Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Do trzech razy sztuka?

Piątek, 08 Grudnia 2017, 12:23, Michał Fałkowski

Już w sobotę hitowe starcie z udziałem lidera PLK Anwilu Włocławek oraz wicelidera MKS-u Dąbrowa Górnicza. Rottweilery dawno nie wygrały na terenie rywala, czas to zmienić!

TŁO: Kiedy spotyka się lider z wiceliderem ligi, stawka spotkania jest ogromna, a emocje zapowiadają się niczym z najlepszych hollywoodzkich thrillerów. I choć Anwil nie straci prowadzenia w tabeli nawet w przypadku niekorzystnego scenariusza, nie zmienia to faktu, że włocławianie chcą wygrać w Dąbrowie Górniczej, chociażby dlatego, że…

HISTORIA: …odkąd trener Igor Milicić prowadzi Rottweilery, drużyna nie wygrała jeszcze w hali Centrum. W poprzednim sezonie włocławianie przegrali w Zagłębiu 56:70, a dwa lata temu 75:85. Po raz ostatni Anwil cieszył się ze zwycięstwa na terenie rywala 14 grudnia 2014 roku, kiedy dąbrowianie grali w ekstraklasie jako beniaminek po wykupieniu dzikiej karty. Włocławianie zwyciężyli wówczas 85:74.

KONCENTRACJA: MKS to dobrze zbilansowany zespół, który swoją ofensywę opiera na sześciu-siedmiu graczach, ale wszystko zaczyna się od skuteczności dwójki Amerykanów: D.J. Sheltona oraz Aarona Broussarda. Silny skrzydłowy w każdym meczu notuje średnie na poziomie double-double w postaci 16,7 punktu oraz 10 zbiórek (jest liderem tej klasyfikacji PLK), a rozgrywający dokłada 14,4 punktu, 5,6 zbiórki i 4,9 asysty. Obaj oddają w każdym meczu około 19 z 47 rzutów całego zespołu.

DRUGI PLAN: Ante Delas kontra Paulius Dambrauskas. Chorwat przyzwyczaił do tego, że choć do gry wychodzi najczęściej jako zmiennik, potrafi być bardzo skuteczny, zwłaszcza jeśli chodzi o rzuty z dystansu. 29-latek trafia w tym sezonie ze skuteczności 47 procent zza łuku i dokładając do wyniku zespołu blisko 11 punktów z ławki sprawia, że Anwil często dostaje potrzebny zastrzyk energii w drugiej kwarcie. Jego przeciwnik, Litwin Dambrauskas to co prawda starter MKS-u, ale będąc nieco schowanym za duetem Shelton-Broussard, wywiązuje się ze swojej roli znakomicie: 9,2 punktu na skuteczności 44 procent z gry.

POLSKIE STARCIE: Jarosław Zyskowski przeciwko Bartłomiejowi Wołoszynowi. Były zawodnik Anwilu zadomowił się w Dąbrowie Górniczej i obecnie jest czwartym strzelcem zespołu, że średnią 12,7 punktu. Nie same punkty jednak, ale wszechstronność Wołoszyna, który gra na pozycjach od dwa do cztery (3 zbiórki na mecz), sprawia, że jest cenionym graczem w układance trenera Jacka Winnickiego. Jarosław Zyskowski gra we Włocławku jednak nie mniej skutecznie (11,7 punktu) i w sobotę z pewnością będzie chciał pokazać, że umie nie tylko przymierzyć z daleka (51 procent trafionych trójek w sezonie), ale potrafi także powalczyć na tablicach (3,5 zbiórki).

PRZEWAGA: W obliczu kontuzji Jakuba Parzeńskiego (zerwał więzadło, będzie pauzował przez kilka miesięcy), na piątce trener Winnicki wymiennie rotuje Sheltonem oraz Michałem Gabińskim. Dla obu nie jest to jednak naturalna pozycja, w związku z czym być może kluczową kwestią dla losów meczu będzie dyspozycja Josipa Sobina oraz Szymona Szewczyka. Obaj dobrze się uzupełniają i jeśli zapewnią skuteczność spod kosza (Sobin) oraz dystansu (Szewczyk), Anwil będzie bliżej zwycięstwa.

CZAS I MIEJSCE: Hala Centrum, Dąbrowa Górnicza, sobota 9 grudnia, godz. 18. Bezpośrednia transmisja premium (z komentarzem i z kilku kamer) na platformie www.emocje.tv; bezpośrednia transmisja radiowa w Radiu Anwil.