Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Mówią o Plucie

Niedziela, 16 Listopada 2008, 1:00, Michał Fałkowski

Dziś wieczorem Anwil Włocławek zmierzy się w Hali Mistrzów z Czarnymi Słupsk. Nie będzie to jednak kolejny, zwykły, ligowy mecz. Dodatkowy dreszczyk emocji towarzyszyć będzie trenerowi Igorowi Griszczukowi, występującym w zmienionym składzie zawodnikom i kibicom, którzy od dawna czekali na powrót koszykarskich emocji do Włocławka. To jednak nie wszystko, prawdziwie wielkie emocje będzie musiał opanować kapitan Anwilu Andrzej Pluta. Obchodzony dziś przez niego jubileusz pięćsetnego meczu w polskiej ekstraklasie zbiega się z wymuszonymi roszadami w składzie drużyny. W udźwignięciu odpowiedzialności, jaką Polak będzie musiał wziąć na siebie  pomogą mu z pewnością wierni kibice.

Dziś wieczorem Anwil Włocławek zmierzy się w Hali Mistrzów z Czarnymi Słupsk. Nie będzie to jednak kolejny, zwykły, ligowy mecz. Dodatkowy dreszczyk emocji towarzyszyć będzie trenerowi Igorowi Griszczukowi, występującym w zmienionym składzie zawodnikom i kibicom, którzy od dawna czekali na powrót koszykarskich emocji do Włocławka. To jednak nie wszystko, prawdziwie wielkie emocje będzie musiał opanować kapitan Anwilu Andrzej Pluta. Obchodzony dziś przez niego jubileusz pięćsetnego meczu w polskiej ekstraklasie zbiega się z wymuszonymi roszadami w składzie drużyny. W udźwignięciu odpowiedzialności, jaką Polak będzie musiał wziąć na siebie  pomogą mu z pewnością wierni kibice.

 

Jak się okazuje, nie tylko oni potrafią docenić boiskową postawę bohatera dzisiejszego wieczoru. Z opublikowanego wczoraj materiału pt. „10 ligowych NAJ wg Andrzeja Pluty” mogliśmy dowiedzieć się, że jego największymi przyjaciółmi z parkietu są Kordian Korytek i Tomas Pacesas. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, co wymienieni myślą na temat Andrzeja Pluty.
Tomas PacesasNa temat Andrzeja przez długi czas mógłbym mówić same dobre rzeczy. Podziwiam go i bardzo cenię. Zwłaszcza za ambicję i profesjonalizm. Trzeba wiedzieć, że wszystko co osiągnął zawdzięcza własnej, ciężkiej pracy. To charakterny chłopak. Wiele razy pokazywał innym, że jest najlepszym polskim rzucającym obrońcą. Co więcej, on z powodzeniem mógłby walczyć o tytuł najlepszego gracza na tej pozycji w całej polskiej lidze. Młodzi zawodnicy, którzy mają zaszczyt z nim trenować i grać powinni brać go za wzór. Ale nie tylko na boisku Andrzej jest wspaniałym człowiekiem. Przez 2 lata mieszkałem z nim w jednym pokoju podczas wyjazdów i zdążyłem go dobrze poznać prywatnie. Pięknie radzi sobie z rodziną, która jest dla niego bardzo ważna. To jak wychowuje synów może być wzorem dla wszystkich rodziców. Przyznam, że jest jedna rzecz związana z charakterem Andrzeja, która sprawia mi przykrość. Chodzi o to, że zrezygnował z występów w reprezentacji i o ile go znam, to zdania nie zmieni. Uważam, że mógłby wiele dać temu zespołowi i ta strata jest nie do odrobienia. Wiem jednak, że on gra tylko tam, gdzie wie, że może dać z siebie 100%. Mówiąc krótko Andrzej to super koszykarz i super człowiek. Z okazji jego jubileuszowego meczu, szczerze życzę mu, żebyśmy spotkali się w finale Mistrzostw Polski.

Kordian Korytek – Gdy mówi się o ideałach boiskowych od razu na myśl przychodzi mi Andrzej. Dla mnie i dla wielu innych koszykarzy był i jest on wzorem podejścia do treningów, wzorem systematyczności i profesjonalizmu. Nie znam innej osoby, która lepiej podchodzi do swoich obowiązków. Na nim po prostu nie można się zawieść – ani w życiu, ani na boisku. Mówię to bez żadnej kurtuazji, zresztą na pewno mnóstwo osób mogłoby potwierdzić moje słowa. Możliwość grania z Andrzejem w klubie i w reprezentacji to był dla mnie wielki zaszczyt i przyjemność. Mam nadzieję, że jego kariera potrwa tak długo, jakby sobie tego życzył. Będzie to korzyść dla wszystkich: dla niego, dla zawodników, którzy będą mogli go podpatrywać, no i dla klubu w którym będzie grał.