: W poprzednim sezonie Rottweilery bez żadnych problemów dwukrotnie zdeklasowały stołeczną ekipę (w pierwszym meczu Legię prowadził jeszcze Piotr Bakun). Najpierw w Hali Mistrzów było 107:66, a na Bemowie – 95:60. Nikt nie spodziewa się oczywiście podobnego scenariusza jutro, wszak Legia to dużo bardziej utalentowany zespół, a włocławianie – jak zwykle – w środku tygodnia koncentrowali się jeszcze na meczu z MSB Sarthe Le Mans.

SERIA: Choć brzmi to dość dziwnie, Anwil w tym sezonie nie wygrał jeszcze trzech meczów z rzędu. Ciągłe kontuzje (włocławianie nie zagrali jeszcze ani jednego spotkania w pełnym składzie, włączając w to sparingi!) i większa częstotliwość meczów – te dwie kwestie póki co dają się we znaki Rottweilerom. Po zwycięstwach nad Rosą i MSB Sarthe drużyna złapała jednak wiatr w żagle i liczy na kolejną wygraną. Tymczasem zawodnicy ze stolicy pokonali czterech swoich ostatnich ligowych przeciwników i marzą o zwycięstwie nad mistrzem.

CZAS I MIEJSCE: Arena Ursynów w Warszawie, sobota 24 listopada godz. 12:40. Do Radia Rottweilery od 12:35 zaprasza Krzysztof Szaradowski, transmisja w Polsacie Sport HD – 12:30.