Inauguracja sezonu tym razem w Hali Mistrzów. Po środowym sukcesie Rottweilery zamierzają pójść za ciosem i pokonać AZS Koszalin. W składzie gości pojawi się Kacper Młynarski.
TŁO: Chcąc poprawić najgorszy wynik w najwyższej klasie rozgrywkowej, władze AZS-u dokonały latem radykalnej przebudowy składu. Dość powiedzieć, że z poprzedniego sezonu pozostał tylko Igor Wadowski, a budowa zespołu z Koszalina – rękoma nowego-starego trenera Dariusza Szczubiała – zakończyła się dopiero przed kilkoma dniami, gdy kontrakt wywalczył Litwin Modestas Kumpys. W ostatnim sparingu przed tygodniem koszalinianie ulegli Treflowi Sopot 77:91.
DOBRY ZNAJOMY LIDEREM?: W poprzednim sezonie we Włocławku Kacper Młynarski miał określoną rolę zmiennika i na boisku pojawiał się bardzo nieregularnie. Latem 25-latek podjął decyzję o przenosinach do Koszalina, by w ekipie o mniejszych wymaganiach taktycznych budować swoją karierę. I bardzo możliwe, że w ofensywnie grającym AZS-ie szybko stanie się liderem punktowym zespołu.
ZMIANY, ZMIANY: Latem drużynę opuścili Amerykanie: Remon Nelson, Kennth Manigault, Curtis Millage, Kevin Johnson i Darrell Harris. W ich miejsce trener Szczubiał ściągnął m.in. Brandona Watkinsa, Tra-Deona Hollinsa oraz Dusty’ego Hannahsa. Żaden z nich jednak we Włocławku nie zagra, ponieważ wszyscy opuścili AZS… jeszcze przed rozpoczęciem sezonu, a w ich miejsce pojawili się: rozgrywający Diante Baldwin oraz silny skrzydłowy Melsahn Basabe. Grono zagranicznej części ekipy to także dwaj Litwini: znany z występów w Dąbrowie Górniczej Laimonas Chatkevicius oraz testowany niedawno Modestas Kumpys.
STARY WYGA I MŁODZI: W składzie AZS-u jest tylko jeden zawodnik urodzony w latach 80-tych. To weteran PLK Jakub Dłoniak, czyli rocznik 1983. Drugim najstarszym zawodnikiem jest o osiem lat młodszy od Dłoniaka Litwin Kumpys (1991), a ogółem średnia wieku koszalinian nie przekracza 25 lat.
INAUGURACJA W DOMU: W zeszłym sezonie Anwil Włocławek inaugurował rozgrywki meczem wyjazdowym i niestety ze Starogardu Gdańskiego wracał pokonany. Kibice zdecydowanie woleliby, aby tegoroczne rozpoczęcie rozgrywek było raczej podobne do tego z sezonu 2015/2016, przynajmniej jeśli chodzi o wynik, niekoniecznie o styl. Wówczas Rottweilery pokonały Rosę Radom, ale potrzebowały do tego dogrywki.
HALA MISTRZÓW ATUTEM: Nie byłoby pierwszego trofeum od siedmiu lat – Superpucharu Polski – gdyby nie fantastyczna rzesza kibiców nieszczędzących swoich gardeł przez 45 minut walki. Mecz ze Stelmetem BC Zielona Góra oglądało jednak niespełna trzy tysiące fanów; wszystko wskazuje, że w niedzielę ta bariera zostanie złamana. Tym bardziej, że liczba sprzedanych karnetów rośnie w błyskawicznym tempie i już dawno przekroczyła 1700 sztuk…
POZNAWAĆ SIĘ Z LEPSZEJ STRONY: Ivan Almeida nie potrzebował dużo czasu, aby „kupić” publikę we Włocławku. Kilka efektownych lotów nad koszami, parę dynamicznych akcji, a w rezultacie statuetka MVP za mecz o Superpuchar i fani mają nowego ulubieńca. Tymczasem z bardzo dobrej strony w niedawnym spotkaniu pokazali się także Jarosław Zyskowski czy Ante Delas. Kibice jednak będą przyglądać się bacznie także innym nowym zawodnikom – Szymonowi Szewczykowi, Michałowi Nowakowskiemu czy Jaylinowi Airingtonowi – a ci z pewnością zrobią wszystko, aby dać się z poznać z tej lepszej strony.
BILETY: Cały czas do nabycia za pośrednictwem serwisu www.kupbilet.pl (LINK). Kasy klubu – w przypadku, gdy wszystkie wejściówki nie zostaną sprzedane – będą otwarte także zwyczajowo dwie godziny przed meczem, czyli od 16. Mecz Anwil – AZS rozpocznie się o godz. 18, na transmisję radiową zaprasza do Radia Anwil Krzysztof Szaradowski, a emocje.tv przeprowadzoną przekaz wideo.