Włocławek nigdy nie był zbyt gościnny dla koszykarzy z Zielonej Góry, aczkolwiek w trzech ostatnich meczach to Stelmet kończył mecze w Hali Mistrzów zwycięsko. Po raz ostatni Anwil pokonał dwukrotnego mistrza kraju u siebie dokładnie trzy lata temu, 3 kwietnia 2013. A jeśli zbieżność dat nie jest przypadkowa?
Włocławek nigdy nie był zbyt gościnny dla koszykarzy z Zielonej Góry, aczkolwiek w trzech ostatnich meczach to Stelmet kończył mecze w Hali Mistrzów zwycięsko. Po raz ostatni Anwil pokonał dwukrotnego mistrza kraju u siebie dokładnie trzy lata temu, 3 kwietnia 2013. A jeśli zbieżność dat nie jest przypadkowa?
W niedzielę już po raz 32. koszykarze ze stolicy Kujaw spotkają się w pojedynku ekstraklasowym z ekipą z Zielonej Góry. Historia rywalizacji włocławian z zespołem z Winnego Grodu, na najwyższym szczeblu krajowych rozgrywek, sięga najdalszej możliwej daty. Zastal był bowiem pierwszym, historycznym rywalem Nobilesu (bo tak wówczas nazywała się drużyna znad Wisły) po awansie do elity polskiego basketu. Wówczas, 25 września 1992 roku, włocławscy koszykarze pokonali w starej hali OSiR Zastal 100:94. Dla gospodarzy był to niewątpliwie sukces. Nikt się bowiem nie spodziewał, że absolutny beniaminek z Włocławka rozpoczął właśnie swoją wielką, okraszoną sporymi sukcesami, karierę.
Był to także początek dominacji włocławian nad ekipą z Zielonej Góry. Dość powiedzieć, że w pierwszej dekadzie występów w naszej koszykarskiej ekstraklasie (lata 1992/1993 – 2001/2002) Nobiles, a później Anwil, rozegrał z Zastalem 14 spotkań, pokonując rywala 10 razy (w tym we wszystkich siedmiu meczach u siebie). Jednak po powrocie zielonogórzan na parkiety ekstraklasy sytuacja się nieco skomplikowała, a przeciwnicy szybko rozpoczęli odrabianie strat i obecnie mogą pochwalić się korzystnym bilansem 17 zwycięstw i 14 porażek. Pora więc na odrabianie strat. I udowodnienie rywalowi, że na Kujawach o punkty, tak jak to dawniej bywało, nie będzie łatwo.
Zresztą w niedzielę powodów do wykazania swojej wyższości nad Stelmetam podopieczni Igora Milicića będą mieli znacznie więcej. Po pierwsze, wypada zrewanżować się rywalowi za wyjazdową porażkę z pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Po drugie, trzeba zmazać plamę po fatalnej wpadce w poprzednim spotkaniu w Tarnobrzegu. Po trzecie, komplet punktów zdobyty w meczu z mistrzem kraju byłby niemal bezcenny w kontekście walki o jak najwyższą pozycję przed play off. Po czwarte, warto by utrzymać tegoroczny bilans na własnym parkiecie (12:0) nadal pozostając niepokonaną ekipą. I po piąte wreszcie, nadarza się okazja, aby poprawić bilans spotkań z zielonogórzanami. Bilans nadszarpnięty w ostatnich czterech sezonach.
Wykaz wszystkich pojedynków włocławian z zespołem z Zielonej Góry na własnym parkiecie:
25.09.1992. Nobiles – Zastal Zielona Góra 100:94
11.12.1993. Nobiles – Zastal Zielona Góra 116:82
05.02.1994. Nobiles – Zastal Zielona Góra 103:80
08.10.1994. Nobiles – Zastal Fortum Zielona Góra 96:85
30.09.1995. Nobiles – Zastal Zielona Góra 87:77
20.09.1998. Nobiles/Anwil – Dallas Zastal Zielona Góra 109:86
07.11.1999. Anwil – Zastal Karl Epple Zielona Góra 77:57
19.02.2011. Anwil – Zastal Zielona Góra 85:63
06.11.2011. Anwil – Zastal Zielona Góra 63:77
10.03.2012. Anwil – Zastal Zielona Góra 88:72
06.10.2012. Anwil – Stelmet Zielona Góra 65:68
03.04.2013. Anwil – Stelmet Zielona Góra 85:84
02.02.2014. Anwil – Stelmet Zielona Góra 77:94
26.03.2014. Anwil – Stelmet Zielona Góra 68:77
22.11.2014. Anwil – Stelmet Zielona Góra 74:77
Bilans „domowych” pojedynków z zespołem z Zielonej Góry:
15 spotkań – 10 zwycięstw gospodarzy – 5 zwycięstw gości
Najwyższe zwycięstwa we Włocławku:
+ 34 (11.12.1993. Nobiles – Zastal Zielona Góra 116:82)
+ 23 (05.02.1994. Nobiles – Zastal Zielona Góra 103:80)
+ 23 (20.09.1998. Nobiles/Anwil – Dallas Zastal Zielona Góra 109:86)