Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

Cel? Wyrównujemy rekord!

Poniedziałek, 11 Kwietnia 2016, 3:41, Michał Fałkowski

Jeśli się uda, Anwil Włocławek upiecze dwie, a może nawet trzy pieczenie na jednym ogniu. Nie tylko bowiem chodzi o wyrównanie historycznego rekordu najdłuższej passy zwycięstw w domu, ale także o zrekompensowanie fanom porażki z Sopotu. I oczywiście o dołożenie kolejnego zwycięstwa, które w obecnej sytuacji i w kontekście rozstawienia przed play-off jest bardzo potrzebne. W środę Rottweilery zagrają w Hali Mistrzów z Polfarmexem Kutno.

Jeśli się uda, Anwil Włocławek upiecze dwie, a może nawet trzy pieczenie na jednym ogniu. Nie tylko bowiem chodzi o wyrównanie historycznego rekordu najdłuższej passy zwycięstw w domu, ale także o zrekompensowanie fanom porażki z Sopotu. I oczywiście o dołożenie kolejnego zwycięstwa, które w obecnej sytuacji i w kontekście rozstawienia przed play-off jest bardzo potrzebne. W środę Rottweilery zagrają w Hali Mistrzów z Polfarmexem Kutno.

Obie drużyny zrealizowały już cele na sezon 2015/2016. Anwil Włocławek już jakiś czas temu zapewnił sobie udział w play-off i po roku przerwy wróci do najlepszej ósemki, a przecież taki był plan minimum postawiony przed zarządem i drużyną przez właścicieli i sponsorów. Polfarmex Kutno również miał znaleźć się w ósemce i rzeczywiście, po ostatniej wygranej w Lublinie może być już pewny swego.

Nie oznacza to jednak, że środowe spotkanie będzie o nic. Wręcz przeciwnie. Rozpoczynając od naszych rywali, drużyna Jarosława Krysiewicza nie może być jeszcze pewna szóstego miejsca w tabeli. Obecnie kutnianie mają bilans 18:11, ale siódma ekipa ekstraklasy, King Wilki Morskie Szczecin, jest niewiele słabsza z wynikiem 17:13.

BILETY NA MECZ

Włocławianie natomiast skomplikowali sobie sprawę ostatnią porażką z Treflem Sopot. Rottweilery były faworytem meczu, ale nieoczekiwanie gospodarze okazali się lepsi na parkiecie Hali 100-lecia. Tym samym obecnie każda z drużyn, która zachowuje szansę na drugie miejsce (poza Anwilem jeszcze Rosa Radom i Polski Cukier Toruń), ma na koncie siedem porażek.

Koszykarze Igora Milicicia mają zatem o co walczyć, a ponadto – za co rehabilitować się swoim fanom. Biorąc pod uwagę, że ostatnia rekompensata wypadła świetnie (po porażce z Siarką Rottweilery pokonały mistrza kraju z Zielonej Góry), trzeba mieć nadzieję, że i w środę przeciwko Polfarmexowi będzie podobnie. Tym bardziej, że najbliższe spotkanie ma dodatkowy smaczek. Wygrywając, Anwil wyrówna historyczny rekord najdłuższej passy zwycięstw w domu. Po raz ostatni 14 wygranych u siebie z rzędu włocławianie zanotowali w sezonie 1995/1996.

- W naszej hali jesteśmy dotychczas niepokonani i tak się stało, że możemy nawiązać do historii tego klubu. Walczymy o 14. zwycięstwo w Hali Mistrzów i bardzo mocno liczymy na wsparcie fanów. Zawsze powtarzam, że kibice w naszej arenie to pierwszopiątkowy zawodnik i liczę, że w najbliższym meczu – pomimo tego, że jest w środku tygodnia – będziemy mieć wsparcie ponad trzech tysięcy fanów. Ostatnie dni nie były dla nas łatwe, ale zrobimy wszystko, aby wrócić na właściwe tory – mówi trener zespołu, Igor Milicić.

Mecz Anwil Włocławek – Polfarmex Kutno odbędzie się w środę 13 kwietnia o godz. 18.00. Kasy biletowe otwarte będą we wtorek (16-18) oraz ewentualnie na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania. Bezpośrednia relacja radiowa na www.wloclawek.info.pl, natomiast przekaz wideo na emocje.tv.