W okrojonym składzie Anwil Włocławek pokonał Norrköping Dolphins 87:85 w pierwszym meczu sparingowym.
Pierwsze mecze sparingowe nigdy nie są dobrym wyznacznikiem tego, co ma nadejść w trakcie rozgrywek, a jedynie testem dla sztabu trenerskiego, aby ocenić postęp koszykarzy np. w przyswajaniu taktyki. Dlatego też wynik - a konkretnie zwycięstwo 87:85 nad szwedzkim Norrköping Dolphins - choć cieszy, to jednak ma absolutnie drugorzędne znaczenie.
W inauguracyjnym meczu kontrolnym tego okresu przygotowawczego trener Igor Milicić rotował dziesiątką koszykarzy. Z oczywistych powodów nie ma już w drużynie Luisa Montero, zaś absencja Jakuba Parzeńskiego spowodowana była tym, iż zawodnik przygotowuje się do sezonu innym torem, niż reszta zespołu. Podczas gdy wszyscy zawodnicy mierzyli się z rywalami, center Anwilu odbywał indywidualny trening za jednym z koszy.
W ekipie Rottweilerów wyróżnił się Vladimir Mihailović, który rzucił 19 punktów, miał również pięć zbiórek. 17 oczek dodał Michał Michalak, 13 Jarosław Zyskowski, a 12 Szymon Szewczyk. Z innych ciekawych statystyk warto odnotować, iż Kamil Łaczyński rozdał osiem asysty w 18 minut.
Anwil Włocławek - Norrköping Dolphins 87:85 (26:17, 20:18, 21:20, 20:30)
Anwil: Mihailović 19, Michalak 17, Zyskowski 13, Szewczyk 12, Sobin 8, Lichodiej 6, Łączyński 5, Kostrzewski 4, Marković 3, Komenda 0