Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Na przeciwległych biegunach

Środa, 17 Stycznia 2018, 16:39, Michał Fałkowski

Legia wygrała niedawno pierwszy mecz w sezonie, ale nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Lider Anwil Włocławek jedzie więc do stolicy z jednym celem: zgarnąć pewne zwycięstwo.

TŁO: Najlepszy z najsłabszym. Anwil Włocławek wygrał 14 z 17 meczów, Legia Warszawa 16 z 17 przegrała. Życie pisze jednak niesamowite scenariusze, więc głowa Igora Milicicia, jego sztabu i zawodników w tym, aby w czwartek napisała najbardziej przewidywalny z możliwych – pewne zwycięstwo gości.

SERIA PRZEŁAMANA: Wreszcie, po trzech i pół miesiącu od rozpoczęcia rozgrywek, warszawski klub wygrał pierwszy mecz w ekstraklasie. W poniedziałek Legia ograła u siebie Czarnych Słupsk 77:75. Co ciekawe, koszykarska stolica czekała na zwycięstwo w najwyższej klasie rozgrywkowej 5358 dni!

ZMIANY W LEGII… CUDZOZIEMSKIEJ: Ciągłe porażki oznaczały ciągłe zmiany. Zaczęły się one jeszcze przed pierwszym meczem Anwilu z Legią, gdy rozwiązano kontrakt z Isaiah Wilkersonem. Następnie – już po porażce we Włocławku – pracę stracił trener Piotr Bakun, a w styczniu pożegnano Michała Aleksandrowicza, Mateusza Jarmakowicza i Naadira Tharpa. Nowy szkoleniowiec, Macedończyk Tane Spasev, zakontraktował natomiast Anthony’ego Beane’a, Andrejsa Selakovsa oraz ostatnio Chauncey’a Collinsa. To sprawia, że razem z obecnymi w ekipie Jorge Bilbao, Hunterem Mickelsonem i Jobim Wallem Legia miała w tym sezonie aż ośmiu obcokrajowców w składzie. A dziewiątym jest sam trener.

KONCENTRACJA: Choć większość zagranicznych koszykarzy gra raz lepiej, raz gorzej, jest jeden zawodnik, na którego trzeba zwrócić uwagę. Anthony Beane, odkąd dołączył do Legii, ani razu nie rzucił mniej, niż… 21 punktów! W sześciu meczach Amerykanin zdobywał kolejno 21, 24, 24, 22, 22 i 29 oczek. A wszystko to na niezłej skuteczności 44 procent z gry oraz przy średnich 5,3 zbiórki i 4,5 asysty. Faktem jest, Beane ma czas by wypracowywać takie wskaźniki – przeciętnie gra 35 minut w każdym meczu.

JAKI SCENARIUSZ?: W Hali Mistrzów włocławianie pewnie pokonali Legię 107:66. Zwycięstwo nad warszawianami było wówczas niezagrożone właściwie od pierwszych minut spotkania, a trener Igor Milicić mógł pozwolić odpocząć Kamilowi Łączyńskiemu, który leczył uraz stopy. I choć tamten scenariusz będzie trudno powtórzyć, Rottweilery mają prosty cel na czwartkowy mecz: zagrać tak skutecznie, aby jak najszybciej zbudować przewagę, która pozwoli ustawić spotkanie pod kontrolą.

TWARDO POD KOSZEM: Środkowy Legii Hunter Mickelson jest jedynym graczem, który w poprzednim meczu we Włocławku pokazał się z solidnej strony. Amerykanin zdobył wówczas 20 punktów, miał też dziewięć zbiórek, a w ostatnich tygodniach także jest w gazie – w ośmiu kolejnych meczach nie zszedł poniżej dwucyfrowej zdobyczy, notując w tym czasie średnio blisko 13 punktów i 6 zbiórek. Jego konfrontacja z Josipem Sobinem zapowiada się więc ciekawie. Chorwat pokazał ostatnim meczem w Koszalinie – 13 punktów, sześć zbiórek – że wraca do najwyższej formy.

CZAS I MIEJSCE: Hala Bemowo, czwartek 18 stycznia godz. 19.00. Bezpośrednia transmisja radiowa w Radiu Anwil; przekaz wideo na www.emocje.tv.