Oficjalna strona Klubu Koszykówki Włocławek

Zmień język:

1991/1992 PROVIDE WŁOCŁAWEK

W sezonie 1991/1992 Provide był drugoligowym beniaminkiem. Rozgrywki na tym szczeblu toczyły się w dwóch grupach. Bezpośredni awans do ekstraklasy uzyskiwali tylko ich zwycięzcy. W grupie "włocławskiej" jako kandydatów do awansu wymieniano z reguły szczecińską Pogoń, AZS Toruń, Skrę Warszawa, a przede wszystkim wielokrotnych złotych medalistów krajowego czempionatu, zespół Wybrzeża Gdańsk. Dziś może to się wydawać dziwne, ale wtedy we Włocławku myślano przede wszystkim o utrzymaniu drugoligowego bytu.

Trzon drużyny w większości stanowili wówczas wychowankowie włocławskich zespołów. Roman Bruździński, Andrzej Czerwiński czy Wojciech Kobielski (mimo, że termi-nował także w Wiśle i AZS-ie Toruń) byli wychowankami włocławskich klubów - Junaka i Włocławii. Dużym wzmocnieniem było pozyskanie Jarosława Dubickiego, niezwykle doświadczonego zawodnika mającego za sobą występy w Pogoni Szczecin, Legii Warszawa oraz francuskim Pontoise. W zespole było także dwóch obcokrajowców. Jak się wkrótce okaże bardzo ważnych w historii włocławskiej koszykówki. Obaj pochodzili zza wschodniej granicy. Jewgienij Pustogwar i Igor Griszczuk - bo o nich mowa - stanowili wówczas siłę napędową włocławskiego debiutanta.

Postawa zawodników Provide zaskoczyła wówczas wszystkich. Tak naprawdę, to od połowy rozgrywek wiadomo było, że pierwsze miejsce może zająć tylko beniaminek lub zespół szczecińskiej Pogoni. Po dwudziestu dwóch kolejkach okazało się, że liderzy zakończyli rozgrywki z tą samą ilością punktów i z przewagą aż czterech zwycięstw nad trzecią w tabeli warszawską Skrą. O kolejności decydował więc wynik bezpośrednich spotkań oraz małe punkty. I tutaj koszykarze ze Szczecina okazali się lepsi, gwarantując sobie tym samym bezpośredni, pierwszoligowy awans.

Szansą dla Provide były jeszcze mecze barażowe z dziewiątym zespołem ekstraklasy. Miejsce to zajęła utytułowana drużyna Górnika Wałbrzych, która jeszcze cztery lata wcześniej świętowała zdobycie mistrzostwa Polski. Oczywiście koszykarze z Wałbrzycha byli faworytem tej rywalizacji. Tym bardziej, że w meczach barażowych byli gospodarzami pierwszych dwóch i ewentualnie piątego, decydującego meczu. Na domiar złego zespół włocławski opuścił dotychczasowy trener Mirosław Noculak. Po jego wyjeździe do USA jako jego następcę mianowano znanego i niezwykle cenionego szkoleniowca, szczególnie na Pomorzu i Kujawach - Szczepana Waczyńskiego. Już na początku rywalizacji zawodnicy Provide pozbawili Górnika przewagi parkietu, wygrywając pierwszą grę na wyjeździe. I mimo porażki w kolejnym pojedynku, spotkania we włocławskiej hali OSIR-u mogły decydować o pierwszoligowej przynależności. Górnicy, chcąc przenieść rywalizację z powrotem do Wałbrzycha nastawili się na zwycięstwo w trzecim meczu. Rzeczywiście mecz był niezwykle dramatyczny i wyrównany do ostatniej syreny, jednak zakończony wygraną Provide (100:95).

Nazajutrz, w kolejnym spotkaniu, Górnicy do przerwy wypracowali sobie siedmiopunktowe prowadzenie. Na szczęście, druga połowa zdecydowanie należała do włocławskiego zespołu. Koszykarze Provide kontrolowali grę i w końcówce meczu, przy ogłuszającym dopingu publiczności nie pozwolili wydrzeć sobie wysokiego prowadzenia. Ostatecznie spotkanie zakończyło się trzynastopunktowym zwycięstwem gospodarzy. Awans do koszykarskiej ekstraklasy stał się faktem, a włocławski basket po raz pierwszy wyszedł poza opłotki okręgowej rywalizacji. 

Miejsce po sezonie: Awans do ekstraklasy

Miejsce po rundzie zasadniczej (bilans): 2

Zespół: Roman Bruździński, Andrzej Czerwiński, Arkadiusz Czyżnielewski, Jarosław Dubicki, Igor Griszczuk, Adam Kadej, Wojciech Kobielski, Andrzej Korejwo, Wawrzyniec Królikowski, Maciej Marciniak, Mariusz Michalak, Jewgienij Pustogwar, Ireneusz Szumiński, Mirosław Wiśniewski

Trenerzy: Mirosław Noculak, Szczepan Waczyński