Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Hala Mistrzów na szóstkę!

Sobota, 12 Grudnia 2015, 7:42, Michał Fałkowski

Siarka Tarnobrzeg potrafi być nieobliczalnym rywalem i po raz kolejny w tym sezonie pokazała to we Włocławku. Po walce do ostatnich chwil Anwil Włocławek okazał się jednak lepszym zespołem i wygrał w Hali Mistrzów po raz szósty z rzędu! Rottweilery ograły tarnobrzeżan 86:81, a 22 punkty zdobył David Jelinek.

Siarka Tarnobrzeg potrafi być nieobliczalnym rywalem i po raz kolejny w tym sezonie pokazała to we Włocławku. Po walce do ostatnich chwil Anwil Włocławek okazał się jednak lepszym zespołem i wygrał w Hali Mistrzów po raz szósty z rzędu! Rottweilery ograły tarnobrzeżan 86:81, a 22 punkty zdobył David Jelinek.

TŁO: W odmiennych humorach przystępowali do tego spotkania koszykarze obu drużyn. Anwil Włocławek przegrał w poprzedniej kolejce z Energą Czarnymi Słupsk na wyjeździe, natomiast Siarka Tarnobrzeg ograła Start Lublin. Rottweilery wiedziały przed pierwszym podrzutem piłki jedno: nie mogą zlekceważyć rywala, który nieoczekiwanie wygrał cztery ze swoich ośmiu meczów od początku sezonu.

NAJLEPSZY STRZELEC: 22 punkty zdobył David Jelinek, po raz kolejny w tym sezonie zostając najskuteczniejszym graczem Anwilu Włocławek. Reprezentant Czech spędził w grze 31 minut, trafiając 8/9 za dwa, 1/6 za trzy i 3/3 za jeden. Dodatkowo, zebrał sześć piłek, miał dwie asysty i dwa przechwyty, aczkolwiek popełnił również pięć strat.

GALERIA ZDJÄ~ÄŹ               SKRÓT WIDEO

KLUCZOWY MOMENT: Rottweilery prowadziły 80:75 na niespełna minutę przed końcem meczu, gdy goście wymusili stratę gospodarzy na własnej połowie. Trener Zbigniew Pyszniak poprosił o czas, a następnie rozrysował akcję pod Gary’ego Bella. Amerykanin skutecznie minął swojego obrońcę, ale pod koszem został zatrzymany przez blokującego Piotra Stelmacha. Ratując sytuację, Bell sfaulował Fiodora Dmitriewa, a Rosjanin okazał się bezbłędny na linii. Rottweilery mogły odetchnąć.

STATYSTYKA: Prawie 70 procent skuteczności za dwa zanotowali koszykarze Anwiul. Włocławianie trafili aż 26 ze swoich 38 prób bliżej obręczy, a efektywni w tym elemencie byli zwłaszcza: Kervin Bristol (15 oczek i 7/7 za dwa) i Piotr Stelmach (14, w tym 4/6 za dwa). W sytuacji, gdy piłka nie chciała wpadać do kosza zbyt często po rzutach zza łuku (tylko 5/28), trafienia z „pomalowanego” były na wagę złota.

FAKT: Trener Igor Milicić musiał radzić sobie niecą węższą rotacją, niż w poprzednich meczach. Kapitan zespołu Robert Tomaszek chorował bowiem przez cały poprzedni tydzień i szkoleniowiec Anwilu uznał, że nie ma sensu przemęczać wyczerpanego organizmu centra drużyny. Na szczęście, obecność Tomaszka na parkiecie nie była konieczna, a sam zawodnik motywował swoich kolegów z ławki rezerwowych.

SYNDROM TRZECIEJ KWARTY: W poprzednim spotkaniu z Energą Czarnymi Anwil przegrał trzecią kwartę aż 13:27 i tym samym nie tylko pozwolił rywalowi wrócić do gry, ale również nabrać pewności siebie, co skończyło się porażką. W sobotę włocławianie ponownie zanotowali słabszą postawę tuż po zmianie stron – tarnobrzeżanie wygrali ten fragment 21:16 i przed ostatnią odsłoną mieli tylko osiem oczek straty.

KONFERENCJA PRASOWA

USŁYSZANE: - Mamy bilans 8-3 i naprawdę powody aby się cieszyć. Siarka to bardzo niewygodny przeciwnik i jeszcze niejedna drużyna przekona się o nieobliczalności tego zespołu – powiedział rozgrywający Anwilu, Robert Skibniewski.

WOKÓŁ PARKIETU:  Wszystkie bilety wyprzedane! Fantastyczna frekwencja w Hali Mistrzów utrzymuje się od początku sezonu i z czystym sumieniem można powiedzieć, że moda na Anwil wróciła do Włocławka! Mecz z Siarką obejrzało ponad 3200 fanów.

COMING SOON: Czas na pojedynek z mistrzem! W ostatniej kolejce przed Świętami Bożego Narodzenia Anwil Włocławek zmierzy się ze Stelmetem Zielona Góra na wyjeździe. Ekipa Saso Filipovskiego nie przegrała jeszcze w tym sezonie w swojej hali…

 

Anwil Włocławek – Siarka Tarnobrzeg 86:81 (27:17, 22:19, 16:21, 21:24)

Anwil: Jelinek 22, Oguchi 17, Bristol 15, Stelmach 14, Dmitriew 11, Diduszko 3, Kukiełka 2, Skibniewski 2, Łączyński 0

Siarka: Robbins 22, Bell 21, Zalewski 17, Patoka 14, Młynarski 6, Strzelecki 1, Harris 0, Pandura 0, Wall 0

STATYSTYKI Z MECZU