Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Twierdza Włocławek! Anwil nie zostawia jeńców!

Poniedziałek, 04 Stycznia 2016, 10:15, Michał Fałkowski

Anwil Włocławek nie przegrywa w Hali Mistrzów! Twierdza Włocławek znowu obroniona, tym razem nie zdobyli jej koszykarze Polskiego Cukru Toruń. Rottweilery pokonały rywali 82:67 i zwyciężyły po raz 11. w sezonie 2015/2016. Najskuteczniejszym graczem meczu dorobkiem 24 punktów został David Jelinek.

Anwil Włocławek nie przegrywa w Hali Mistrzów! Twierdza Włocławek znowu obroniona, tym razem nie zdobyli jej koszykarze Polskiego Cukru Toruń. Rottweilery pokonały rywali 82:67 i zwyciężyły po raz 11. w sezonie 2015/2016. Najskuteczniejszym graczem meczu z dorobkiem 24 punktów został David Jelinek.

TŁO: Twierdza Włocławek nie padła w siedmiu wcześniejszych meczach sezonu. Dodatkowo, drużyna z Kujaw jeszcze nigdy w całej historii występów w ekstraklasie nie przegrała u siebie z rywalami z Torunia. Rottweilery walczyły zatem o coś więcej, niż tylko o dwa punkty.

GALERIA ZDJÄ~Ć               SKRÓT WIDEO

CAŁA POLSKA WIDZIAŁA: W poniedziałkowym spotkaniu telewizyjnym nie zabrakło niczego: wielkich emocji, dużej intensywności gry od pierwszej minuty, widowiskowych wsadów, dobijających rywala rzutów z dystansu i walki o każdą bezpańską piłkę. Pełna hala fanów Anwilu Włocławek, kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców z Torunia oraz tysiące przed ekranami telewizorów zobaczyło widowisko naprawdę wysokiej klasy.

KLUCZOWY MOMENT: Po trójce Łukasza Wiśniewskiego Polski Cukier Toruń objął prowadzenie 60:58 w 33. minucie spotkania i wydawało się, że goście są w rytmie. Celny rzut doświadczonego obrońcy wpłynął jednak na gospodarzy bardzo motywująco. Takim samym zagraniem odpowiedział Fiodor Dmitriew, po chwili ważne trafienie dodał Bartosz Diduszko, a w kolejnej akcji David Jelinek przymierzył z faulem. Jakby tego było mało, Dmitriew wykorzystał również bierność obrony rywali, aby zdobyć punkty spod kosza i Anwil wyszedł na prowadzenie 69:60. Torunianie przerwali serię czterech minut bez punktu dopiero akcją Markeitha Cummingsa, lecz to tylko podrażniło Rottweilery, a odpowiedź była dobitna i podcinająca skrzydła - Jelinek dwukrotnie w odstępie minuty przymierzył za trzy i włocławianie osiągnęli najwyższe prowadzenie, 77:62. Tego meczu nie można było już przegrać!

STATYSTYKA: Włocławianie często przegrywają walkę na tablicach, ale nie tym razem. Bartosz Diduszko znowu wskakiwał tam, gdzie większość koszykarzy bałaby się włożyć ręce i zanotował aż dziewięć zbiórek. Dodatkowo, wielką pracę wykonali także Kervin Bristol oraz Robert Tomaszek (obaj po siedem zbiórek) i ostatecznie gospodarze zmiażdżyli rywali w walce na desce 40:23.

FAKT: Danny Gibson, najskuteczniejszy gracz Polskiego Cukru Toruń, już do przerwy zgromadził na swoim koncie 15 punktów. Po zmianie stron kombinacyjna obrona strefowa Anwilu wybiła jednak z rytmu wszystkich zawodników gości, którzy łącznie rzucili 26 punktów. Tylko trzy oczka dodał w tym czasie wspomniany lider.

NAJLEPSZY STRZELEC: David Jelinek znowu dał popis w drugiej połowie spotkania. Czech do przerwy miał na swoim koncie osiem punktów, ale w trzeciej i czwartej kwarcie grał w zupełnie innej lidze, niż przeciwnicy z Torunia. Łącznie trafił 6/11 rzutów z gry oraz 8/8 z linii, miał pięć zbiórek, dwie asysty i jeden blok. Ogółem więc, Jelinek przekroczył swoją zwyczajową średnią i zakończył zwycięskie spotkanie z wynikiem 24 oczek.

KONFERENCJA PRASOWA               WYWIAD Z G. KUKIEŁKĄ                WYWIAD Z Ł. WIŚNIEWSKIM

DZIÄ~KUJEMY!: Dla Grzegorza Kukiełki były to ostatnie zawody z barwach Anwilu. Ambitny, głodny gry oraz minut  na parkiecie zawodnik we wtorek oficjalnie zmieni otoczenie, ale z kibicami we Włocławku pożegnał się w piękny sposób. 32-letni Polak nie bał się brać ciężaru gry na swoje barki w trudnych momentach pierwszej połowy i ogółem w ciągu w 16 minut zapisał na swoim koncie sześć punktów, zebrał trzy piłki i miał jedną asystę, będąc bardzo aktywnym od momentu wejścia na parkiet. Dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze!

USŁYSZANE: - Jestem dumny ze swoich zawodników. Wykonali wielką pracę – cieszył się po zakończeniu spotkania trener Igor Milicić, a koszykarze Anwilu przyznawali, iż w szatni po zakończeniu meczu szkoleniowiec po raz pierwszy w sezonie nie mówił o mankamentach w grze Rottweilerów.

COMING SOON: Trzeba kuć formę, póki gorąca! Już w piątek Anwil Włocławek zagra na wyjeździe ze Startem Lublin i zrobi wszystko, aby zakończyć pierwszą rundę sezonu zasadniczego ze skutecznością 75 procent zwycięstw.

 

Anwil Włocławek – Polski Cukier Toruń 82:67 (18:17, 24:24, 13:12, 27:14)

Anwil: Jelinek 24, Dmitriew 12, Łączyński 11, Bristol 10, Diduszko 8, Tomaszek 8, Kukiełka 6, Stelmach 3, Skibniewski 0, Marchlewski 0

Polski Cukier: Gibson 18, Michalak 12, Wiśniewski 12, Cummings 9, Sulima 8, Kornijenko 3, Michalski 3, Milosević 2, Bochno 0, Perka 0

STATYSTYKA Z MECZU