Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Aaron Broussard: Chcę pomóc drużynie wygrywać mecze

Niedziela, 11 Listopada 2018, 11:15, Michał Fałkowski

W sobotę Aaron Broussard oficjalnie został nowym graczem Anwilu Włocławek. Amerykanin jest już w Polsce - zapraszamy do krótkiej rozmowy z naszym zawodnikiem.

W piątek zakończyły się negocjacje między Klubem Koszykówki Włocławek a Aaronem Broussardem i jego agentem. Zawodnik musiał jednak oficjalnie rozstać się ze swoim dotychczasowym klubem, BC Niżnym Nowogród i ostatecznie o transferze Amerykanina można było poinformować w sobotni poranek.

Przypomnijmy – Broussard został graczem Anwilu do końca obecnego sezonu, aczkolwiek w kontrakcie zawarto możliwość przedterminowego rozwiązania kontraktu do końca lutego. Ściślej rzecz ujmując, zarówno klub, jaki i koszykarz mają prawo zdecydować o zakończeniu współpracy po rozegraniu turnieju o Puchar Polski (14-17 lutego).

- Wybrałem Anwil ponieważ wiem, że to jest miejsce gdzie mogę kontynuować swój rozwój jako koszykarz. Anwil to świetny, silny klub, który ma za sobą tysiące wiernych fanów i uważam, że obecnie to jest to dla mnie najlepsze miejsce do gry w koszykówkę – mówi Broussard, który już w sobotę stawił się we Włocławku razem z liczną rodziną. W niedzielę zawodnik odbędzie dwa treningi, a już w poniedziałek rano wyleci z zespołem do Turcji. We wtorek 13 listopada Anwil zmierzy się na wyjeździe z BK Banvitem Bandirma.

Warto dodać, że nazwisko Broussarda przewijało się w rozmowach Igora Milicicia z szefostwem Klubu Koszykówki Włocławek od kilku miesięcy. Amerykanin był na liście życzeń trenera minionego lata, ale wówczas wybrał rosyjski BC Niżny Nowogród.

- Trener Milicić przez wiele miesięcy przy różnych okazjach zaznaczał, że widziałby mnie w swoim zespole. Kilkukrotnie mówił mi, że wierzy we mnie jako koszykarza i miałby na mnie pomysł, jak wykorzystać moje umiejętności w jego systemie gry. I ja też sądzę, że trener Milicić pomoże stać mi się lepszym koszykarzem. Z Anwilem zdobył mistrzostwo Polski, jego drużyna zawsze jest w ścisłej czołówce – co tu dużo mówić, chcę być częścią tego wszystkiego! – dodaje najnowszy nabytek Anwilu, który we Włocławku ma wspomóc drużynę na rozegraniu w obliczu problemów zdrowotnych dwóch rozgrywających: Kamila Łączyńskiego (wkrótce czeka go przerwa ze względu na uraz mięśnia) oraz Vladimira Mihailovicia (kontuzja stawu skokowego, wróci do gry najprawdopodobniej pod koniec roku).

BROUSSARD DO PARZEŃSKIEGO

Choć Broussard na początku swojej kariery grał głównie jako rzucający, w trakcie kolejnych sezonów coraz bardziej był przekwalifikowywany w kierunku rozgrywającego. Już w trakcie swojej trzyletniej przygody we francuskim FOS Provence Basket (2014/2017, w ostatnim sezonie 14,7 punktu, 4,6 zbiórki, 3,2 asysty i 1,4 przechwytu na mecz) coraz częściej grywał na jedynce. I właśnie w tej roli widział go Jacek Winnicki, który latem 2017 roku sprowadził gracza do MKS-u Dąbrowa Górnicza.

I rzeczywiście. Jako playmaker, Amerykanin świetnie radził sobie od początku sezonu, a MKS długo był prawdziwą rewelacją rozgrywek. Wygrywając m.in. z Anwilem u siebie (86:84), do końca roku kalendarzowego dąbrowianie mieli bilans 13:2. I kto wie, jak zakończyliby rozgrywki, gdyby nie kontuzje trzech kluczowych graczy. Tymczasem Broussard zakończył sezon ze średnimi 14,3 punktu, 5,4 zbiórki, 4,6 asysty i 1,5 przechwyty. Cechy przypisane mu na potrzeby przedmeczowe scoutingu („aggressive to score”, „stronger to right” oraz „box him out” – zobaczcie TUTAJ) potwierdziły się także w tamtym, zwycięskim spotkaniu nad Rottweilerami: Broussard miał 12 punktów, sześć asyst i cztery zbiórki. I mają potwierdzić się raz jeszcze, tym razem po „właściwej” stronie barykady.

- Mój cel jest bardzo prosty – przychodzę do Włocławka, aby w każdy możliwy sposób pomóc drużynie wygrywać kolejne mecze. Anwil to mistrz Polski i mam nadzieję, że swoją wielkość pokaże także w tym sezonie. Liczę, że razem osiągniemy sukces i zbudujemy coś wyjątkowego – kończy najnowszy nabytek zespołu.

W najbliższych dniach dłuższa rozmowa z Aaronem Broussardem na www.kkwloclawek.pl