Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Energetyczny Anwil kontynuuje serię

Poniedziałek, 21 Marca 2016, 11:38, Michał Fałkowski

Choć do przerwy to koszykarze Energi Czarnych Słupsk prowadzili we Włocławku, po zmianie stron obraz gry uległ całkowitej zmianie. Zawodnicy Igora Milicicia najpierw odrobili straty, a następnie, niesieni dopingiem fantastycznej, białej Hali Mistrzów, wypracowali własną przewagę. Ostatecznie Rottweilery pokonały Czarne Pantery 91:83 i zgarnęły 12. zwycięstwo na własnym parkiecie z rzędu.

Choć do przerwy to koszykarze Energi Czarnych Słupsk prowadzili we Włocławku, po zmianie stron obraz gry uległ całkowitej zmianie. Zawodnicy Igora Milicicia najpierw odrobili straty, a następnie, niesieni dopingiem fantastycznej, białej Hali Mistrzów, wypracowali własną przewagę. Ostatecznie Rottweilery pokonały Czarne Pantery 91:83 i zgarnęły 12. zwycięstwo na własnym parkiecie z rzędu.

TŁO: Siedem zwycięstw Anwilu Włocławek z rzędu kontra pięć wygranych w siedmiu ostatnich meczach Energi Czarnych Słupsk. Druga drużyna Tauron Basket Ligi przeciwko piątej ekipie ekstraklasy i jednocześnie pojedynek zespołów, które dzielą tylko dwie wygrane w tabeli. Powiedzieć, że starcie Rottweilerów z Czarnymi Panterami to hit 24. kolejki TBL to nie powiedzieć nic.

KLUCZOWY MOMENT: 30 minut walki, gra falami obu ekip, optyczna przewaga gości i szalona oraz żmudna pogoń gospodarzy – tak w telegraficznym skrócie można opisać pierwsze trzy kwarty poniedziałkowego spotkania. A czwarta? Czwarta okazała się kluczowa, a karty w niej rozdawali gospodarze. Już na samym początku sygnał do ucieczki (Anwil prowadził 63:60) dał celną trójką Chamberlain Oguchi, a następnie sprawy w swoje ręce wziął Bartosz Diduszko. Co goście trafiali do kosza, to szybko otrzymywali ripostę z rąk skrzydłowego Anwilu. Diduszko rzucał jak w transie: tyłem do kosza, po dynamicznych wejściach w pole trzech sekund i rzutami z dystansu. Łącznie zdobył 10 ze swoich 17 punktów w czwartej kwarcie, a Anwil pokonał Energę Czarnych 91:83.

KONFERENCJA PRASOWA

NAJLEPSZY STRZELEC: Diduszko nie został jednak najskuteczniejszym graczem meczu. Był nim, co absolutnie nie dziwi, David Jelinek. Czech dźwigał na swoich barkach ciężar zdobywania punktów głównie w pierwszej połowie meczu, czyli wtedy, kiedy to słupszczanie dyktowali warunki gry. Jelinek zdobył 18 oczek w 20 minut, a ostatecznie zakończył mecz z dorobkiem 25 punktów. Tym samym w kategorii sponsorowanej przez firmy Tico i Grot, decyzją sztabu trenerskiego jako MVP poniedziałkowego spotkania został wyróżniony właśnie Czech.

FAKT: Kiedy to się skończy? Takie pytanie mogli zadawać sobie fani Anwilu, z niedowierzaniem obserwując to, co działo się w pierwszej kwarcie. Koszykarze ze Słupska trafili pięć swoich pierwszych rzutów za trzy i ogółem sześć z siedmiu trójek w ciągu 10 minut. Dobra skuteczność spadła jednak wraz ze zmianą defensywy gospodarzy na strefę – w kolejnych 30 minutach goście trafili już tylko trzy razy na 19 prób.

WYWIAD Z F. DMITRIEWEM                        WYWIAD Z G. SURMACZEM

USŁYSZANE:  - To było najtrudniejsze spotkanie dla mojej drużyny w tym sezonie – powiedział trener gości, Donaldas Kairys, czyniąc w ten sposób wielki ukłon w stronę szkoleniowca Anwilu, Igora Milicicia, jego sztabu oraz zawodników. – Przygotowywaliśmy się mocno do tego meczu i cieszę się, że wygraliśmy. Oczywiście wielki w tym udział mieli fani, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę – stwierdził natomiast opiekun gospodarzy.

WOKÓŁ PARKIETU: Hasło #NaCzarnychNaBiało zdało egzamin! Akcja propagowana przez klub przez kilka dni poprzedzających mecz plus silne utożsamianie się kibiców z drużyną Igora Milicicia dało piorunujący efekt. Hala Mistrzów rozbłysła w bieli 3053 fanów.

COMING SOON: Nie ma czasu na odpoczynek! Już w sobotę koszykarzy Anwilu Włocławek czeka spotkanie na specyficznym terenie w Tarnobrzegu z tamtejszą Siarką. 

Anwil Włocławek – Energa Czarni Słupsk 91:83 (24:31, 17:14, 22:15, 28:23)

Anwil: Jelinek 25, Diduszko 17, Dmitriew 9, Tomaszek 8, Skibniewski 7, Stelmach 7, Łączyński 6, Andjusić 5, Bristol 4, Oguchi 3

Energa Czarni: Blassingame 17, Jackson 13, Seweryn 12, Campbell 10, Borowski 8, Harper 8, Mbodj 8, Cesnauskis 5, Surmacz 2

STATYSTYKI Z MECZU