Tylko 20 punktów straconych po przerwie dało 20-punktowe zwycięstwo Anwilowi Włocławek w meczu, w którym pozasportowych emocji było wiele. 20 punktów to także wynik najlepszego strzelca tego spotkania, Davida Jelinka. Skuteczna gra Czecha oraz innych zawodników sprawiła, że Rottweilery z Włocławka wygrały z AZSem Koszalin 72:52.
Tylko 20 punktów straconych po przerwie dało 20-punktowe zwycięstwo Anwilowi Włocławek w meczu, w którym pozasportowych emocji było wiele. 20 punktów to także wynik najlepszego strzelca tego spotkania, Davida Jelinka. Skuteczna gra Czecha oraz innych zawodników sprawiła, że Rottweilery z Włocławka wygrały z AZSem Koszalin 72:52.
TŁO: Pięciu koszykarzy, którzy w swoich karierach występowali po drugiej stronie barykady i do tego dwaj trenerzy, o których – z perspektywy lat – można powiedzieć, że zamienili się miejscami. Mecz Anwilu Włocławek i AZSu Koszalin miał wiele podtekstów i dodatkowych smaczków, również ze względu na okoliczności rozstania trenera Igora Milicicia z koszalińskim klubem. Chorwacki szkoleniowiec chciał więc wziąć rewanż za wydarzenia z przeszłości (w tym także za pierwszy mecz obu drużyn w tym sezonie) i…
KLUCZOWY MOMENT: …udanie zmotywował do skutecznej gry swoich zawodników. Co prawda przez niespełna trzy kwarty goście trzymali się blisko włocławian, ale sygnał do „odjazdu” dał celną trójką Fiodor Dmitriew. Rosjanin wyprowadził Anwil na prowadzenie 45:40, a po chwili skopiował swój wyczyn i było 50:40. W kolejnych akcjach swoje cegiełki w ataku dokładali Bartosz Diduszko, Danilo Andjusić oraz Robert Skibniewski i gdy na niecałe cztery minuty przed końcem było już 67:47, fani Anwilu mogli zacząć celebrować jedenaste zwycięstwo w tym sezonie w swojej hali.
NAJLEPSZY STRZELEC: Jeśli ktoś zastanawiał się nad tym, czy David Jelinek odczuwa jeszcze skutki kopnięcia w meczu pucharowym przed tygodniem, w sobotę w Hali Mistrzów mógł przekonać się, że po tamtym wydarzeniu nie ma już śladu. Czeski skrzydłowy rzucił 20 punktów w 29 minut, które spędził na parkiecie, trafiając 6/14 z gry. Miał również sześć fauli wymuszonych i trzy zbiórki.
MVP MECZU: W nowej kategorii, sponsorowanej przez firmy Tico i Grot, decyzją sztabu trenerskiego wyróżniony został Bartosz Diduszko. Polski skrzydłowy po raz kolejny pokazał to, z czego jest najbardziej znany, czyli agresywności w walce na tablicach i zakończył mecz z dorobkiem 11 punktów oraz dziewięciu zbiórek.
WYWIAD Z K. BRISTOLEM WYWIAD Z S. ŁUKASIAKIEM
FAKT: Tylko 52 punkty stracili koszykarze Anwilu, co jest rekordem drużyny w tym sezonie. Wcześniej – w grudniu – Rottweilery zatrzymały Polfarmex Kutno na 54 oczkach. Świetny wynik włocławian był możliwy dzięki zabójczej strefie, która sprawiła, że koszalinianie trafili jedynie 4/23 za trzy i ogółem po zmianie stron zdobyli zaledwie 20 punktów.
USŁYSZANE: – Wiedzieliśmy dokładnie na co stać zespół z Koszalina i mocno przygotowywaliśmy się na ofensywę rywali. Moi zawodnicy wykonali nasz plan taktyczny w 100 procentach, a cieszy to tym bardziej, że treningi przed spotkaniem były utrudnione ze względu na problemy zdrowotne. Najważniejsze, że udało nam się wygrać. Mamy kolejne zwycięstwo i cały czas jesteśmy w czołówce ligi – powiedział trener Igor Milicić. – Zatrzymanie AZSu na 52 punktach to po prostu bardzo dobry wynik. Trzeba oczywiście podziękować kibicom, którzy nas wspierali nas i byli z nami w ciężkich momentach – dodał Piotr Stelmach.
COMING SOON: 6 marca w niedzielę kolejne wyzwanie przed Rottweilerami. Anwil zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Więcej słów komentarza nie trzeba…
Anwil Włocławek - AZS Koszalin 72:52 (19:11, 18:21, 13:8, 22:12)
Anwil: Jelinek 20, Diduszko 11, Dmitriew 9, Oguchi 8, Skibniewski 8, Tomaszek 5, Andjusić 4, Stelmach 4, Bristol 3, Hanke 0, Łączyński 0
AZS: Łukasiak 13, Pechacek 12, Gliddon 7, Mielczarek 7, Auda 6, Hannah 5, Wadowski 2, Dąbrowski 0, Nowakowski 0, Witliński 0