Po bardzo konsekwentnej grze przez 40 minut, Anwil Włocławek pokonał na wyjeździe MHP Riesen Ludwigsburg 93:85 i tym samym odniósł drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
TŁO: Przed wtorkowym meczem Anwil Włocławek miał bilans 1:2, a MHP Riesen Ludwigsburg 0:3. Mimo tego, to gospodarze byli faworytem spotkania i…
PRZEBIEG MECZU: …gdy objęli prowadzenie 18:6 na początku starcia, mogło się wydawać, że szybko zdominują pojedynek. Trener Igor Milicić poprosił jednak o przerwę i uspokoił swoich koszykarzy, którzy mieli wielkie problemy z wyprowadzeniem piłki spod własnego kosza. Gdy pierwsze emocje opadły, Rottweilery rozpoczęły odrabianie strat. Jeszcze przed przerwą było 44:44, przed końcem trzeciej kwarty 67:67, w 37. minucie – 79:79, a na 80 sekund przed końcem – 85:85.
KLUCZOWY MOMENT: Im bliżej było końca spotkania, tym obrona strefowa włocławian funkcjonowała coraz lepiej, a gospodarze coraz częściej bili głową w mur. Na nieco ponad minutę przed końcem Chase Simon przechwycił piłkę i rzucił dwa osobiste, a w kolejnej akcji przechwyt zanotował Josip Sobin. Faulowany Michał Michalak trafił tylko raz z linii, ale w kluczowym momencie znowu dała o sobie znać zespołowa obrona Anwilu, która wymusiła stratę Jordona Crawforda. Gospodarze próbowali odwrócić losy meczu, ale do końca spotkania nie zdobyli już żadnego punktu, a goście – cztery z linii.
NAJSKUTECZNIEJSZY ZAWODNIK ANWILU: Chase Simon utrzymuje wysoką formę. W trzech wcześniejszych meczach Basketball Champions League rzucał kolejno 11, 17 i 23 punkty, a w Ludwigsburgu pobił swój rekord. Zakończył spotkanie z dorobkiem 26 oczek (6/7 za dwa, 1/2 za trzy, 13/15 z linii), miał również trzy asysty i trzy zbiórki.
NAJSKUTECZNIEJSZY WŚRÓD RYWALI: Pod nieobecność Kalena Martina, koncentracja Anwilu skupiła się na rozgrywającym Jordonie Crawfordzie. Tę sytuację wykorzystał Malcom Hill, który zdobył aż 31 punktów, trafiając 6/10 za trzy. Aż 22 oczka zdobył do przerwy, po zmianie stron nie był już jednak tak skuteczny.
DRUGI PLAN: Po zdobyciu punktów, zawodnicy MHP Riesen grali mocną presję na niskich Anwilu już pod atakowanym koszem, więc piłkę na drugą połowę często przeprowadzał… Nikola Marković. Serb wywiązał się z tego zadania znakomicie i choć zdobył tylko cztery punkty i miał dwie zbiórki, można uznać go za cichego bohatera meczu – wszak miał aż pięć asyst.
STATYSTYKA: Nie tak dawno pisaliśmy, że 13 asyst Kamila Łączyńskiego to wyrównanie jego rekordu kariery seniorskiej, lecz we wtorek wynik ten uległ dezaktualizacji. 14 asyst przeciwko MHP Riesen to nowy rekord kapitana Anwilu i jednocześnie dorobek, który daje mu 1. miejsce w klasyfikacji najlepszych asystujących Basketball Champions League (średnio Łączka rozdaje 11 asyst w meczu).
DO POPRAWY: Nadal rzuty wolne spędzają sen z powiek trenera Igora Milicicia. Gdyby włocławianie lepiej egzekwowali osobiste (w meczu 28/41), zamknęliby to spotkanie zdecydowanie szybciej, niż w ostatnich dwóch minutach. Choć trzeba oddać, że w ostatnich dwóch minutach rzucali bardzo przyzwoicie – 8/10.
KONFERENCJA: - Jesteśmy bardzo szczęśliwi z faktu, że byliśmy w stanie pokonać MHP Riesen tutaj, w Ludwigsburgu. Udało nam się sprawić, że rywale grali to, czego nie lubią, czyli np. musieli rzucać dużo razy z daleka. Nie zaczęliśmy tego spotkania dobrze, ale cały czas wierzyliśmy, że możemy wrócić do gry i wyciągnąć ten mecz. To dla nas bardzo cenne zwycięstwo – powiedział na konferencji prasowej trener Igor Milicić.
COMING SOON: Piątek, godzina 18:00 – pierwszy z trzech listopadowych meczów Anwilu w Hali Mistrzów. Biletów na to spotkanie już nie ma.
MHP Riesen Ludwigsburg – Anwil Włocławek 85:93 (28:19, 19:25, 24:23, 14:26)
MHP Riesen: Hill 31, Crawford 10, Best 9, Mbakwe 8, Walesakowski 8, Klein 7, Jallow 5, Klassen 4, McCray 3, Jones 0, von Fintel 0
Anwil: Simon 26, Michalak 16, Kostrzewski 14, Lichodiej 11, Sobin 10, Marković 6, Szewczyk 6, Łączyński 4, Parzeński 0, Wadowski 0, Zyskowski 0